Discussion:
Globalny kryzys lotnictwa? Przez korovira...
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
m***@gmail.com
2020-03-15 11:50:30 UTC
Permalink
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
J.F.
2020-03-16 13:24:16 UTC
Permalink
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.

ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.

Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.

Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...

J.
Marcin Debowski
2020-03-16 19:46:49 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-16 20:03:07 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
m***@gmail.com
2020-03-16 23:09:43 UTC
Permalink
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
---
Condora? ;)
Chyba ze przy okazji kryzysu zacznom budowac hyperloopy,
ot i ozywienie gosp i eliminacja mankamentow lotnictwa ;)
m***@gmail.com
2020-03-16 23:11:36 UTC
Permalink
POmyslelbyscie o tym jeszcze tydzien temu?!? ;)
Konrad Anikiel
2020-03-17 11:12:04 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
---
Condora? ;)
Chyba ze przy okazji kryzysu zacznom budowac hyperloopy,
ot i ozywienie gosp i eliminacja mankamentow lotnictwa ;)
Jak mi przypomnisz kiedy ostatnio jakiś rząd potrafił sprawnie inwestować w technologie, to może i jest temat.
Shrek
2020-03-17 11:13:50 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Jak mi przypomnisz kiedy ostatnio jakiś rząd potrafił sprawnie inwestować w technologie, to może i jest temat.
Ale nasz czy chiński?
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 11:37:08 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Jak mi przypomnisz kiedy ostatnio jakiś rząd potrafił sprawnie inwestować w technologie, to może i jest temat.
Ale nasz czy chiński?
To Chiny mają być naszą nadzieją?
Shrek
2020-03-17 11:44:28 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Jak mi przypomnisz kiedy ostatnio jakiś rząd potrafił sprawnie inwestować w technologie, to może i jest temat.
Ale nasz czy chiński?
To Chiny mają być naszą nadzieją?
Nadzieją - raczej nie. Obawiam się, że niestety przyszłością... Tak czy
inaczej - odpowiedź masz w moim pytaniu;)
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 12:12:02 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Jak mi przypomnisz kiedy ostatnio jakiś rząd potrafił sprawnie inwestować w technologie, to może i jest temat.
Ale nasz czy chiński?
To Chiny mają być naszą nadzieją?
Nadzieją - raczej nie. Obawiam się, że niestety przyszłością... Tak czy
inaczej - odpowiedź masz w moim pytaniu;)
No więc polski (ani żaden europejski) rząd nie zainwestuje w wysoką technologię tylko dlatego że Chińczycy potrafią. Jeśli zainwestuje, to raczej dlatego że jest społeczne oczekiwanie. W jednym kraju naiwne (np. elektromobilność w Polsce), w drugim jeszcze bardziej naiwne (np. HS2 w UK), jeszcze w innym skurwysyńskie (przemysł zbrojeniowy w Rosji). Europa nie jest taka ideologiczna żeby robiła coś wyłącznie dla własnej dumy. Może nawet jest w tym jakaś niegłupia myśl?
Shrek
2020-03-17 12:41:42 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Nadzieją - raczej nie. Obawiam się, że niestety przyszłością... Tak czy
inaczej - odpowiedź masz w moim pytaniu;)
No więc polski (ani żaden europejski) rząd nie zainwestuje w wysoką technologię tylko dlatego że Chińczycy potrafią. Jeśli zainwestuje, to raczej dlatego że jest społeczne oczekiwanie. W jednym kraju naiwne (np. elektromobilność w Polsce), w drugim jeszcze bardziej naiwne (np. HS2 w UK), jeszcze w innym skurwysyńskie (przemysł zbrojeniowy w Rosji). Europa nie jest taka ideologiczna żeby robiła coś wyłącznie dla własnej dumy. Może nawet jest w tym jakaś niegłupia myśl?
Cieżko zaprzeczyć - dla ideii nie. Dla jakiegoś pragmatycznego celu -
jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli będzie się to rządowi opłacać.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 14:24:58 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Nadzieją - raczej nie. Obawiam się, że niestety przyszłością... Tak czy
inaczej - odpowiedź masz w moim pytaniu;)
No więc polski (ani żaden europejski) rząd nie zainwestuje w wysoką technologię tylko dlatego że Chińczycy potrafią. Jeśli zainwestuje, to raczej dlatego że jest społeczne oczekiwanie. W jednym kraju naiwne (np. elektromobilność w Polsce), w drugim jeszcze bardziej naiwne (np. HS2 w UK), jeszcze w innym skurwysyńskie (przemysł zbrojeniowy w Rosji). Europa nie jest taka ideologiczna żeby robiła coś wyłącznie dla własnej dumy. Może nawet jest w tym jakaś niegłupia myśl?
Cieżko zaprzeczyć - dla ideii nie. Dla jakiegoś pragmatycznego celu -
jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli będzie się to rządowi opłacać.
Przykład od lat działa w Oxfordzie (tiny.pl/tb6rq), kolejny zaniedługo będzie działał niedaleko Aix (tiny.pl/tb6r7)- nie dziwne, każdy rząd w każdym kraju macza palce w energetyce, niektóre nawet ją rozwijają bardziej lub mniej bezpośrednio. Kiedyś Niemcy ładowali kasę w rozwój energetyki nuklearnej, do tego stopnia że ich AVR w sześćdziesiątych latach był reaktorem czwartej generacji, zanim ktoś jeszcze zaczął te raktory w ten sposób klasyfikować. Ale kto zarobi kasę na tamtym niemieckim pomyśle? Tak tak, Chińczycy!
Shrek
2020-03-17 05:29:25 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
Benek jak teraz nie padnie, to znaczy że nigdy;)
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 06:44:30 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
Benek jak teraz nie padnie, to znaczy że nigdy;)
Zaklinanie rzeczywistości trwa. S&P wczoraj oszacował Boeinga na solidne BBB. Ale jak bardzo naciągana ta ocena- świadczy sam Boeing. Od paru miesięcy chodzi z kubeczkiem i pyta 'kierowniku złociutki, pożycz 60 groszy'. Jeszcze nikogo nie znalazł kto by coś wrzucił...
Shrek
2020-03-17 06:48:17 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Zaklinanie rzeczywistości trwa. S&P wczoraj oszacował Boeinga na solidne BBB. Ale jak bardzo naciągana ta ocena- świadczy sam Boeing. Od paru miesięcy chodzi z kubeczkiem i pyta 'kierowniku złociutki, pożycz 60 groszy'. Jeszcze nikogo nie znalazł kto by coś wrzucił...
No dobra - upadnie czy nie?
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 07:01:43 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Zaklinanie rzeczywistości trwa. S&P wczoraj oszacował Boeinga na solidne BBB. Ale jak bardzo naciągana ta ocena- świadczy sam Boeing. Od paru miesięcy chodzi z kubeczkiem i pyta 'kierowniku złociutki, pożycz 60 groszy'. Jeszcze nikogo nie znalazł kto by coś wrzucił...
No dobra - upadnie czy nie?
Nie widzę przyszłości, ale widzę teraźniejszość. Mogę mówić tylko o znakach na niebie i ziemi które widzę. A nie o bezpodstawnych przekonaniach w rodzaju 'too big to fall'.
Konrad Anikiel
2020-03-17 07:03:00 UTC
Permalink
Ale Boeinga bym teraz nie kupował. Airbusa, owszem.
J.F.
2020-03-17 13:12:32 UTC
Permalink
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
Post by Konrad Anikiel
Ale Boeinga bym teraz nie kupował. Airbusa, owszem.
Boisz sie bankructwa czy błędów konstrukcyjnych ?

Bo oprocz 737 Boeing robi inne modele :-)

J.
Konrad Anikiel
2020-03-17 13:24:21 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
Post by Konrad Anikiel
Ale Boeinga bym teraz nie kupował. Airbusa, owszem.
Boisz sie bankructwa czy błędów konstrukcyjnych ?
Bo oprocz 737 Boeing robi inne modele :-)
Nie samolotów tylko akcji.
Shrek
2020-03-17 07:21:50 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Nie widzę przyszłości, ale widzę teraźniejszość. Mogę mówić tylko o znakach na niebie i ziemi które widzę. A nie o bezpodstawnych przekonaniach w rodzaju 'too big to fall'.
No ale jednak w przyszłość zaglądasz;P
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 08:29:26 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Nie widzę przyszłości, ale widzę teraźniejszość. Mogę mówić tylko o znakach na niebie i ziemi które widzę. A nie o bezpodstawnych przekonaniach w rodzaju 'too big to fall'.
No ale jednak w przyszłość zaglądasz;P
Ja nie zaglądam. Tutaj jest taki co zagląda tiny.pl/tb8rd
Na dzisiaj nie ma żadnej pewności ani w jedną ani w drugą stronę. Można najwyżej spekulować jak może wyglądać ewentualny upadek Boeinga jeśli zostanie (przez kogo?) ogłoszony. Ja bym się skłaniał ku modelowi Daewoo. Podział na kilka niezależnych firm, każda ma swoją kompetencję, swój rynek, swój produkt. Kto coś umie ten przeżyje, a jak zdechnie to znaczy że tak musiało być. Nie zapominaj że firmy to przede wszystkim ludzie. Ze zbankrutowanego Boeinga ludzie odeszliby do innych firm, których w Stanach nie brakuje. Tam robiliby dalej swoją robotę, być może nawet lepiej. Innego końca świata nie będzie.
Shrek
2020-03-17 10:07:00 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Nie widzę przyszłości, ale widzę teraźniejszość. Mogę mówić tylko o znakach na niebie i ziemi które widzę. A nie o bezpodstawnych przekonaniach w rodzaju 'too big to fall'.
No ale jednak w przyszłość zaglądasz;P
Ja nie zaglądam. Tutaj jest taki co zagląda tiny.pl/tb8rd
Na dzisiaj nie ma żadnej pewności ani w jedną ani w drugą stronę. Można najwyżej spekulować jak może wyglądać ewentualny upadek Boeinga jeśli zostanie (przez kogo?) ogłoszony. Ja bym się skłaniał ku modelowi Daewoo.
Pożyjemy zobaczymy. Jak go teraz szlag nie trafi, to znaczy, że jest
niezatapialny.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 10:35:56 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Nie widzę przyszłości, ale widzę teraźniejszość. Mogę mówić tylko o znakach na niebie i ziemi które widzę. A nie o bezpodstawnych przekonaniach w rodzaju 'too big to fall'.
No ale jednak w przyszłość zaglądasz;P
Ja nie zaglądam. Tutaj jest taki co zagląda tiny.pl/tb8rd
Na dzisiaj nie ma żadnej pewności ani w jedną ani w drugą stronę. Można najwyżej spekulować jak może wyglądać ewentualny upadek Boeinga jeśli zostanie (przez kogo?) ogłoszony. Ja bym się skłaniał ku modelowi Daewoo.
Pożyjemy zobaczymy. Jak go teraz szlag nie trafi, to znaczy, że jest
niezatapialny.
Eee tam, to znaczy że nastąpił zbieg okoliczności, ale jeszcze nie wystarczający. Zawsze jakiś tam jest. Boeing stoi na więcej niż jednej nodze, akurat tak jest skonfigurowany że jak jedna się potknie (samoloty) to druga stoi mocno (uzbrojenie), bo przewidywalny powód załamania rynku lotniczego to wojna. Akurat teraz wyszło coś innego, być może na przyszłość Boeing pójdzie w biotechnologie, bo nie ma żadnego powodu żeby taka pandemia się nie powtarzała w przyszłości.

Czy Boeing upadnie czy nie, to można sądzić po etyce. Wiele organizacji (całych imperiów) upadło, bo utraciło swoje wartości. Rzym twierdził że rozpieprzy każdego przeciwnika. Jak się okazało że nie da rady, że to tylko puste hasło pisane na sztandarach w stolicy, to się rozsypał. To samo ze Związkiem Radzieckim, z wielkimi firmami które gadały jedno, a robiły coś innego. Boeing twierdzi że jest firmą inżynierską bez wyzwań niemożliwych do spełnienia, a tu się okazuje że nie potrafią zarządzać projektami. Albo się nauczą, albo w jakiejś perspektywie zdechną. I bieżące wydarzenia ani w tym nie pomogą, ani nie przeszkodzą.
Shrek
2020-03-17 10:53:51 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Pożyjemy zobaczymy. Jak go teraz szlag nie trafi, to znaczy, że jest
niezatapialny.
Eee tam, to znaczy że nastąpił zbieg okoliczności, ale jeszcze nie wystarczający.
No zdałaby się asteroida;)
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 11:02:55 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Pożyjemy zobaczymy. Jak go teraz szlag nie trafi, to znaczy, że jest
niezatapialny.
Eee tam, to znaczy że nastąpił zbieg okoliczności, ale jeszcze nie wystarczający.
No zdałaby się asteroida;)
Mają ludzi od planowania strategicznego, niech kombinują. Zapaść rynku Oil&Gas może być większym zagrożeniem. Jak świat nie będzie potrzebował paliw do samochodów, to komu będzie się chciało produkować paliwa do samolotów?
Shrek
2020-03-17 11:12:31 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Mają ludzi od planowania strategicznego, niech kombinują. Zapaść rynku Oil&Gas może być większym zagrożeniem. Jak świat nie będzie potrzebował paliw do samochodów,
A nie będzie?
Post by Konrad Anikiel
to komu będzie się chciało produkować paliwa do samolotów?
Będzie popyta znajdzie się i dostawca.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 11:30:20 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Mają ludzi od planowania strategicznego, niech kombinują. Zapaść rynku Oil&Gas może być większym zagrożeniem. Jak świat nie będzie potrzebował paliw do samochodów,
A nie będzie?
Dwadzieścia lat temu się spierałem że twarde dyski z wirującymi talerzami zanikną na rzecz pamięci flash. Spoko, też mało kto się ze mną zgadzał.
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
to komu będzie się chciało produkować paliwa do samolotów?
Będzie popyta znajdzie się i dostawca.
Widziałeś gdzieś rafinerię zbudowaną wyłącznie do produkcji benzyny samolotowej? Zaprojektowanie rafinerii, zanim jeszcze zaczniesz kupować ziemię, materiały, kopać fundamenty, spawać rury, to inwestycja 2 milionów godzin inżynierskich. Może się okazać że biznes lotniczy nie ma takiej kasy.
Shrek
2020-03-17 11:43:26 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Dwadzieścia lat temu się spierałem że twarde dyski z wirującymi talerzami zanikną na rzecz pamięci flash. Spoko, też mało kto się ze mną zgadzał.
A znikły? Bo ja dostałem w pracy nowego kompa i jest talerz. Serwery też
chyba na SSDkach nie biegają. Ogólnie chyba ktoś talerze robi, skoro da
się kupić?

No i jest jeszcze jedna różnica - SSDki nie miały jakiś fundamentalnych
ograniczeń fizycznych - po prostu były drogie (i stosunkowo mało
pojemne, ale to dało się rozwiązać punktem pierwszym). Elektryki mają na
razie ograniczenia które je po prostu dyskwalifikują z masowego użycia
(a już z pewnością przekreślają sens takiego użycia).
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Będzie popyta znajdzie się i dostawca.
Widziałeś gdzieś rafinerię zbudowaną wyłącznie do produkcji benzyny samolotowej?
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 12:03:45 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Dwadzieścia lat temu się spierałem że twarde dyski z wirującymi talerzami zanikną na rzecz pamięci flash. Spoko, też mało kto się ze mną zgadzał.
A znikły? Bo ja dostałem w pracy nowego kompa i jest talerz.
Ostatni raz do pracy używałem kompa z talerzem tak z 7-8 lat temu. Teraz mam maszynę z czterema M.2 w jednym RAID-zie. Jak mi jedna analiza FEA wypluwa 500 GB liczb, to to musi być szybkie, inaczej nigdy bym nic nie skończył.

Owszem, serwer do magazynowania potem tego syfu musi mieć ogromną i niekoniecznie szybką przestrzeń, tam pewnie siedzą talerze, ale ja tego serwera na oczy nie widziałem. Zresztą jeden serwer na ileś tysięcy użytkowników- to jest nisza. Talerze które tam idą wcale nie są tańsze od laptopowych M.2 czy EMMC, tyle że mają więcej terabajtów.

Po pracy, do zabawy mam to tiny.pl/tbs1v, też żadnych talerzy w tym nie chcę.
Post by Shrek
Serwery też
chyba na SSDkach nie biegają. Ogólnie chyba ktoś talerze robi, skoro da
się kupić?
No i jest jeszcze jedna różnica - SSDki nie miały jakiś fundamentalnych
ograniczeń fizycznych - po prostu były drogie (i stosunkowo mało
pojemne, ale to dało się rozwiązać punktem pierwszym). Elektryki mają na
razie ograniczenia które je po prostu dyskwalifikują z masowego użycia
(a już z pewnością przekreślają sens takiego użycia).
Telefony to jest masowe użycie czy jeszcze nie?
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Będzie popyta znajdzie się i dostawca.
Widziałeś gdzieś rafinerię zbudowaną wyłącznie do produkcji benzyny samolotowej?
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej
Nie samochodowej, tylko spalinowej.
Post by Shrek
spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
Jak nie będzie paliw płynnych do samochodów to nie będzie i do samolotów, bo to ten sam proces. Plastików nie robi się z benzyny, tylko z krótszych łańcuchów. Inny proces.
Shrek
2020-03-17 12:40:07 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
A znikły? Bo ja dostałem w pracy nowego kompa i jest talerz.
Ostatni raz do pracy używałem kompa z talerzem tak z 7-8 lat temu. Teraz mam maszynę z czterema M.2 w jednym RAID-zie. Jak mi jedna analiza FEA wypluwa 500 GB liczb, to to musi być szybkie, inaczej nigdy bym nic nie skończył.
No dobrze, a jak mam puszkę z SSDkiem i talerzem, nowa puszka w pracy z
talerzem, ostatnio przenośny też kupiłem talerz, bo potrzebowałem 4 TB a
nie 255GB. Więc dalej są. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że SSDki to
dopiero do połowy rynku dochodzą (uwzględniając storage).
Post by Konrad Anikiel
Owszem, serwer do magazynowania potem tego syfu musi mieć ogromną i niekoniecznie szybką przestrzeń, tam pewnie siedzą talerze, ale ja tego serwera na oczy nie widziałem.
No ale sam widzisz, że widzisz jednego SSD, ale tak naprawdę na tego
jednego SSD przypada w cholerę talerzy.
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
No i jest jeszcze jedna różnica - SSDki nie miały jakiś fundamentalnych
ograniczeń fizycznych - po prostu były drogie (i stosunkowo mało
pojemne, ale to dało się rozwiązać punktem pierwszym). Elektryki mają na
razie ograniczenia które je po prostu dyskwalifikują z masowego użycia
(a już z pewnością przekreślają sens takiego użycia).
Telefony to jest masowe użycie czy jeszcze nie?
Przepraszam, ale nie łapię - co mają telefony do samochodów elektrycznych?
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej
Nie samochodowej, tylko spalinowej.
Racja - to właśnie chciałem napisać.
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
Jak nie będzie paliw płynnych do samochodów to nie będzie i do samolotów, bo to ten sam proces. Plastików nie robi się z benzyny, tylko z krótszych łańcuchów. Inny proces.
Ale dalej z ropy i rafinacji. Paliwo się zrobi nawet jakby miało być
odpadem, bo trzeba to jakoś zutylizować.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 13:23:30 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
A znikły? Bo ja dostałem w pracy nowego kompa i jest talerz.
Ostatni raz do pracy używałem kompa z talerzem tak z 7-8 lat temu. Teraz mam maszynę z czterema M.2 w jednym RAID-zie. Jak mi jedna analiza FEA wypluwa 500 GB liczb, to to musi być szybkie, inaczej nigdy bym nic nie skończył.
No dobrze, a jak mam puszkę z SSDkiem i talerzem, nowa puszka w pracy z
talerzem, ostatnio przenośny też kupiłem talerz, bo potrzebowałem 4 TB a
nie 255GB. Więc dalej są. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że SSDki to
dopiero do połowy rynku dochodzą (uwzględniając storage).
Post by Konrad Anikiel
Owszem, serwer do magazynowania potem tego syfu musi mieć ogromną i niekoniecznie szybką przestrzeń, tam pewnie siedzą talerze, ale ja tego serwera na oczy nie widziałem.
No ale sam widzisz, że widzisz jednego SSD, ale tak naprawdę na tego
jednego SSD przypada w cholerę talerzy.
Jeden serwer na kilka tysięcy ludzików takich jak ja. W serwerze talerze, u ludzików w laptopach niepoliczalna ilość M.2. Ja tu widzę dość dużą dysproporcję. Ale punkt siedzenia itd.
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
No i jest jeszcze jedna różnica - SSDki nie miały jakiś fundamentalnych
ograniczeń fizycznych - po prostu były drogie (i stosunkowo mało
pojemne, ale to dało się rozwiązać punktem pierwszym). Elektryki mają na
razie ograniczenia które je po prostu dyskwalifikują z masowego użycia
(a już z pewnością przekreślają sens takiego użycia).
Telefony to jest masowe użycie czy jeszcze nie?
Przepraszam, ale nie łapię - co mają telefony do samochodów elektrycznych?
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej
Spróbuję to zorebrać na kilka linijek, bo faktycznie zrobiło się skomplikowane:
1. Elektryczne samochody mogą zmniejszyć dostępność paliw płynnych, w tym paliwa lotniczego
2. Brak taniego paliwa może stać się barierą w rozwoju aeronautyki.
3. Jest to dość odległa wizja, trudna do wyczucia na skórze dzisiaj, więc zilustrowałem taką odległą wizje przykładem sprzed lat, kiedy elektroniczne przechowywanie danych było egzotyczną ciekawostką, a dzisiaj nie jest.
4. Byłeś uprzejmy zakwestionować mój przykład z pamięciami elektronicznymi, rzucając argument braku masowego zastosowania owych pamięci elektronicznych.
5. Jako przykład absolutnie masowego zastosowania pamięci elektronicznych podałem telefony komórkowe.
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Nie samochodowej, tylko spalinowej.
Racja - to właśnie chciałem napisać.
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
Jak nie będzie paliw płynnych do samochodów to nie będzie i do samolotów, bo to ten sam proces. Plastików nie robi się z benzyny, tylko z krótszych łańcuchów. Inny proces.
Ale dalej z ropy i rafinacji. Paliwo się zrobi nawet jakby miało być
odpadem, bo trzeba to jakoś zutylizować.
Jest coraz więcej procesów w ogóle nie potrzebujących rafinerii- na wejściu biorą ropę naftową. Nie jestem ekspertem, nie wiem jaki mają potencjał rozwoju, ale myślę że skoro są ogólnym rachunku tańsze i bardziej sustainable- to mogą się rozpowszechniać.
Shrek
2020-03-17 14:49:16 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Jeden serwer na kilka tysięcy ludzików takich jak ja. W serwerze talerze, u ludzików w laptopach niepoliczalna ilość M.2. Ja tu widzę dość dużą dysproporcję. Ale punkt siedzenia itd.
Ok - możesz mieć rację - natomiast zgadzamy się co do sednia - talerze
_jeszcze_ istnieją.
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Przepraszam, ale nie łapię - co mają telefony do samochodów elektrycznych?
Post by Shrek
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej
1. Elektryczne samochody mogą zmniejszyć dostępność paliw płynnych, w tym paliwa lotniczego
2. Brak taniego paliwa może stać się barierą w rozwoju aeronautyki.
3. Jest to dość odległa wizja, trudna do wyczucia na skórze dzisiaj, więc zilustrowałem taką odległą wizje przykładem sprzed lat, kiedy elektroniczne przechowywanie danych było egzotyczną ciekawostką, a dzisiaj nie jest.
4. Byłeś uprzejmy zakwestionować mój przykład z pamięciami elektronicznymi, rzucając argument braku masowego zastosowania owych pamięci elektronicznych.
5. Jako przykład absolutnie masowego zastosowania pamięci elektronicznych podałem telefony komórkowe.
Dobra - teraz kapuje - ale zaczęliśmy od dysków, a skończyliśmy na
kartach pamięci (które są czysto elektroniczne, ale biegunowo odległe od
SSDków). Nie róbmy pewexu, bo zaraz z tej całej elektromobilności
dojdziemy do masowego użycia hulajnóg;)
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Ale dalej z ropy i rafinacji. Paliwo się zrobi nawet jakby miało być
odpadem, bo trzeba to jakoś zutylizować.
Jest coraz więcej procesów w ogóle nie potrzebujących rafinerii- na wejściu biorą ropę naftową. Nie jestem ekspertem, nie wiem jaki mają potencjał rozwoju, ale myślę że skoro są ogólnym rachunku tańsze i bardziej sustainable- to mogą się rozpowszechniać.
Jak coś na wejściu bierze ropę, to nie ma bata - jakoś to rozdzielić
trzeba bo ze wszystkich frakcji na raz przecież nie zrobią jednego
produktu. Więc skoro coś z ropy bedzie się robiło, to i miejsce dla
produkcji paliwa będzie.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 15:17:08 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Jeden serwer na kilka tysięcy ludzików takich jak ja. W serwerze talerze, u ludzików w laptopach niepoliczalna ilość M.2. Ja tu widzę dość dużą dysproporcję. Ale punkt siedzenia itd.
Ok - możesz mieć rację - natomiast zgadzamy się co do sednia - talerze
_jeszcze_ istnieją.
Ale z dzisiejszej perspektywy łatwiej jest zobaczyć trend, prawda?
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Przepraszam, ale nie łapię - co mają telefony do samochodów elektrycznych?
Post by Shrek
Nie. No i co z tego - twierdzisz, że zmierzch (rzekomy póki co)
motoryzacji samochodowej
1. Elektryczne samochody mogą zmniejszyć dostępność paliw płynnych, w tym paliwa lotniczego
2. Brak taniego paliwa może stać się barierą w rozwoju aeronautyki.
3. Jest to dość odległa wizja, trudna do wyczucia na skórze dzisiaj, więc zilustrowałem taką odległą wizje przykładem sprzed lat, kiedy elektroniczne przechowywanie danych było egzotyczną ciekawostką, a dzisiaj nie jest.
4. Byłeś uprzejmy zakwestionować mój przykład z pamięciami elektronicznymi, rzucając argument braku masowego zastosowania owych pamięci elektronicznych.
5. Jako przykład absolutnie masowego zastosowania pamięci elektronicznych podałem telefony komórkowe.
Dobra - teraz kapuje - ale zaczęliśmy od dysków, a skończyliśmy na
kartach pamięci (które są czysto elektroniczne, ale biegunowo odległe od
SSDków). Nie róbmy pewexu, bo zaraz z tej całej elektromobilności
dojdziemy do masowego użycia hulajnóg;)
Mi ani przez chwilę nie chodziło o karty pamięci, w sensie takich jak SD.
No i nie obrażaj hulajnóg, są warunki w których one rozwiązują problem.
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Ale dalej z ropy i rafinacji. Paliwo się zrobi nawet jakby miało być
odpadem, bo trzeba to jakoś zutylizować.
Jest coraz więcej procesów w ogóle nie potrzebujących rafinerii- na wejściu biorą ropę naftową. Nie jestem ekspertem, nie wiem jaki mają potencjał rozwoju, ale myślę że skoro są ogólnym rachunku tańsze i bardziej sustainable- to mogą się rozpowszechniać.
Jak coś na wejściu bierze ropę, to nie ma bata - jakoś to rozdzielić
trzeba bo ze wszystkich frakcji na raz przecież nie zrobią jednego
produktu. Więc skoro coś z ropy bedzie się robiło, to i miejsce dla
produkcji paliwa będzie.
Jak policzysz sobie że litr ropy kosztuje 75 groszy, to zaczynasz się zastanawiać ile byś zapłacił za mikro-rafinerię żeby się zwróciła w dziesięć lat.
Jasne, ja potrafię sobie wyobrazić że do samolotu będą lać ropę, a on sobie przetrawi to do postaci zjadliwego paliwa. Tylko ktoś musi to zaprojektować. Takie procesory paliwowe robi się do różnych maści maszyn, na przykład ogniw paliwowych. Nie byłoby to strasznie trudne.
Shrek
2020-03-17 17:02:19 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Ok - możesz mieć rację - natomiast zgadzamy się co do sednia - talerze
_jeszcze_ istnieją.
Ale z dzisiejszej perspektywy łatwiej jest zobaczyć trend, prawda?
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
Jak coś na wejściu bierze ropę, to nie ma bata - jakoś to rozdzielić
trzeba bo ze wszystkich frakcji na raz przecież nie zrobią jednego
produktu. Więc skoro coś z ropy bedzie się robiło, to i miejsce dla
produkcji paliwa będzie.
Jak policzysz sobie że litr ropy kosztuje 75 groszy, to zaczynasz się zastanawiać ile byś zapłacił za mikro-rafinerię żeby się zwróciła w dziesięć lat.
Jestem o nie spokojny. Dopóki jest popyt to będzie i podaż.
--
Shrek
Marcin Debowski
2020-03-18 06:57:09 UTC
Permalink
Post by Shrek
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Bardziej się spodziewam czynnika hamującego w postaci jakiejś kolejnej
rewolucji ekologicznej, bo ekologiczność elektryków sprowadza się
głównie do odsmogowania dużych miast, ale już jakby nie bardzo poza
miastami.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 08:02:09 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Bardziej się spodziewam czynnika hamującego w postaci jakiejś kolejnej
rewolucji ekologicznej, bo ekologiczność elektryków sprowadza się
głównie do odsmogowania dużych miast, ale już jakby nie bardzo poza
miastami.
A jaki jest problem poza miastami?
Marcin Debowski
2020-03-18 10:19:14 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Bardziej się spodziewam czynnika hamującego w postaci jakiejś kolejnej
rewolucji ekologicznej, bo ekologiczność elektryków sprowadza się
głównie do odsmogowania dużych miast, ale już jakby nie bardzo poza
miastami.
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 10:30:35 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Bardziej się spodziewam czynnika hamującego w postaci jakiejś kolejnej
rewolucji ekologicznej, bo ekologiczność elektryków sprowadza się
głównie do odsmogowania dużych miast, ale już jakby nie bardzo poza
miastami.
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
Mieszkałem jakiś czas w różnych miejscach w Skandynawii- tam jest wybór, możesz płacić za prąd z wiatraków. Wtedy jeździsz na wiatr, a nie na węgiel. Brytole coraz częściej wypowiadają te swoje niedorzeczne umowy na sprzedaż energii z paneli PV do sieci. Ładują samochody swoim prądem. Trzeba postawić baterię, ale satysfakcja gwarantowana. Firmy też robią to samo, część pensji pracownikom płacą w postaci ładowania samochodu na parkingu przed biurem. Energia z PV do samochodów elektrycznych ma całkiem dużo sensu tam gdzie się da ominąć sieć energetyczną. Ja trochę się interesuje małymi i wydajnymi wiatraczkami do instalowania na dachu domu. Też potrafi dać trochę prądu. Domowa energetyka geotermalna to jeszcze jak na razie temat trochę śmiały, ale poczekaj kilka lat, zobaczysz ciekawe projekty.
Marcin Debowski
2020-03-22 04:47:07 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Shrek
Podobnie jak z dzisiejszej obserwacji widać, że spalinki nigdzie się nie
wybierają a elektryki to drogie zabawki dla hipsterów na zasadzie
"patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie
niepraktyczne rzeczy!".
Bardziej się spodziewam czynnika hamującego w postaci jakiejś kolejnej
rewolucji ekologicznej, bo ekologiczność elektryków sprowadza się
głównie do odsmogowania dużych miast, ale już jakby nie bardzo poza
miastami.
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
Mieszkałem jakiś czas w różnych miejscach w Skandynawii- tam jest
wybór, możesz płacić za prąd z wiatraków. Wtedy jeździsz na wiatr, a
nie na węgiel. Brytole coraz częściej wypowiadają te swoje
niedorzeczne umowy na sprzedaż energii z paneli PV do sieci. Ładują
samochody swoim prądem. Trzeba postawić baterię, ale satysfakcja
gwarantowana. Firmy też robią to samo, część pensji pracownikom płacą
w postaci ładowania samochodu na parkingu przed biurem. Energia z PV
do samochodów elektrycznych ma całkiem dużo sensu tam gdzie się da
ominąć sieć energetyczną. Ja trochę się interesuje małymi i wydajnymi
wiatraczkami do instalowania na dachu domu. Też potrafi dać trochę
prądu. Domowa energetyka geotermalna to jeszcze jak na razie temat
trochę śmiały, ale poczekaj kilka lat, zobaczysz ciekawe projekty.
Byłoby fajnie, ale dokłasnie, przyjdzie poczekać.
--
Marcin
J.F.
2020-03-19 04:17:11 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
Solary, wiatraki, tamy ...

J.
Bogdan Ryszkiewicz
2020-03-19 09:44:56 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
Solary, wiatraki, tamy ...
Gdzieniegdzie neutrony…
--
SD!
Marcin Debowski
2020-03-22 04:34:39 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
A jaki jest problem poza miastami?
Pojazdy elektryczne pełnią obecnie funkcję wysokich kominów - nie
przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, a tylko robią ich
dystrybucję. Coś za miastem musi nasmrodzić, aby coś w mieście mogło
czysto jeździć.
Solary, wiatraki, tamy ...
I jaka to frakcja?
--
Marcin
Marcin Debowski
2020-03-18 06:52:05 UTC
Permalink
Post by Shrek
No ale sam widzisz, że widzisz jednego SSD, ale tak naprawdę na tego
jednego SSD przypada w cholerę talerzy.
Sztukowo chyba już nie.
--
Marcin
Marcin Debowski
2020-03-18 00:02:25 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Owszem, serwer do magazynowania potem tego syfu musi mieć ogromną i
niekoniecznie szybką przestrzeń, tam pewnie siedzą talerze, ale ja
tego serwera na oczy nie widziałem. Zresztą jeden serwer na ileś
tysięcy użytkowników- to jest nisza. Talerze które tam idą wcale nie
są tańsze od laptopowych M.2 czy EMMC, tyle że mają więcej terabajtów.
Akurat jest kupa serwerów oferująca ssd, choć powody nie są magazynowe a
dokładnie takie same jak przy indywidualnych kompach, czyli prędkość
operacji.
Post by Konrad Anikiel
Po pracy, do zabawy mam to tiny.pl/tbs1v, też żadnych talerzy w tym nie chcę.
Hehe, za lilipuci dla mnie i bez modemu komórkowego. Dużo się naszukałem
czegoś takiego i ostatecznie padło na Surface Go. Właśnie tupta do mnie
kurierem. Perwersyjna przyjemność używania tego pod linuksem też jakoś
się dołożyła.
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
Jak nie będzie paliw płynnych do samochodów to nie będzie i do
samolotów, bo to ten sam proces. Plastików nie robi się z benzyny,
tylko z krótszych łańcuchów. Inny proces.
Robi robi. Inny proces ale to będzie tylko dodatkowa instalacja, a nie
cała rafineria. Eten robi z etanu, LPG, z bezyny i oleju opałowego.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 08:00:37 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Owszem, serwer do magazynowania potem tego syfu musi mieć ogromną i
niekoniecznie szybką przestrzeń, tam pewnie siedzą talerze, ale ja
tego serwera na oczy nie widziałem. Zresztą jeden serwer na ileś
tysięcy użytkowników- to jest nisza. Talerze które tam idą wcale nie
są tańsze od laptopowych M.2 czy EMMC, tyle że mają więcej terabajtów.
Akurat jest kupa serwerów oferująca ssd, choć powody nie są magazynowe a
dokładnie takie same jak przy indywidualnych kompach, czyli prędkość
operacji.
Kwestia językowa. Maszyna do przechowywania dużej ilości danych, a maszyna do sprawnego przetwarzania dużych danych to kompletnie co innego, a nazywamy tak samo.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Po pracy, do zabawy mam to tiny.pl/tbs1v, też żadnych talerzy w tym nie chcę.
Hehe, za lilipuci dla mnie i bez modemu komórkowego.
W środku jest wolny slot M.2, można mieć choćby modem satelitarny.
Post by Marcin Debowski
Dużo się naszukałem
czegoś takiego i ostatecznie padło na Surface Go. Właśnie tupta do mnie
kurierem. Perwersyjna przyjemność używania tego pod linuksem też jakoś
się dołożyła.
Ja tylko VirtualBox, bo bez windy nie dam rady.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
spowoduje upadek wszyskiego związanego z
tworzywami sztucznymi? Z ropy się robi znacznie więcej rzeczy niż paliwo
do samochodów i samolotów.
Jak nie będzie paliw płynnych do samochodów to nie będzie i do
samolotów, bo to ten sam proces. Plastików nie robi się z benzyny,
tylko z krótszych łańcuchów. Inny proces.
Robi robi. Inny proces ale to będzie tylko dodatkowa instalacja, a nie
cała rafineria. Eten robi z etanu, LPG, z bezyny i oleju opałowego.
Tak czy siak, rafinerie trzeba będzie przebudować, jak zniknie zapotrzebowanie na benzynę i diesel. A jet to mały procencik obecnej produkcji. Branson musiał kupić rafinerię, żeby mu ktoś numeru nie wywinął.
Marcin Debowski
2020-03-18 10:07:50 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Po pracy, do zabawy mam to tiny.pl/tbs1v, też żadnych talerzy w tym nie chcę.
Hehe, za lilipuci dla mnie i bez modemu komórkowego.
W środku jest wolny slot M.2, można mieć choćby modem satelitarny.
A antenkę przewidzieli czy obudowa plajstik?
Cena też trochę odstrasza...
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Dużo się naszukałem
czegoś takiego i ostatecznie padło na Surface Go. Właśnie tupta do mnie
kurierem. Perwersyjna przyjemność używania tego pod linuksem też jakoś
się dołożyła.
Ja tylko VirtualBox, bo bez windy nie dam rady.
Masz 16G to można szaleć z VB.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 10:20:19 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Po pracy, do zabawy mam to tiny.pl/tbs1v, też żadnych talerzy w tym nie chcę.
Hehe, za lilipuci dla mnie i bez modemu komórkowego.
W środku jest wolny slot M.2, można mieć choćby modem satelitarny.
A antenkę przewidzieli czy obudowa plajstik?
Obudowa jest z magnezu, ale ten M.2 jest pod klawiaturą, może nawet 5G by tam doszło. Na zewnętrzną antenkę trzeba by wywiercić dziurkę gdzieś z boku. Ja tam wsadziłem SSD, a internet jest bezprzewodowo z telefonu.
Post by Marcin Debowski
Cena też trochę odstrasza...
No bo to jest droga zabawka dla hipsterów na zasadzie "patrzcie - mam w chuj kasy - mogę ją wydawać na modne i zupełnie niepraktyczne rzeczy!".
Miałem wcześniej pierwszego GPD Pocket, ale córka mi zajumała. Tamto to dopiero była niepraktyczna zabawka, ten atom jest tak wolny że tydzień rozpakowuje update windowsa, proc zapieprza na 100% jak ja akurat chcę coś zrobić.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Dużo się naszukałem
czegoś takiego i ostatecznie padło na Surface Go. Właśnie tupta do mnie
kurierem. Perwersyjna przyjemność używania tego pod linuksem też jakoś
się dołożyła.
Ja tylko VirtualBox, bo bez windy nie dam rady.
Masz 16G to można szaleć z VB.
Akurat pod linuksem nic ciężkiego nie robię, więc się mieszczę.
J.F.
2020-03-17 13:11:13 UTC
Permalink
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą
musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły
na pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
Benek jak teraz nie padnie, to znaczy że nigdy;)
Dlaczego ?

Klopoty mial od dawna, teraz akurat moze miec chwile oddechu, bo
klienci nie naciskaja na brak samolotow.
Ale moga tez nie placic za nowe zamowienia ... choc to chyba i tak
jakos przez bankowe kredyty/leasingi przechodzi ...

IMO - Amerykanie tak latwo nie dopuszcza do jego upadku, a okazja
jest - wszystkich trzeba ratowac, to i Boeing dostanie :-)



J.
Shrek
2020-03-17 14:50:42 UTC
Permalink
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą
musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na
pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
Benek jak teraz nie padnie, to znaczy że nigdy;)
Dlaczego ?
No dlatego. Skoro dopadły go wszystkie możliwe plagi i dalej bedzie
stał, to znaczy że z jakiś powodów jest nieprzewracalny.
--
Shrek
Konrad Anikiel
2020-03-17 15:50:58 UTC
Permalink
Post by Shrek
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
Post by Shrek
Post by Konrad Anikiel
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą
musiały znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na
pysk, ale to jest dobry czas na kupowanie.
Benek jak teraz nie padnie, to znaczy że nigdy;)
Dlaczego ?
No dlatego. Skoro dopadły go wszystkie możliwe plagi i dalej bedzie
stał, to znaczy że z jakiś powodów jest nieprzewracalny.
A może inaczej: Jeśli teraz Chiny nie zbankrutują, to nigdy. Przestańcie kupować syfy z Chin, niech ich szlag trafi.
Shrek
2020-03-17 17:03:32 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Shrek
No dlatego. Skoro dopadły go wszystkie możliwe plagi i dalej bedzie
stał, to znaczy że z jakiś powodów jest nieprzewracalny.
A może inaczej: Jeśli teraz Chiny nie zbankrutują, to nigdy.
Dobra analogia.
Post by Konrad Anikiel
Przestańcie kupować syfy z Chin, niech ich szlag trafi.
No nie wiem - na B. nie starczyło;)
--
Shrek
Marcin Debowski
2020-03-17 07:51:51 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.

Swoją drogą nie do końca rozumiem dlaczego, przynajmniej patrząc na
Pocztę Polską, nastąpiło zawieszenie czy mocne ograniczenie cargo.
Akurat to dałoby się przecież ogarnąć, czy też listy i paczki szły przy
okazji regularnych rejsowych?
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-17 08:19:09 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus, trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe koszty LOTu? Oni już to zrobili, jakąś specustawę właśnie wydrukowali. A to tylko Polska. Inni tej kasy mają jeszcze więcej. To tylko kwestia decyzji politycznej.
Post by Marcin Debowski
Swoją drogą nie do końca rozumiem dlaczego, przynajmniej patrząc na
Pocztę Polską, nastąpiło zawieszenie czy mocne ograniczenie cargo.
Akurat to dałoby się przecież ogarnąć, czy też listy i paczki szły przy
okazji regularnych rejsowych?
Poczta ma cały szereg wąskich gardeł. Wystarczy żeby jeden pracownik nie przyszedł do pracy i pół Polski ma opóźnione przesyłki. Szkoły pozamykali, ludzie muszą w domu siedzieć z dzećmi, nie ma komu prowadzić ciężarówki, wszystko stoi. Ciężarówka dwa dni nie pojedzie- cała srotownia stoi, bo nie ma miejsca na przyjmowanie nowych przesyłek. To musi być system który albo działa jak zegarek, albo wcale.
Shrek
2020-03-17 10:10:32 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus, trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe koszty LOTu?
Problem we tym, że tak będzie mówił każdy;)
--
Shrek
Marcin Debowski
2020-03-17 10:35:26 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus,
trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane
z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego
potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe
koszty LOTu? Oni już to zrobili, jakąś specustawę właśnie wydrukowali.
A to tylko Polska. Inni tej kasy mają jeszcze więcej. To tylko kwestia
decyzji politycznej.
Oby, choć miałem na myśli trochę szerszą, światową perspektywę. Ceny
biletów wzrosną czy spadną? :)
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Swoją drogą nie do końca rozumiem dlaczego, przynajmniej patrząc na
Pocztę Polską, nastąpiło zawieszenie czy mocne ograniczenie cargo.
Akurat to dałoby się przecież ogarnąć, czy też listy i paczki szły przy
okazji regularnych rejsowych?
Poczta ma cały szereg wąskich gardeł. Wystarczy żeby jeden pracownik
nie przyszedł do pracy i pół Polski ma opóźnione przesyłki. Szkoły
pozamykali, ludzie muszą w domu siedzieć z dzećmi, nie ma komu
prowadzić ciężarówki, wszystko stoi. Ciężarówka dwa dni nie pojedzie-
cała srotownia stoi, bo nie ma miejsca na przyjmowanie nowych
przesyłek. To musi być system który albo działa jak zegarek, albo
wcale.
No ale to dotyczy też poczty krajowej, a zdaje się powiedzieli *nie* tylko
zagranicznej. Czy to bardziej chodziło o wychodzącą?
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-17 10:49:18 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus,
trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane
z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego
potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe
koszty LOTu? Oni już to zrobili, jakąś specustawę właśnie wydrukowali.
A to tylko Polska. Inni tej kasy mają jeszcze więcej. To tylko kwestia
decyzji politycznej.
Oby, choć miałem na myśli trochę szerszą, światową perspektywę. Ceny
biletów wzrosną czy spadną? :)
A to tylko zależy czy więcej ludzi będzie stać na wycieczki, czy więcej pracowników znajdzie pracę daleko od domu itd. Jak gospodarka spowalnia, to więcej nie będzie. Nie będzie warunków do konkurencyjnej walki o klienta, nie będzie komu piłować cen. To jest rynek. Jak coś się ma zmienić, to musi być przyczyna.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Swoją drogą nie do końca rozumiem dlaczego, przynajmniej patrząc na
Pocztę Polską, nastąpiło zawieszenie czy mocne ograniczenie cargo.
Akurat to dałoby się przecież ogarnąć, czy też listy i paczki szły przy
okazji regularnych rejsowych?
Poczta ma cały szereg wąskich gardeł. Wystarczy żeby jeden pracownik
nie przyszedł do pracy i pół Polski ma opóźnione przesyłki. Szkoły
pozamykali, ludzie muszą w domu siedzieć z dzećmi, nie ma komu
prowadzić ciężarówki, wszystko stoi. Ciężarówka dwa dni nie pojedzie-
cała srotownia stoi, bo nie ma miejsca na przyjmowanie nowych
przesyłek. To musi być system który albo działa jak zegarek, albo
wcale.
No ale to dotyczy też poczty krajowej, a zdaje się powiedzieli *nie* tylko
zagranicznej. Czy to bardziej chodziło o wychodzącą?
Jak przewidujesz że system może mieć za chwilę zadyszkę, to szukasz sposobu na zmniejszenie obciążenia tego systemu. Wszystko jedno w jaki sposób.
Marcin Debowski
2020-03-18 06:48:43 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus,
trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane
z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego
potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe
koszty LOTu? Oni już to zrobili, jakąś specustawę właśnie wydrukowali.
A to tylko Polska. Inni tej kasy mają jeszcze więcej. To tylko kwestia
decyzji politycznej.
Oby, choć miałem na myśli trochę szerszą, światową perspektywę. Ceny
biletów wzrosną czy spadną? :)
A to tylko zależy czy więcej ludzi będzie stać na wycieczki, czy
więcej pracowników znajdzie pracę daleko od domu itd. Jak gospodarka
spowalnia, to więcej nie będzie. Nie będzie warunków do konkurencyjnej
walki o klienta, nie będzie komu piłować cen. To jest rynek. Jak coś
się ma zmienić, to musi być przyczyna.
Przy unieruchomionej flocie może być przewaga popytu, nawet jesli stać
będzie mniej niz obecnie.
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
No ale to dotyczy też poczty krajowej, a zdaje się powiedzieli *nie* tylko
zagranicznej. Czy to bardziej chodziło o wychodzącą?
Jak przewidujesz że system może mieć za chwilę zadyszkę, to szukasz
sposobu na zmniejszenie obciążenia tego systemu. Wszystko jedno w jaki
sposób.
Ubijając część tego systemu?
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 08:23:39 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Użytkownik mrbluesky napisał w wiadomości grup
Post by m***@gmail.com
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-na-swiecie-loty-samolotami-puste-samoloty/2mr9y86
Nie wiem czy takie puste, czy ... LOT nie lata.
ALe jak nie lata, to nie zarabia, a pensje i leasingi trzeba placic.
Na razie Mateusz LOT ratuje - rajany i inne do kraju latac nie moga,
ale LOT bedzie obywateli sprowadzal.
W cenie zryczaltowanej 400-800zl od biletu.
Ciekawe tylko co dalej - ludzie sie przyzwyczaja do telekonferencji i
ogranicza latanie sluzbowe,
czy latem odreaguja, i samolotow zabraknie ...
Do lata, większość firm bez pomocy rządowych padnie. Pytanie co się
stanie z tą całą flotą, bo utrzymanie uziemionych też kosztuje.
Swiat nie jest w stanie funkcjonować bez lotnictwa. Rządy będą musiały
znaleźć sposób na odblokowanie ruchu. Akcje Airbusa padły na pysk, ale
to jest dobry czas na kupowanie.
No ale trochę popada tak czy siak i nie wiadomo ile pociągną. Wszyskiego
może się niedać tak łatwo zfinansować.
Jakie transfery PIS zorganizował od 2015? Wszystkie te pięćset plus,
trzynaste emerytury, itd. To są dziesiątki miliardów złotych, wyrwane
z jednej kieszeni i włożone do drugiej. Chcesz powiedzieć że z tego
potoku szmalu nie da się wydzielić strumyczka żeby pokryć postojowe
koszty LOTu? Oni już to zrobili, jakąś specustawę właśnie wydrukowali.
A to tylko Polska. Inni tej kasy mają jeszcze więcej. To tylko kwestia
decyzji politycznej.
Oby, choć miałem na myśli trochę szerszą, światową perspektywę. Ceny
biletów wzrosną czy spadną? :)
A to tylko zależy czy więcej ludzi będzie stać na wycieczki, czy
więcej pracowników znajdzie pracę daleko od domu itd. Jak gospodarka
spowalnia, to więcej nie będzie. Nie będzie warunków do konkurencyjnej
walki o klienta, nie będzie komu piłować cen. To jest rynek. Jak coś
się ma zmienić, to musi być przyczyna.
Przy unieruchomionej flocie może być przewaga popytu, nawet jesli stać
będzie mniej niz obecnie
Unieruchomiona flota samolotów po zbankrutowanej linii wciąż do kogoś należy. Ten ktoś dobrze wie że jak to stoi na ziemi to nie zarabia pieniędzy. Więc dany syndyk zrobi wszystko żeby to utrzymać w ruchu.
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
No ale to dotyczy też poczty krajowej, a zdaje się powiedzieli *nie* tylko
zagranicznej. Czy to bardziej chodziło o wychodzącą?
Jak przewidujesz że system może mieć za chwilę zadyszkę, to szukasz
sposobu na zmniejszenie obciążenia tego systemu. Wszystko jedno w jaki
sposób.
Ubijając część tego systemu?
Zamysł chyba był taki żeby zakręcić zawór na wejściu.
Marcin Debowski
2020-03-18 10:12:36 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Przy unieruchomionej flocie może być przewaga popytu, nawet jesli stać
będzie mniej niz obecnie
Unieruchomiona flota samolotów po zbankrutowanej linii wciąż do kogoś
należy. Ten ktoś dobrze wie że jak to stoi na ziemi to nie zarabia
pieniędzy. Więc dany syndyk zrobi wszystko żeby to utrzymać w ruchu.
Jeśli by się udało, to z kolei popdaż przekroczy zdechnięty zarazą popyt
i będzie trzeba dopłacać do przewozów.
--
Marcin
Konrad Anikiel
2020-03-18 11:58:09 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
Post by Konrad Anikiel
Post by Marcin Debowski
Przy unieruchomionej flocie może być przewaga popytu, nawet jesli stać
będzie mniej niz obecnie
Unieruchomiona flota samolotów po zbankrutowanej linii wciąż do kogoś
należy. Ten ktoś dobrze wie że jak to stoi na ziemi to nie zarabia
pieniędzy. Więc dany syndyk zrobi wszystko żeby to utrzymać w ruchu.
Jeśli by się udało, to z kolei popdaż przekroczy zdechnięty zarazą popyt
i będzie trzeba dopłacać do przewozów.
Cokolwiek się wydarzy, to nie będzie business as usual. Nigdy nie jest. Zawsze trzeba jakieś problemy rozwiązywać.
Konrad Anikiel
2020-03-18 18:29:22 UTC
Permalink
https://www.google.com/amp/s/amp.cnn.com/cnn/2020/03/17/business/boeing-bailout-trump/index.html

Nie padnie.
J.F.
2020-03-19 04:15:02 UTC
Permalink
Post by Konrad Anikiel
https://www.google.com/amp/s/amp.cnn.com/cnn/2020/03/17/business/boeing-bailout-trump/index.html
Nie padnie.
Na razie nie padnie, ale jak nadal bedzie mial straty ... rzad USA
przejmie go od akcjonariuszy, tak jak GM ?

J.
Konrad Anikiel
2020-03-19 10:22:58 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Konrad Anikiel
https://www.google.com/amp/s/amp.cnn.com/cnn/2020/03/17/business/boeing-bailout-trump/index.html
Nie padnie.
Na razie nie padnie, ale jak nadal bedzie mial straty ... rzad USA
przejmie go od akcjonariuszy, tak jak GM ?
Haha, już widzę temat na komedię. Trump znacjonalizuje Boeinga, na czym przegra wybory, bo hilbilisy się rozczarują. Ale zdąży jeszcze poutykać swoich ludzi gdzie się da. A oni pomału rozpieprzą tą firmę w drzazgi.

Nie, to się nie wydarzy.
m***@gmail.com
2020-03-19 12:04:58 UTC
Permalink
https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/koronawirus-spowodowal-kryzys-w-liniach-lotniczych/21n3004
Loading...