dobra rzecz

[PiteR]

Największy pain in da ass podróży samolotem.
Wyjące bachory w dolby surround. Kiedy chcesz wyskoczyć w locie byleby
już nie wyły.

Przy rezerwacji miesca, informacja ikonka o możliwym wyjącym bachorze w
sąsiedztwie.


When passengers with children aged between eight days and two years old
reserve their seat, a child icon automatically appears on the seat
plan, alerting other passengers who have yet to select their seats.


https://tinyurl.com/3dbuuknd

https://www.theguardian.com/world/2019/sep/27/babies-on-a-plane-japan-
airlines-unveils-tool-to-tackle-horror-of-screaming-infants

[Marcin Debowski]

Post by PiteR
Największy pain in da ass podróży samolotem.
Wyjące bachory w dolby surround. Kiedy chcesz wyskoczyć w locie byleby
już nie wyły.
Przy rezerwacji miesca, informacja ikonka o możliwym wyjącym bachorze w
sąsiedztwie.

To pójdźmy jeszcze dalej i umieszczajmy takie ikonki przy pasażerach co
się często napierd..ją, są otyli lub mają problemy z pęcherzem. Dzieci
wozić trzeba, zdarzają się wyjące i często rodzice nic na to nie
poradzą.

Ale Ty zdaje się latasz głownie na krótkich trasach to już w ogóle nie
widzę w tym poważnego problemu. Jak lot jest kilku-kilkunastogodzinny,
to już bywa, że wyjące dzieciaki (jeden zaczyna, kolejne się dołączają :)
to jest problem. Pół pokładu nie śpi, biedni rodzice chodzą wzdłuż i
w poprzek starając się uspokoić...

Tyle tylko, że jednak trzeba mieć trochę pecha, aby na taką sytuacje
trafić (gdy dzieci wyją po kilka godzin), a oznaczanie ikonką takich
miejsc nie ma MZ za dużego sensu. Większość rodziców i personelu jest
świadoma, że są określone miejsca przydzielane takim rodzinom - są to
miejsca bezpośrednio za sekcjami funkcyjnymi (zmiana klasy, kible etc.).