Big Jack
2018-10-21 17:15:05 UTC
Za
https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/kukulka-samolot-eugeniusza-pieniazka-z-czasow-prl/l2dvykz
Rok 1971: Eugeniusz Pieniążek ucieka z Polski zbudowanym przez siebie
samego samolotem
"Kukułka" - tak Eugeniusz Pieniążek nazwał zbudowany przez siebie
samolot, którym uciekł z komunistycznej Polski. To pierwszy prywatny
samolot zarejestrowany w PRL. Dziś można go oglądać w zbiorach Muzeum
Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Z technicznego punktu widzenia, "Kukułka" to mierzący 5,4 m długości
dolnopłat z silnikiem tłokowym o mocy 65 KM. Rozpiętość skrzydeł sięga 8
metrów. Samolot może lecieć na wysokości 3352 metrów z maksymalną
prędkością 159 km/h.
Konstrukcja jednomiejscowego samolotu opierała się na brytyjskim
Turublencie i wykorzystywała elementy z polskich szybowców - SZD-8
Jaskółka, SZD-24 Foka, Zefir, silnik Continental A-65 i podwozie z
samolotu Piper Cub.
Eugeniusz Pieniążek budował "Kukułkę" przede wszystkim w swoim
mieszkaniu na drugim piętrze jednego z bloków w Lesznie. Gotowe elementy
większych rozmiarów, których nie udało się znieść po schodach,
opuszczano przez okno na linach. Wszystkie części ostatecznie zmontowano
na lotnisku miejscowego aeroklubu. Prace trwały dwa lata. 10 sierpnia
1971 roku samolotowi nadano rejestrację SP-PHN.
I choć "Kukułka" powstawała głównie w domowym zaciszu, przy wsparciu
trzech kolegów, po oblocie nie chowała się przed światem. Eugeniusz
Pieniążek wylatał nią po kraju kilkadziesiąt godzin, szkolił pilotów.
"Kukułką" chwaliła się też władza w PRL.
Pieniążkowi nie było jednak po drodze z władzą ludową. Urodzony w 1934
roku pilot samolotowy i szybowcowy, w latach 60. uczestniczył w pokazach
lotniczych w kraju i za granicą, w tym w Szwecji. Nawiązywał liczne
kontakty z kolegami po fachu z Europy, również prywatne. Służba
Bezpieczeństwa zainteresowała się nim, ten jednak nie wykazał
zainteresowania nią. SB wystawiła mu z czasem negatywną opinię, stracił
pracę, paszport. Nie stracił licencji pilota. "Kukułkę" zbudował, by z
Polski uciec jedyną dostępną mu drogą - powietrzną.
Był 13 września 1971 roku. Eugeniusz Pieniążek usiadł za sterami
"Kukułki" i poleciał do Krosna. Ale zamiast wrócić tego samego dnia do
domu, poleciał na południe i... po czterech godzinach wylądował w
Suboticy w ówczesnej Jugosławii.
Samolot leciał bardzo nisko, nad koronami drzew, by zniknąć z radarów i
wzdłuż linii kolejowych, by w nawigacji posiłkować się mapą samochodową.
To z Suboticy, po kilkumiesięcznym pobycie za kratkami za nielegalne
przekroczenie granicy, zieloną granicą pozwolono mu przedostać się do
Austrii, skąd następnie dotarł do Szwecji. PRL uznała go za zaginionego.
W 1973 roku Pieniążek sprowadził z Suboticy "Kukułkę", która przez
kolejnych 17 lat stała w hangarze lotniska w Eskilunie. Dopiero w 1990
roku rozwinęła skrzydła i ponownie wzbiła się w powietrze. W 1993 roku
samolot wrócił do Polski.
13 września 2005 r., dokładnie 34 lata po ucieczce do Jugosławii,
Eugeniusz Pieniążek przekazał "Kukułkę" Muzeum Lotnictwa Polskiego w
Krakowie.
- "Kukułka" została zaprojektowana i zbudowana w warunkach, które
narzuciły w sposób naturalny jej powstanie. Sądzę, że wykorzystano
wszystkie możliwe w tamtym czasie metody projektowania jak i będące do
wykorzystania materiały i elementy istniejących statków latających. Bez
"pompy, szpanu, zadęcia propagandowego" powstała konstrukcja, która
realnie pokazała, że kierunki jej tworzenia przez pana Pieniążka były
właściwe - komentuje Zygmunt Szeremeta z Muzeum Lotnictwa Polskiego w
Krakowie.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/kukulka-samolot-eugeniusza-pieniazka-z-czasow-prl/l2dvykz
Rok 1971: Eugeniusz Pieniążek ucieka z Polski zbudowanym przez siebie
samego samolotem
"Kukułka" - tak Eugeniusz Pieniążek nazwał zbudowany przez siebie
samolot, którym uciekł z komunistycznej Polski. To pierwszy prywatny
samolot zarejestrowany w PRL. Dziś można go oglądać w zbiorach Muzeum
Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Z technicznego punktu widzenia, "Kukułka" to mierzący 5,4 m długości
dolnopłat z silnikiem tłokowym o mocy 65 KM. Rozpiętość skrzydeł sięga 8
metrów. Samolot może lecieć na wysokości 3352 metrów z maksymalną
prędkością 159 km/h.
Konstrukcja jednomiejscowego samolotu opierała się na brytyjskim
Turublencie i wykorzystywała elementy z polskich szybowców - SZD-8
Jaskółka, SZD-24 Foka, Zefir, silnik Continental A-65 i podwozie z
samolotu Piper Cub.
Eugeniusz Pieniążek budował "Kukułkę" przede wszystkim w swoim
mieszkaniu na drugim piętrze jednego z bloków w Lesznie. Gotowe elementy
większych rozmiarów, których nie udało się znieść po schodach,
opuszczano przez okno na linach. Wszystkie części ostatecznie zmontowano
na lotnisku miejscowego aeroklubu. Prace trwały dwa lata. 10 sierpnia
1971 roku samolotowi nadano rejestrację SP-PHN.
I choć "Kukułka" powstawała głównie w domowym zaciszu, przy wsparciu
trzech kolegów, po oblocie nie chowała się przed światem. Eugeniusz
Pieniążek wylatał nią po kraju kilkadziesiąt godzin, szkolił pilotów.
"Kukułką" chwaliła się też władza w PRL.
Pieniążkowi nie było jednak po drodze z władzą ludową. Urodzony w 1934
roku pilot samolotowy i szybowcowy, w latach 60. uczestniczył w pokazach
lotniczych w kraju i za granicą, w tym w Szwecji. Nawiązywał liczne
kontakty z kolegami po fachu z Europy, również prywatne. Służba
Bezpieczeństwa zainteresowała się nim, ten jednak nie wykazał
zainteresowania nią. SB wystawiła mu z czasem negatywną opinię, stracił
pracę, paszport. Nie stracił licencji pilota. "Kukułkę" zbudował, by z
Polski uciec jedyną dostępną mu drogą - powietrzną.
Był 13 września 1971 roku. Eugeniusz Pieniążek usiadł za sterami
"Kukułki" i poleciał do Krosna. Ale zamiast wrócić tego samego dnia do
domu, poleciał na południe i... po czterech godzinach wylądował w
Suboticy w ówczesnej Jugosławii.
Samolot leciał bardzo nisko, nad koronami drzew, by zniknąć z radarów i
wzdłuż linii kolejowych, by w nawigacji posiłkować się mapą samochodową.
To z Suboticy, po kilkumiesięcznym pobycie za kratkami za nielegalne
przekroczenie granicy, zieloną granicą pozwolono mu przedostać się do
Austrii, skąd następnie dotarł do Szwecji. PRL uznała go za zaginionego.
W 1973 roku Pieniążek sprowadził z Suboticy "Kukułkę", która przez
kolejnych 17 lat stała w hangarze lotniska w Eskilunie. Dopiero w 1990
roku rozwinęła skrzydła i ponownie wzbiła się w powietrze. W 1993 roku
samolot wrócił do Polski.
13 września 2005 r., dokładnie 34 lata po ucieczce do Jugosławii,
Eugeniusz Pieniążek przekazał "Kukułkę" Muzeum Lotnictwa Polskiego w
Krakowie.
- "Kukułka" została zaprojektowana i zbudowana w warunkach, które
narzuciły w sposób naturalny jej powstanie. Sądzę, że wykorzystano
wszystkie możliwe w tamtym czasie metody projektowania jak i będące do
wykorzystania materiały i elementy istniejących statków latających. Bez
"pompy, szpanu, zadęcia propagandowego" powstała konstrukcja, która
realnie pokazała, że kierunki jej tworzenia przez pana Pieniążka były
właściwe - komentuje Zygmunt Szeremeta z Muzeum Lotnictwa Polskiego w
Krakowie.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-