Discussion:
Ryanair i praktyki overbookingu
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Debowski
2024-08-02 22:40:31 UTC
Permalink
https://www.rp.pl/konsumenci/art40911421-tania-linia-lotnicza-przesadzila-z-overbookingiem-jest-interwencja

"O naruszeniach praw konsumenta przez Ryanair mogłaby — zdaniem RPO -
świadczyć m.in. praktyka arbitralnego wskazywania przez przewoźnika
pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę
biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem
biletu.

- Taka praktyka stanowiłaby wprost naruszenie przepisu prawa — art. 4
ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11
lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla
pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub
dużego opóźnienia lotów. Pomijałaby bowiem bezwzględnie nakazany
przepisem obowiązek poszukiwania ochotnika do rezygnacji z podroży."

I dalsze już w art.
--
Marcin
J.F
2024-08-04 11:15:19 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
https://www.rp.pl/konsumenci/art40911421-tania-linia-lotnicza-przesadzila-z-overbookingiem-jest-interwencja
"O naruszeniach praw konsumenta przez Ryanair mogłaby — zdaniem RPO -
świadczyć m.in. praktyka arbitralnego wskazywania przez przewoźnika
pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę
biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem
biletu.
- Taka praktyka stanowiłaby wprost naruszenie przepisu prawa — art. 4
ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11
lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla
pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub
dużego opóźnienia lotów. Pomijałaby bowiem bezwzględnie nakazany
przepisem obowiązek poszukiwania ochotnika do rezygnacji z podroży."
I dalsze już w art.
Taa, a kto nastepny ? Wizzair, Lufthansa, BA czy LOT?

W sumie Unia to dobrze wymyśliła, ale jak sie ochotnik nie znajdzie?
Tak długo szukać, aż sie lot odwoła, czy większy samolot znajdzie? :-)

Ale ... zgłaszają się ludzie do odprawy, mają przydzielone miejsce,
lub nawet mają wcześniej ... nie można bramki zamknąć i stwierdzić
"miejsca sie skończyły" ? Wychodzi na to, że nie.
W sumie ... może i dobrze, że nie, kto powiedział, ze temu ostatniemu
nie zależy bardzo. Ale kołomyja z wycofywaniem bagażu chyba spora ...

J.
Marcin Debowski
2024-08-04 23:31:27 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
https://www.rp.pl/konsumenci/art40911421-tania-linia-lotnicza-przesadzila-z-overbookingiem-jest-interwencja
"O naruszeniach praw konsumenta przez Ryanair mogłaby — zdaniem RPO -
świadczyć m.in. praktyka arbitralnego wskazywania przez przewoźnika
pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę
biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem
biletu.
- Taka praktyka stanowiłaby wprost naruszenie przepisu prawa — art. 4
ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11
lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla
pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub
dużego opóźnienia lotów. Pomijałaby bowiem bezwzględnie nakazany
przepisem obowiązek poszukiwania ochotnika do rezygnacji z podroży."
I dalsze już w art.
Taa, a kto nastepny ? Wizzair, Lufthansa, BA czy LOT?
Lufthansa, której normalnie nie doknąłbym trzymetrowym kijem, chodziła
wpierw, rozpytywała, i na te 2x co pamiętam, znaleźli szybko chętnych.
Ale to było ze 20 lat temu. Wszystkim się pogorszyło, jeśli im nie, to
byłoby mega dziwne.
Post by J.F
W sumie Unia to dobrze wymyśliła, ale jak sie ochotnik nie znajdzie?
To kombinują. Wybiorą sobie kogoś i poslą np. z przesiadką, albo x-xx
godzin później, swoim lub zaprzyjaźnionym. Loty maja różne obłozenie w
ciagu doby, więc szansa, że trafi się na taki z wolnymi mejscami jest
duża. A kogo w pierwszej kolejności, np. osoby podrózujace pojedynczo.
Kogo lepiej nie: np. rodziny z dziećmi, lub gdy potrzebujesz wizy na sam
tranzyt (co też się zdarza).
Post by J.F
Tak długo szukać, aż sie lot odwoła, czy większy samolot znajdzie? :-)
Ale ... zgłaszają się ludzie do odprawy, mają przydzielone miejsce,
lub nawet mają wcześniej ... nie można bramki zamknąć i stwierdzić
"miejsca sie skończyły" ? Wychodzi na to, że nie.
Z lufthansą co widziałem było już na bramce, czyli wygląda, że bukują
podwójne miejsca z pełną świadomością, w sensie, że na konkretne
siedzenie jest 2ch. Najwyraźniej pozniej odwalają szopki właśnie na
bramce, a sam overbooking musi od poczatku dotyczyć konkretniej
wytypowanych ofiar.
Post by J.F
W sumie ... może i dobrze, że nie, kto powiedział, ze temu ostatniemu
nie zależy bardzo. Ale kołomyja z wycofywaniem bagażu chyba spora ...
Chyba nie aż taka. Zagubiony/spóźniony na terminalu pasażer to nie jest
jakaś rzadkość.
--
Marcin
J.F
2024-08-05 11:11:54 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
https://www.rp.pl/konsumenci/art40911421-tania-linia-lotnicza-przesadzila-z-overbookingiem-jest-interwencja
"O naruszeniach praw konsumenta przez Ryanair mogłaby — zdaniem RPO -
świadczyć m.in. praktyka arbitralnego wskazywania przez przewoźnika
pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę
biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem
biletu.
- Taka praktyka stanowiłaby wprost naruszenie przepisu prawa — art. 4
ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11
lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla
pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub
dużego opóźnienia lotów. Pomijałaby bowiem bezwzględnie nakazany
przepisem obowiązek poszukiwania ochotnika do rezygnacji z podroży."
I dalsze już w art.
Taa, a kto nastepny ? Wizzair, Lufthansa, BA czy LOT?
Lufthansa, której normalnie nie doknąłbym trzymetrowym kijem, chodziła
wpierw, rozpytywała, i na te 2x co pamiętam, znaleźli szybko chętnych.
A chodzili po tej poczekalni, czy juz po samolocie? :-)

No cóż, jeśli po dobroci - wszyscy są zadowoleni :-)
Post by Marcin Debowski
Ale to było ze 20 lat temu. Wszystkim się pogorszyło, jeśli im nie, to
byłoby mega dziwne.
To nie miał być przykład jakiejś jakości, tylko kto się odważy z
Niemcami zadrzeć :-)
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
W sumie Unia to dobrze wymyśliła, ale jak sie ochotnik nie znajdzie?
To kombinują. Wybiorą sobie kogoś i poslą np. z przesiadką, albo x-xx
Aaa, wybiorą. A tak nie wolno.
No chyba, ze wolno, ale najpierw trzeba ochotników poszukać :-)
Post by Marcin Debowski
godzin później, swoim lub zaprzyjaźnionym. Loty maja różne obłozenie w
ciagu doby, więc szansa, że trafi się na taki z wolnymi mejscami jest
duża.
Na popularnej trasie nie problem.
Szczególnie, że np mogę leciec do Berlina czy Krakowa, zamiast do
Warszawy.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Tak długo szukać, aż sie lot odwoła, czy większy samolot znajdzie? :-)
Ale ... zgłaszają się ludzie do odprawy, mają przydzielone miejsce,
lub nawet mają wcześniej ... nie można bramki zamknąć i stwierdzić
"miejsca sie skończyły" ? Wychodzi na to, że nie.
Z lufthansą co widziałem było już na bramce, czyli wygląda, że bukują
podwójne miejsca z pełną świadomością, w sensie, że na konkretne
siedzenie jest 2ch. Najwyraźniej pozniej odwalają szopki właśnie na
bramce, a sam overbooking musi od poczatku dotyczyć konkretniej
wytypowanych ofiar.
Overbooking jest normalny, ale nie wiem czy miejsce jest przydzielane
na etapie rezerwacji, czy odprawy przed startem.

Overbooking na odprawie byłby już trochę dziwaczny.
Niby ciągle może się jeszcze ktoś nie zgłosić, i miejsce będzie, ale
kołomyja też jest.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
W sumie ... może i dobrze, że nie, kto powiedział, ze temu ostatniemu
nie zależy bardzo. Ale kołomyja z wycofywaniem bagażu chyba spora ...
Chyba nie aż taka. Zagubiony/spóźniony na terminalu pasażer to nie jest
jakaś rzadkość.
Ale może to jest jeszcze ten etap, gdy bagaż czeka na terminalu.
Bo wyciągnąc z samolotu ... wydaje mi się, że to jednak z kilkanascie
minut.
Może jeszcze jest czas ...

J.
Marcin Debowski
2024-08-05 23:55:02 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
https://www.rp.pl/konsumenci/art40911421-tania-linia-lotnicza-przesadzila-z-overbookingiem-jest-interwencja
"O naruszeniach praw konsumenta przez Ryanair mogłaby — zdaniem RPO -
świadczyć m.in. praktyka arbitralnego wskazywania przez przewoźnika
pasażerów, którym odmówiono przyjęcia na pokład, ze względu na cenę
biletu, o czym dodatkowo pasażer nie był powiadomiony przed zakupem
biletu.
- Taka praktyka stanowiłaby wprost naruszenie przepisu prawa — art. 4
ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11
lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla
pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub
dużego opóźnienia lotów. Pomijałaby bowiem bezwzględnie nakazany
przepisem obowiązek poszukiwania ochotnika do rezygnacji z podroży."
I dalsze już w art.
Taa, a kto nastepny ? Wizzair, Lufthansa, BA czy LOT?
Lufthansa, której normalnie nie doknąłbym trzymetrowym kijem, chodziła
wpierw, rozpytywała, i na te 2x co pamiętam, znaleźli szybko chętnych.
A chodzili po tej poczekalni, czy juz po samolocie? :-)
Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się w podzekani przed bramką. Tzn., na
pewno nie na pokładzie.
Post by J.F
No cóż, jeśli po dobroci - wszyscy są zadowoleni :-)
Kilkaset jóro było ZCP na zachęte.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Ale to było ze 20 lat temu. Wszystkim się pogorszyło, jeśli im nie, to
byłoby mega dziwne.
To nie miał być przykład jakiejś jakości, tylko kto się odważy z
Niemcami zadrzeć :-)
Aaaa.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
W sumie Unia to dobrze wymyśliła, ale jak sie ochotnik nie znajdzie?
To kombinują. Wybiorą sobie kogoś i poslą np. z przesiadką, albo x-xx
Aaa, wybiorą. A tak nie wolno.
Ale to nie ten etap. Tu to tylko mały estetyczny zgrzyt w systemie bez
przedstawienia ultimatum pasażerowi.
Post by J.F
No chyba, ze wolno, ale najpierw trzeba ochotników poszukać :-)
To pózniej, jesli się zlezą wszyscy na ten samolot.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
godzin później, swoim lub zaprzyjaźnionym. Loty maja różne obłozenie w
ciagu doby, więc szansa, że trafi się na taki z wolnymi mejscami jest
duża.
Na popularnej trasie nie problem.
Szczególnie, że np mogę leciec do Berlina czy Krakowa, zamiast do
Warszawy.
No właśnie to było na Fra-Gda, ale też miałem kiedyś nieprzyjemność
lecieć z airfrancem i próbowali nas wypchnąć z CDG do Singapuru przez
Bangkok, stąd wiem, że konieczność wizowania może ratować dupę pasażera.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Tak długo szukać, aż sie lot odwoła, czy większy samolot znajdzie? :-)
Ale ... zgłaszają się ludzie do odprawy, mają przydzielone miejsce,
lub nawet mają wcześniej ... nie można bramki zamknąć i stwierdzić
"miejsca sie skończyły" ? Wychodzi na to, że nie.
Z lufthansą co widziałem było już na bramce, czyli wygląda, że bukują
podwójne miejsca z pełną świadomością, w sensie, że na konkretne
siedzenie jest 2ch. Najwyraźniej pozniej odwalają szopki właśnie na
bramce, a sam overbooking musi od poczatku dotyczyć konkretniej
wytypowanych ofiar.
Overbooking jest normalny, ale nie wiem czy miejsce jest przydzielane
na etapie rezerwacji, czy odprawy przed startem.
Skoro sie to dzieje po odprawie paszportowej to wygląda, że po odprawie
(check-in'nie)
Post by J.F
Overbooking na odprawie byłby już trochę dziwaczny.
Wszystko wskazuje na to że jednak tak jest. I z p. widzenia lini ma to
duzo wiekszy sens, bo się jednak trochę ludzi na bramkę spóźnia.
Praktycznie zawsze kogoś wołają.
Post by J.F
Niby ciągle może się jeszcze ktoś nie zgłosić, i miejsce będzie, ale
kołomyja też jest.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
W sumie ... może i dobrze, że nie, kto powiedział, ze temu ostatniemu
nie zależy bardzo. Ale kołomyja z wycofywaniem bagażu chyba spora ...
Chyba nie aż taka. Zagubiony/spóźniony na terminalu pasażer to nie jest
jakaś rzadkość.
Ale może to jest jeszcze ten etap, gdy bagaż czeka na terminalu.
Bo wyciągnąc z samolotu ... wydaje mi się, że to jednak z kilkanascie
minut.
Może jeszcze jest czas ...
Z 10-15 min na pewno, ale najwyraźniej wychodzi taniej, niż nierobienie
overbookingu.
--
Marcin
J.F
2024-08-08 17:02:20 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Lufthansa, której normalnie nie doknąłbym trzymetrowym kijem, chodziła
wpierw, rozpytywała, i na te 2x co pamiętam, znaleźli szybko chętnych.
A chodzili po tej poczekalni, czy juz po samolocie? :-)
Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się w podzekani przed bramką. Tzn., na
pewno nie na pokładzie.
Tzn miałem na myśli tę poczekalnię między "bramką" a "rękawem".
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Tak długo szukać, aż sie lot odwoła, czy większy samolot znajdzie? :-)
Ale ... zgłaszają się ludzie do odprawy, mają przydzielone miejsce,
lub nawet mają wcześniej ... nie można bramki zamknąć i stwierdzić
"miejsca sie skończyły" ? Wychodzi na to, że nie.
Z lufthansą co widziałem było już na bramce, czyli wygląda, że bukują
podwójne miejsca z pełną świadomością, w sensie, że na konkretne
siedzenie jest 2ch. Najwyraźniej pozniej odwalają szopki właśnie na
bramce, a sam overbooking musi od poczatku dotyczyć konkretniej
wytypowanych ofiar.
Overbooking jest normalny, ale nie wiem czy miejsce jest przydzielane
na etapie rezerwacji, czy odprawy przed startem.
Skoro sie to dzieje po odprawie paszportowej to wygląda, że po odprawie
(check-in'nie)
W Lot widzę, ze miejsce można sobie wybrać jeszcze w rezerwacji.
Ale ... za opłatą, lub w droższej taryfie.

No i pewnie bez zadnych ceregieli mogą potem zmienic - pan sobie
wybrał miejsce z tyłu przy oknie, a my posadzimy pana z przodu na
środku, i nic nie musimy tłumaczyć.
Choć jesli to za opłatą było, to powinni zwrocic :-)
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Overbooking na odprawie byłby już trochę dziwaczny.
Wszystko wskazuje na to że jednak tak jest. I z p. widzenia lini ma to
duzo wiekszy sens, bo się jednak trochę ludzi na bramkę spóźnia.
Praktycznie zawsze kogoś wołają.
No ale liczyc na to, że się spóźni ... chyba, ze mają sporo
tranzytowych.

No ale co potem - przed chwilą przydzielili konkretne miejsce, a
w samolocie "pan tu nie siedzi" ?
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
W sumie ... może i dobrze, że nie, kto powiedział, ze temu ostatniemu
nie zależy bardzo. Ale kołomyja z wycofywaniem bagażu chyba spora ...
Chyba nie aż taka. Zagubiony/spóźniony na terminalu pasażer to nie jest
jakaś rzadkość.
Ale może to jest jeszcze ten etap, gdy bagaż czeka na terminalu.
Bo wyciągnąc z samolotu ... wydaje mi się, że to jednak z kilkanascie
minut.
Może jeszcze jest czas ...
Z 10-15 min na pewno, ale najwyraźniej wychodzi taniej, niż nierobienie
overbookingu.
Nierobienie overbookingu na pewno kosztuje, ale ja bym po prostu
przyspieszył decyzję, tak, aby bagażu nie przyjąć.

Tylko w świetle rozporządzenia, to chyba tak się nie bardzo da.

J.
Marcin Debowski
2024-08-09 10:12:39 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Lufthansa, której normalnie nie doknąłbym trzymetrowym kijem, chodziła
wpierw, rozpytywała, i na te 2x co pamiętam, znaleźli szybko chętnych.
A chodzili po tej poczekalni, czy juz po samolocie? :-)
Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się w podzekani przed bramką. Tzn., na
pewno nie na pokładzie.
Tzn miałem na myśli tę poczekalnię między "bramką" a "rękawem".
ZCP przed.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Overbooking jest normalny, ale nie wiem czy miejsce jest przydzielane
na etapie rezerwacji, czy odprawy przed startem.
Skoro sie to dzieje po odprawie paszportowej to wygląda, że po odprawie
(check-in'nie)
W Lot widzę, ze miejsce można sobie wybrać jeszcze w rezerwacji.
Ale ... za opłatą, lub w droższej taryfie.
Niestety wszyscy zeszli tu na psy.
Post by J.F
No i pewnie bez zadnych ceregieli mogą potem zmienic - pan sobie
wybrał miejsce z tyłu przy oknie, a my posadzimy pana z przodu na
środku, i nic nie musimy tłumaczyć.
Pewnie tak, ale nie do końca bo różne miejsca różnie kosztują i to w tej
samej klasie.
Post by J.F
Choć jesli to za opłatą było, to powinni zwrocic :-)
Myślę, że raczej robią szopkę z tymi co nie wykupili miejsc.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Overbooking na odprawie byłby już trochę dziwaczny.
Wszystko wskazuje na to że jednak tak jest. I z p. widzenia lini ma to
duzo wiekszy sens, bo się jednak trochę ludzi na bramkę spóźnia.
Praktycznie zawsze kogoś wołają.
No ale liczyc na to, że się spóźni ... chyba, ze mają sporo
tranzytowych.
Jak krótka trasa to mały samolot, łatwiej się dokopać. Jak długa, więcej
czasu na nadrobienie opóźnienia.
Post by J.F
No ale co potem - przed chwilą przydzielili konkretne miejsce, a
w samolocie "pan tu nie siedzi" ?
No raczej "pan tym nie leci" i gdzie siedzi robi się wtórne.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Ale może to jest jeszcze ten etap, gdy bagaż czeka na terminalu.
Bo wyciągnąc z samolotu ... wydaje mi się, że to jednak z kilkanascie
minut.
Może jeszcze jest czas ...
Z 10-15 min na pewno, ale najwyraźniej wychodzi taniej, niż nierobienie
overbookingu.
Nierobienie overbookingu na pewno kosztuje, ale ja bym po prostu
przyspieszył decyzję, tak, aby bagażu nie przyjąć.
Pewnie też tak robią ale jak jest tranzyt z jednej strony a lokalny
checkin z drugiej to do końca nie wiadomo, czy będą jakieś spady na
terminalach :)
--
Marcin
J.F
2024-08-09 10:31:21 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Overbooking jest normalny, ale nie wiem czy miejsce jest przydzielane
na etapie rezerwacji, czy odprawy przed startem.
Skoro sie to dzieje po odprawie paszportowej to wygląda, że po odprawie
(check-in'nie)
W Lot widzę, ze miejsce można sobie wybrać jeszcze w rezerwacji.
Ale ... za opłatą, lub w droższej taryfie.
Niestety wszyscy zeszli tu na psy.
Post by J.F
No i pewnie bez zadnych ceregieli mogą potem zmienic - pan sobie
wybrał miejsce z tyłu przy oknie, a my posadzimy pana z przodu na
środku, i nic nie musimy tłumaczyć.
Pewnie tak, ale nie do końca bo różne miejsca różnie kosztują i to w tej
samej klasie.
A nie wiem, czy np w LOT też.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Choć jesli to za opłatą było, to powinni zwrocic :-)
Myślę, że raczej robią szopkę z tymi co nie wykupili miejsc.
teoretycznie pierwsi do odstrzału. Szczególnie, ze trzeba im miejsce
przydzielic, a tu wolnych miejsc juz nie ma.

Tylko nie wiem, czy rozporządzenie na to pozwala :-)
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Overbooking na odprawie byłby już trochę dziwaczny.
Wszystko wskazuje na to że jednak tak jest. I z p. widzenia lini ma to
duzo wiekszy sens, bo się jednak trochę ludzi na bramkę spóźnia.
Praktycznie zawsze kogoś wołają.
No ale liczyc na to, że się spóźni ... chyba, ze mają sporo
tranzytowych.
Jak krótka trasa to mały samolot, łatwiej się dokopać. Jak długa, więcej
czasu na nadrobienie opóźnienia.
Post by J.F
No ale co potem - przed chwilą przydzielili konkretne miejsce, a
w samolocie "pan tu nie siedzi" ?
No raczej "pan tym nie leci" i gdzie siedzi robi się wtórne.
niby tak, ale jak jednak oboje lecą?
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Ale może to jest jeszcze ten etap, gdy bagaż czeka na terminalu.
Bo wyciągnąc z samolotu ... wydaje mi się, że to jednak z kilkanascie
minut.
Może jeszcze jest czas ...
Z 10-15 min na pewno, ale najwyraźniej wychodzi taniej, niż nierobienie
overbookingu.
Nierobienie overbookingu na pewno kosztuje, ale ja bym po prostu
przyspieszył decyzję, tak, aby bagażu nie przyjąć.
Pewnie też tak robią ale jak jest tranzyt z jednej strony a lokalny
checkin z drugiej to do końca nie wiadomo, czy będą jakieś spady na
terminalach :)
IMO - wtedy wręcz łatwiej. "pana przylot sie spóźnił, zakonczylismy
juz boarding, umiescimy pana w następnym samolocie".

J.
Shrek
2024-08-09 21:24:11 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Myślę, że raczej robią szopkę z tymi co nie wykupili miejsc.
teoretycznie pierwsi do odstrzału. Szczególnie, ze trzeba im miejsce
przydzielic, a tu wolnych miejsc juz nie ma.
W rajku raczej wszyscy mają przydzielone miejsca przed odprawą w gejcie,
bo przy odprawie online przydziela, a odprawa na lotnisku kosztuje.

BTW - rajek się zarzekał że nie stosuje overbookingu i prawdę mówiąc
nigdy się nie spotkałem. Raz ktoś nie poleciał, ale robił bardak z
bagażami przy odprawie a jego miejsce zostało wolne. Zresztą tak prawdę
mówiąc to tylko raz spotkałem się z samolotem wybitym na full - w sensie
eko. Koleżanka miała farta i poleciała biznesem:P
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
J.F
2024-08-12 13:37:02 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Myślę, że raczej robią szopkę z tymi co nie wykupili miejsc.
teoretycznie pierwsi do odstrzału. Szczególnie, ze trzeba im miejsce
przydzielic, a tu wolnych miejsc juz nie ma.
W rajku raczej wszyscy mają przydzielone miejsca przed odprawą w gejcie,
bo przy odprawie online przydziela, a odprawa na lotnisku kosztuje.
BTW - rajek się zarzekał że nie stosuje overbookingu i prawdę mówiąc
nigdy się nie spotkałem.
https://dzienniklodzki.pl/overbooking-na-lotnisku-w-lodzi-zabraklo-miejsc-w-samolocie-ryanair-do-bergamo-musiala-interweniowac-uzbrojona-straz-graniczna/ar/c7-18586797

Tak to jest, jak się drukuje karty w dwóch miejscach ? :-)

"Jak dodaje była to sytuacja bez precedensu, bo w Łodzi do tej pory w
przypadku braku miejsc pasażerowie albo sami rezygnowali z lotu
chętnie przyjmując proponowane przez linie atrakcyjne zadośćuczynienie
albo razem z personelem lotniska udawało się znaleźć jakieś
rozwiązanie. "

No tak, ale z tego nie wynika, czy Ryan, czy inni.


Jest jeszcze taka metoda
https://www.rp.pl/transport/art37736061-ryanair-zostawil-pasazerow-na-lotnisku

ale to chyba faktycznie wypadek, a nie metoda :-)

I co - można wysłać bagaż a siebie nie ?

J.
Shrek
2024-08-12 14:41:01 UTC
Permalink
Post by J.F
I co - można wysłać bagaż a siebie nie ?
Można, tylko nie wolno;)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!
Marcin Debowski
2024-08-13 01:01:43 UTC
Permalink
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Pewnie tak, ale nie do końca bo różne miejsca różnie kosztują i to w tej
samej klasie.
A nie wiem, czy np w LOT też.
Tez nie wiem, ale wierzę, że LOT ozostaje w tyle w kwestii dojenia
klientów, jako, że już kilkanaście lat wczesniej wydawał się tu być w
awangardzie (płać z rodziną za esktra bagaż nawet jeśli sumarycznie
jesteś nadal poniżej limitu).
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Choć jesli to za opłatą było, to powinni zwrocic :-)
Myślę, że raczej robią szopkę z tymi co nie wykupili miejsc.
teoretycznie pierwsi do odstrzału. Szczególnie, ze trzeba im miejsce
przydzielic, a tu wolnych miejsc juz nie ma.
Tylko nie wiem, czy rozporządzenie na to pozwala :-)
Jak nikt nie widzi to najwyraxniej mozna.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Jak krótka trasa to mały samolot, łatwiej się dokopać. Jak długa, więcej
czasu na nadrobienie opóźnienia.
Post by J.F
No ale co potem - przed chwilą przydzielili konkretne miejsce, a
w samolocie "pan tu nie siedzi" ?
No raczej "pan tym nie leci" i gdzie siedzi robi się wtórne.
niby tak, ale jak jednak oboje lecą?
A, w ten sposób. No to wytłumaczyć pomyłkę i co najwyżej zwrócić
róznicę.
Post by J.F
Post by Marcin Debowski
Post by J.F
Nierobienie overbookingu na pewno kosztuje, ale ja bym po prostu
przyspieszył decyzję, tak, aby bagażu nie przyjąć.
Pewnie też tak robią ale jak jest tranzyt z jednej strony a lokalny
checkin z drugiej to do końca nie wiadomo, czy będą jakieś spady na
terminalach :)
IMO - wtedy wręcz łatwiej. "pana przylot sie spóźnił, zakonczylismy
juz boarding, umiescimy pana w następnym samolocie".
Pewnie najłatwiej, ale chyba nie najoptymalniej w sensie $$$.
--
Marcin
Loading...