Discussion:
jak to jest z przeciążeniami ??
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
tom
2004-09-11 17:33:46 UTC
Permalink
Istnieją pewne różnice (w zależności od źrodła)dotyczące śmiertelnego
przeciążenia - czy ktoś mógłby napisać mi jak w końcu z tym jest (jakiś
link) i jak ciało zachowuje się przy jakim przeciążenia. Za odp. serdeczne
dzięki :)
--
tom
gg: 1847978
http://www.planecrashinfo.com
http://www.afterlifeseasons.com/
Paweł Pluta
2004-09-11 18:04:25 UTC
Permalink
On Sat, 11 Sep 2004 19:33:46 +0200, tom
Post by tom
Istnieją pewne różnice (w zależności od źrodła)dotyczące śmiertelnego
przeciążenia - czy ktoś mógłby napisać mi jak w końcu z tym jest (jakiś
link) i jak ciało zachowuje się przy jakim przeciążenia. Za odp. serdeczne
dzięki :)
Wiesz... Ludzie nie są zestandaryzowani, w szczególności co do wydolnosci
fizycznej i szczególnie w szczególności co do reakcji na przeciążenia.
Ogólnie rzecz biorąc przy dodatnim człowiek się spłaszcza, a przy ujemnym
rozciąga.

Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
Micha³ Buslik
2004-09-11 18:16:46 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
Ogólnie rzecz biorąc przy dodatnim człowiek się spłaszcza, a przy ujemnym
rozciąga.
ralf schumacher podczas GP USA tegorocznego zrobil dzwona z przeciazeniem
( krotkotrwalym ) rzedu kilkudziesieciu g i ma sie dosc dobrze
Paweł Pluta
2004-09-11 19:39:52 UTC
Permalink
On Sat, 11 Sep 2004 20:16:46 +0200, Michał Buslik
Post by Micha³ Buslik
Post by Paweł Pluta
Ogólnie rzecz biorąc przy dodatnim człowiek się spłaszcza, a przy ujemnym
rozciąga.
ralf schumacher podczas GP USA tegorocznego zrobil dzwona z przeciazeniem
( krotkotrwalym ) rzedu kilkudziesieciu g i ma sie dosc dobrze
E, to jeszcze zależy gdzie mierzyli i ile to trwało. Bo to już trochę
przesada. (No i ile to jest kilkadziesiąt.)

Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
Micha³ Buslik
2004-09-11 20:41:37 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
E, to jeszcze zależy gdzie mierzyli i ile to trwało. Bo to już trochę
przesada. (No i ile to jest kilkadziesiąt.)
cos kolo 70 g
a trwalo ulamki sekund

dlugotrwale przeciazenie to juz kolo 9 g jest graniczne ( chyba )
Sokó³
2004-09-11 22:10:46 UTC
Permalink
Post by Micha³ Buslik
cos kolo 70 g
a trwalo ulamki sekund
Chyba kolega przesadzil z liczba, "rekord" swiata nalezy do amerykanina
ktory wytrzymal krotkotrwale 40 g jednak przyplacil to
tymczasowa slepota.
Post by Micha³ Buslik
dlugotrwale przeciazenie to juz kolo 9 g jest graniczne ( chyba )
Do tylu jest ograniczane w mysliwcach, jednak to tez
uzaleznione jest od mozliwosci pilota - IMHO bez pomocy
aparatury malo kto jest w stanie wytrzymc 9 g przez dluzszy
czas...

Pozdrawiam
Sokol
Soviet
2004-09-12 07:20:35 UTC
Permalink
Kiedys ogladalem film dokumentalny o kosmonautach i tam mowili ze podkrecali
ich do jedenastki, oczywisice w kombinezonach.
Swego czasu kiedys sciagnolem z neta krotki filmik jak sovieci jednego
kolesia "krecili" i to raczej dosc mocno :)

Pozdrawiam

Soviet

GG 1380392
Post by Sokó³
Post by Micha³ Buslik
cos kolo 70 g
a trwalo ulamki sekund
Chyba kolega przesadzil z liczba, "rekord" swiata nalezy do amerykanina
ktory wytrzymal krotkotrwale 40 g jednak przyplacil to
tymczasowa slepota.
Post by Micha³ Buslik
dlugotrwale przeciazenie to juz kolo 9 g jest graniczne ( chyba )
Do tylu jest ograniczane w mysliwcach, jednak to tez
uzaleznione jest od mozliwosci pilota - IMHO bez pomocy
aparatury malo kto jest w stanie wytrzymc 9 g przez dluzszy
czas...
Pozdrawiam
Sokol
plejady
2004-09-12 07:48:51 UTC
Permalink
http://news.astronet.pl/news.cgi?1859 polecam :-)
---
pozdrawiam
Jerzy Modzelewski

www.plejady.pl
Airshows,planes,cars,travels,astrophotos,events
Unofficial Okecie Airport webpage
tom
2004-09-12 08:31:26 UTC
Permalink
Post by plejady
http://news.astronet.pl/news.cgi?1859 polecam :-)
no, no. Na prawde fajowa ta stronka i nie mówie tylko o przeciążeniach -
dzięki za linke :)
--
tom
gg: 1847978
http://www.planecrashinfo.com
http://www.afterlifeseasons.com/
Rafa³ Bajorek
2004-09-12 13:01:37 UTC
Permalink
Post by Sokó³
"rekord" swiata nalezy do amerykanina
ktory wytrzymal krotkotrwale 40 g jednak przyplacil to
tymczasowa slepota.
Czy to ten "mistrz", ktory w latach badajze 50-60 testowal wyrzucane fotele
ratunkowe & odpornosc organizmu czlowieka na wysokie przeciazenia ???
Ogladalem o tym program na Discovery. A wygladalo to tak, iz sadzali goscia
w tym fotelu, na tzw. "rakietowych saniach", tj. wozku, ktory poruszal sie
po szynach, podobnie jak drezyna, tylko z ta roznica, ze wyposazony byl w
silnik rakietowy. No i rozpedzali goscia do predkosci bliskiej 1M (ale tego
pewny nie jestem), a nastepnie wyhamowywali sanie na odcinku
kilkunastu-kilkudziesieciu metrow.

To co sie dzialo z nieszczesnikiem zbyt przyjemne nie bylo. Krotkotwale
oslepl - wskutek wypelnienia galek ocznych krwia, dodatkowo wszystkie
odsloniete czesci ciala mial wrecz "zdarte" do krwi - z racji tego, ze testy
przeprowadzane byly na pustyni i piasek z ogromna predkoscia omiatal
niosloniete czesci ciala, co wiecej potrafil przeniknac (przebic sie) przez
skafander.

Pzdr.
Rafał Bajorek
Maciej Miszczak
2004-09-12 15:30:28 UTC
Permalink
Dnia Sun, 12 Sep 2004 15:01:37 +0200, Rafał Bajorek napisał(a):

[ciach]

Też kiedyś ten film oglądałem. To może nie o przeciążeniach, ale też sporty
ekstremalne :) :
"Do historii przejdzie nazwisko oblatywacza zakładów North American, Georga
Smitha, który pierwszy z pilotów przeżył skok z naddźwiękowego samolotu
lecącego dość nisko nad morzem. Leciał on na F-100 z prędkością
naddźwiękową na wysokości 11000 m, gdy z niewyjaśnionych przyczyn samolot
wszedł w ostry lot nurkowy (350 m/s opadania :)), z którego nie dał się już
wyprowadzić. Był już na wysokości 2000 m, gdy zdecydował się wyskoczyć [5
sekund przed uderzeniem - w samą porę :)). Zrzucił osłonę kabiny i nawet
nie starając się zająć wygodnej pozycji w fotelu pociągnął za uchwyt. W
następnym ułamku sekundy stracił przytomność i ocknął się dopiero 6 dni
później w szpitalu. Jak potem obliczono ciśnienie działające na jego ciało
było rzędu 14000 kG/m2 (1,4 at). Skutki tak wysokiego ciśnienia były
fatalne dla pilota. Strumień powietrza zdarł z niego buty (!), skarpetki
(!!), hełm, maskę tlenową, rękawice, a nawet zegarek z ręki (!!!). Ubranie
było w strzępach. Ten sam prąd powietrza rozerwał pilotowi nozdrza, wargi i
powieki i omal nie pozbawił go wzroku (przez kilka miesięcy były obawy, że
Smith nie będzie widział). Całe ciało było silnie potłuczone, a wszystkie
narządy (w szczególności serce i wątroba) w większym lub mniejszym stopniu
uszkodzone. Żołądek i płuca pilota wypełniły się powietrzem. W tym jednym
przypadku Smith miał szczęście [!? :)]. Nadęty jak balon pływał po
powierzchni morza, zanim nie wyłowiła go załoga przepływającej motorówki,
która z daleka spostrzegła spadającego na spadochronie pilota (spadochron
otworzył się po skoku - automat na szczęście nie zawiódł)." [J. Świdziński
"Najnowsze konstrukcje lotnicze. Szybciej niż dźwięk" rocznik bardzo stary,
pewnie lata 50.]

P.S. 350m/s hehe. A dziś leciałem pierwszy raz szybowcem i "górka" poważnie
wyglądała :).
--
Pozdrawiam
Maciej 'Księciunio' Miszczak
GG: 2402837
Pawe³M
2004-09-12 13:59:49 UTC
Permalink
Post by Micha³ Buslik
ralf schumacher podczas GP USA tegorocznego zrobil dzwona z przeciazeniem
( krotkotrwalym ) rzedu kilkudziesieciu g i ma sie dosc dobrze
Kilkudziesięciu? to znaczy ilu? 20 czy 99? Różnica jest zasadnicza.

pozadrawiam
PawełM
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Ram
2004-09-11 20:34:41 UTC
Permalink
Post by Paweł Pluta
Ogólnie rzecz biorąc przy dodatnim człowiek się spłaszcza, a przy ujemnym
rozciąga.
Nie, nie, nie kochany.
Jak Cię powiesić za głowę to przy dodatnim się rozciągniesz, a ujemnym
skurczysz
JasiekS
2004-09-19 19:21:56 UTC
Permalink
Post by tom
Istnieją pewne różnice (w zależności od źrodła)dotyczące śmiertelnego
przeciążenia - czy ktoś mógłby napisać mi jak w końcu z tym jest (jakiś
link) i jak ciało zachowuje się przy jakim przeciążenia. Za odp. serdeczne
dzięki :)
Nie było mnie przez jakiś czas, więc przegapiłem początek dyskusji. Mam
nadzieję, że wybaczycie mi 'odgrzewanie' tematu.

Przeciążenie przeciążeniu nierówne. Jak już wcześniej ktoś napisał, jednym z
czynników wpływających na wartość 'graniczną' jest czas - ale nie tylko.
Pomijając indywidualne możliwości konkretnego pilota, liczą się trzy
czynniki:
- WIELKOŚĆ przeciążenia;
- CZAS działania na organizm pilota;
- ZNAK przeciążenia i POŁOŻENIE ciała pilota względem kierunku przeciążenia
(gorzej znoszone są przeciążenia ujemne; najkorzystniej jest prostopadle do
kierunku przeciążenia).
Oczywiście na to nakładają się wspomniane możliwości indywidualne oraz
dodatkowe zabezpieczenia (np. kombinezon przeciwprzeciążeniowy).

Dawno temu widziałem bardzo ciekawy wykres wiążący podane czynniki. Oś czasu
miała skalę logarytmiczną, co podkreśla silną zależność odporności człowieka
na czas działania przeciążenia. Problem należy postawić następująco: jak
długo (przeciętny) pilot wytrzyma konkretne przeciążenie. Oddziaływanie
długotrwałe (powyżej 100s) to 6-9g. Oddziaływanie bardzo krótkotrwałe
(poniżej 0.1s) to nawet kilkadziesiąt g (o ile pamiętam rzędu 40-60g przy
czasie działania 0.1-0.01s). Na wykresie były naniesione trzy krzywe: osobno
dla przeciążenia dodatniego, ujemnego i poprzecznie do ciała. Dla takiego
samego przeciążenia dopuszczalny czas oddziaływania różnił się o rząd
wielkości. Nie przywiązuj uwagi do podanych liczb (pamięć ludzka jest
zawodna...) - chciałem raczej zaznaczyć tendencję.

Linku, niestety, nie mam, ale mogę wskazać żródło drukowane. Jest to
pochodząca z lat 60. książka Szymona Pileckiego 'Od Ikara mędrsi' traktująca
o metodach zabezpieczania załogi samolotu w przypadku awarii. Książkę wydało
Wydawnictwo MON w nieocenionej serii 'Biblioteka Sowy' (naprawdę kupa
informacji podanych w przystępny sposób). W tej samej książce był, cytowany
już w tym wątku, opis katapultowania się z prędkością naddźwiękową. Według
Google książka piawia się na Allegro, np dwa tygodnie temu za 5 zł kupił ją
batched (coś jakbym widział ten nick na grupie...).

Pozdrawiam
JasiekS

Loading...