Discussion:
no i doleciał do Sydney
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
PiteR
2019-11-17 01:00:03 UTC
Permalink
Quantas po 19 godzinach spalił chyba 65 ton paliwa?
Zwariować można.

https://edition.cnn.com/travel/article/worlds-longest-flight-london-sydney-10-things/index.html
--
Piotrek

Let me see your war face.
J.F.
2019-11-17 11:57:33 UTC
Permalink
Post by PiteR
Quantas po 19 godzinach spalił chyba 65 ton paliwa?
Zwariować można.
https://edition.cnn.com/travel/article/worlds-longest-flight-london-sydney-10-things/index.html
Tak czy inaczej, te duze samoloty pala bardzo duzo paliwa.
Wiec jedyna kwestia, ze gdyby zabral polowe i tankowal po drodze,
to moglby zabrac 300 pasazerow wiecej, albo w ogole spalil mniej, bo
jednak znacznie lzejszy by lecial.

300 pasazerow wiecej nie zabierze, bo miejsca brak.

Pozostaje spytac pasazerow co wola - 18h lotu, czy dwa 9h polaczone ze
zwiedzaniem Ulan-Bator ... a moze noc w hotelu ?
Ewentualnie z 2h przerwa na lotnisku na tankowanie ...

No coz - ropa sie skonczy i skonca sie takie loty :-)

J.
Shrek
2019-11-17 13:12:33 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by PiteR
Quantas po 19 godzinach spalił chyba 65 ton paliwa?
Zwariować można.
https://edition.cnn.com/travel/article/worlds-longest-flight-london-sydney-10-things/index.html
Tak czy inaczej, te duze samoloty pala bardzo duzo paliwa.
Wiec jedyna kwestia, ze gdyby zabral polowe i tankowal po drodze,
to moglby zabrac 300 pasazerow wiecej,
Trzystu to nie, ale jednak więcej tak. Tam stoi napisane, że cała klasa
ekonomiczna (150 łba) leci pusta. Jeśli dobrze zrozumiałem, to leci 70 a
166 pozostaje pusta.
Post by J.F.
albo w ogole spalil mniej, bo
jednak znacznie lzejszy by lecial.
A tak przy okazji - czy zuzycie paliwa mocno zależy od obciążenia - przy
wznoszeniu zapewne tak, ale w samym cruise?
Post by J.F.
300 pasazerow wiecej nie zabierze, bo miejsca brak.
Ale na 166 już tak. To znaczy, że ponad 2/3 samolotu jest puste.
Post by J.F.
Pozostaje spytac pasazerow co wola - 18h lotu, czy dwa 9h polaczone ze
zwiedzaniem Ulan-Bator ... a moze noc w hotelu ?
Ewentualnie z 2h przerwa na lotnisku na tankowanie ...
No więc... ja wolę z przerwą. Już do azji wolę latać przez jakiś hub na
bliskim wschodzie (optyamalnie dubaj prawie w połowie) i rozprostować
nogi. Ale może jak leci sama biznes klasa... Jak będą latać 70 osób na
drimka, to powini go na sypialny przerobić...
--
Shrek
J.F.
2019-11-17 15:13:19 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F.
Post by PiteR
Quantas po 19 godzinach spalił chyba 65 ton paliwa?
Zwariować można.
https://edition.cnn.com/travel/article/worlds-longest-flight-london-sydney-10-things/index.html
Tak czy inaczej, te duze samoloty pala bardzo duzo paliwa.
Wiec jedyna kwestia, ze gdyby zabral polowe i tankowal po drodze,
to moglby zabrac 300 pasazerow wiecej,
Trzystu to nie, ale jednak więcej tak. Tam stoi napisane, że cała klasa
ekonomiczna (150 łba) leci pusta. Jeśli dobrze zrozumiałem, to leci 70 a
166 pozostaje pusta.
Jesli przyjac te 65 ton paliwa, to polowa to ponad 30 ton mniej.
Wagowo 300 pasazerow, objetosciowo nie.

A gdyby zaladowac 150 pasazerow i polowe paliwa - to mielbysmy z 15
ton mniej, wiec mniejsze spalanie ...
Post by Shrek
Post by J.F.
Post by PiteR
albo w ogole spalil mniej, bo
jednak znacznie lzejszy by lecial.
A tak przy okazji - czy zuzycie paliwa mocno zależy od obciążenia - przy
wznoszeniu zapewne tak, ale w samym cruise?
Raczej tak. Normalnie to bym rzekl, ze kat natarcia trzeba zwiekszyc,
a wtedy i opor czolowy rosnie.

No i wszedzie pisza, ze line staraja sie tankowac minimalna ilosc
paliwa, bo to oszczedniej, a potem potrafi zabraknac.
Post by Shrek
Post by J.F.
Pozostaje spytac pasazerow co wola - 18h lotu, czy dwa 9h polaczone ze
zwiedzaniem Ulan-Bator ... a moze noc w hotelu ?
Ewentualnie z 2h przerwa na lotnisku na tankowanie ...
No więc... ja wolę z przerwą. Już do azji wolę latać przez jakiś hub na
bliskim wschodzie (optyamalnie dubaj prawie w połowie) i rozprostować
nogi.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
Post by Shrek
Ale może jak leci sama biznes klasa... Jak będą latać 70 osób na
drimka, to powini go na sypialny przerobić...
wyspac sie w podrozy swietny pomysl, ale 18h - troche za duzo tego
spania.

A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.

J.
Shrek
2019-11-17 17:20:18 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Shrek
Post by Shrek
Post by J.F.
albo w ogole spalil mniej, bo
jednak znacznie lzejszy by lecial.
A tak przy okazji - czy zuzycie paliwa mocno zależy od obciążenia - przy
wznoszeniu zapewne tak, ale w samym cruise?
Raczej tak. Normalnie to bym rzekl, ze kat natarcia trzeba zwiekszyc,
a wtedy i opor czolowy rosnie.
No i wszedzie pisza, ze line staraja sie tankowac minimalna ilosc
paliwa, bo to oszczedniej, a potem potrafi zabraknac.
Niby tak, ale o ile. I o ile w cruise? Ciekawe czy nie tankuje się
więcej tam gdzie taniej;)
Post by J.F.
Post by Shrek
No więc... ja wolę z przerwą. Już do azji wolę latać przez jakiś hub na
bliskim wschodzie (optyamalnie dubaj prawie w połowie) i rozprostować
nogi.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
No bez przesady - nie dzień a klika godzin - sprawdzałem i z przesiasdką
jest między 22 a 25 godzin. Ja sobie nie wyobrażam 18 godzin w ekonomiku.
Post by J.F.
Post by Shrek
Ale może jak leci sama biznes klasa... Jak będą latać 70 osób na
drimka, to powini go na sypialny przerobić...
wyspac sie w podrozy swietny pomysl, ale 18h - troche za duzo tego
spania.
A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.
Też kiedyś nad tym myślałem. Pomijając małą uniwesalność takiego
samolotu, to dochodzi problem klaustrofobi (paraktycznie bez okien i
przestrzeni) ale przede wszystkim ewakuacji.
--
Shrek
J.F.
2019-11-17 20:24:56 UTC
Permalink
Post by Shrek
Post by J.F.
Post by Shrek
No więc... ja wolę z przerwą. Już do azji wolę latać przez jakiś hub na
bliskim wschodzie (optyamalnie dubaj prawie w połowie) i rozprostować
nogi.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
No bez przesady - nie dzień a klika godzin - sprawdzałem i z przesiasdką
jest między 22 a 25 godzin. Ja sobie nie wyobrażam 18 godzin w ekonomiku.
takie kilka godzin to IMO tylko strata czasu. Ja bym sie albo wygodnie
wyspal w lozku, albo cos zwiedzil i pospal potem w samolocie.
Przespacerowac to sie mozna do toalety co godzine :-)
Post by Shrek
Post by J.F.
wyspac sie w podrozy swietny pomysl, ale 18h - troche za duzo tego
spania.
A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.
Też kiedyś nad tym myślałem. Pomijając małą uniwesalność takiego
samolotu, to dochodzi problem klaustrofobi (paraktycznie bez okien i
przestrzeni) ale przede wszystkim ewakuacji.
W powietrzu i tak sie nie ewakuujesz, a przez ladowaniem ...
poskladac?

J.
Shrek
2019-11-17 21:04:45 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Shrek
No bez przesady - nie dzień a klika godzin - sprawdzałem i z przesiasdką
jest między 22 a 25 godzin. Ja sobie nie wyobrażam 18 godzin w ekonomiku.
takie kilka godzin to IMO tylko strata czasu. Ja bym sie albo wygodnie
wyspal w lozku, albo cos zwiedzil i pospal potem w samolocie.
Jakby było łóżko i nie kosztowało 10 razy tyle co ekonomik, to by nie
było pytania;)
Post by J.F.
Post by Shrek
Też kiedyś nad tym myślałem. Pomijając małą uniwesalność takiego
samolotu, to dochodzi problem klaustrofobi (paraktycznie bez okien i
przestrzeni) ale przede wszystkim ewakuacji.
W powietrzu i tak sie nie ewakuujesz, a przez ladowaniem ...
poskladac?
Bóg cię opuscił? Toż zapakowanie bagażu do luków przekracza możliwości
przeciętnego paxa;)

Ale policzmy 134AC ma 26,4m i 2,8 szerokości - 60 osób.

Drimek 900 ma 63m (powiedzmy przestrzeń dla paxów 55m) i średnicę 5,7.
Wychodzi niecałe dwa razy szerszy, przekrój okrągły, ale po środku byłby
wspólny korytarz, na górze łóżka mogą się stykać, bo przejście można w
dół więc ok - niech bedzie dwa i dwa razy dłuższy. Razem 4 razy. cztery
razy siedemdziesiąt to... 280. Standardowo to 290-330, więc zaskakująco
dobrze porównując komfort kuszetek do samolotu...
--
Shrek
J.F.
2019-11-18 12:19:19 UTC
Permalink
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
Post by Shrek
Post by J.F.
Post by Shrek
No bez przesady - nie dzień a klika godzin - sprawdzałem i z przesiasdką
jest między 22 a 25 godzin. Ja sobie nie wyobrażam 18 godzin w ekonomiku.
takie kilka godzin to IMO tylko strata czasu. Ja bym sie albo
wygodnie
wyspal w lozku, albo cos zwiedzil i pospal potem w samolocie.
Jakby było łóżko i nie kosztowało 10 razy tyle co ekonomik, to by nie
było pytania;)
Te dalekie bilety nie sa tanie, i jakis hotel moglby konkurowac.
Post by Shrek
Ale policzmy 134AC ma 26,4m i 2,8 szerokości - 60 osób.
Drimek 900 ma 63m (powiedzmy przestrzeń dla paxów 55m) i średnicę
5,7. Wychodzi niecałe dwa razy szerszy, przekrój okrągły, ale po
środku byłby wspólny korytarz, na górze łóżka mogą się stykać, bo
przejście można w dół więc ok - niech bedzie dwa i dwa razy dłuższy.
Razem 4 razy. cztery razy siedemdziesiąt to... 280. Standardowo to
290-330, więc zaskakująco dobrze porównując komfort kuszetek do
samolotu...
Jak to sobie wyobrazasz ? uklad podobny jak w wagonie ?

J.
Shrek
2019-11-18 16:55:59 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by Shrek
Post by J.F.
takie kilka godzin to IMO tylko strata czasu. Ja bym sie albo wygodnie
wyspal w lozku, albo cos zwiedzil i pospal potem w samolocie.
Jakby było łóżko i nie kosztowało 10 razy tyle co ekonomik, to by nie
było pytania;)
Te dalekie bilety nie sa tanie, i jakis hotel moglby konkurowac.
Post by Shrek
Ale policzmy 134AC ma 26,4m i 2,8 szerokości - 60 osób.
Drimek 900 ma 63m (powiedzmy przestrzeń dla paxów 55m) i średnicę 5,7.
Wychodzi niecałe dwa razy szerszy, przekrój okrągły, ale po środku
byłby wspólny korytarz, na górze łóżka mogą się stykać, bo przejście
można w dół więc ok - niech bedzie dwa i dwa razy dłuższy. Razem 4
razy. cztery razy siedemdziesiąt to... 280. Standardowo to 290-330,
więc zaskakująco dobrze porównując komfort kuszetek do samolotu...
Jak to sobie wyobrazasz ? uklad podobny jak w wagonie ?
No - dwa wagony koło siebie ze wspólnym korytarzem po środku. Trochę
mniej wyjdzie - nie 280 a 240. Ale dalej nie dramatycznie mało.
--
Shrek
Marcin Debowski
2019-11-17 23:35:47 UTC
Permalink
Post by J.F.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
18h jest do przeżycia, ale to faktycznie dużo. Dnia przeciez nie trzeba
tracić skoro postój byłby wyłącznie na tankowanie paliwa. Nb. ciekawe
jakie są koszty takiego międzylądowania i wariacje w cenie paliwa na
róznych lotniskach. Pewnie nie tyle co transport tych ekstra 30 ton, ale
coś czuje, że może być więcej niż by się wydawało. Z drugiej strony, jak
się patrzy na ceny biletów lotów długodystansowych, lot bezpośredni vs z
przesiadką, to bywa, że te z przesiadka są tańsze.
Post by J.F.
Post by Shrek
Ale może jak leci sama biznes klasa... Jak będą latać 70 osób na
drimka, to powini go na sypialny przerobić...
wyspac sie w podrozy swietny pomysl, ale 18h - troche za duzo tego
spania.
Nie znam nikogo kto się wysypia w takich podróżach :) Przy ca 12h locie
trzeba sobie golnąć ze dwa mini winka żeby w ogóle zasnąć a i tak
człowiek śpi po 4-5h w najlepszym wypadku.
Post by J.F.
A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.
Potrenuj aranzację. Nie jest to MZ problem trywialny. Co prawda przy
planach bezoknowych samolotów wszystkie poziomy mogłyby mieć światło,
ale faktycznie z bezpieczeństwem mogłoby być tak sobie i to nie tylko
przy ewakuacji. Np. 3-poziomowe łóżka mogłyby wymagać odpowiednich
wzmocnień i do kupy byłoby to wszystko cięższe niż fotele czyli droższe
w uzytkowaniu.
--
Marcin
Marcin Debowski
2019-11-17 23:41:57 UTC
Permalink
Post by Marcin Debowski
coś czuje, że może być więcej niż by się wydawało. Z drugiej strony, jak
się patrzy na ceny biletów lotów długodystansowych, lot bezpośredni vs z
przesiadką, to bywa, że te z przesiadka są tańsze.
Ale to tez chyba najcześciej wynika z regionalizacji przewozów co jest
też istotnym czynnikiem i prawdę mówiąc nie wiem czy taki 18h ma równiez
z tego powodu sens. Normalny lot z UK do Australi jest np. z
międzylondowaniem w Singapurze i w tym Singapurze samolot opuszca nawet
2/3 pasażerów, a do Australi leca dalej osoby z z Azji Pd-Wsch.
--
Marcin
J.F.
2019-11-18 12:20:06 UTC
Permalink
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
Post by Marcin Debowski
Post by Marcin Debowski
coś czuje, że może być więcej niż by się wydawało. Z drugiej strony, jak
się patrzy na ceny biletów lotów długodystansowych, lot bezpośredni vs z
przesiadką, to bywa, że te z przesiadka są tańsze.
Ale to tez chyba najcześciej wynika z regionalizacji przewozów co jest
też istotnym czynnikiem i prawdę mówiąc nie wiem czy taki 18h ma równiez
z tego powodu sens. Normalny lot z UK do Australi jest np. z
międzylondowaniem w Singapurze i w tym Singapurze samolot opuszca nawet
2/3 pasażerów, a do Australi leca dalej osoby z z Azji Pd-Wsch.
Po brexicie moze przybyc chetnych na Londyn-Sydney.

A propos - wlasnie slyszalem wypowiedz, ze wzrost zasiegu samolotow
moze spowodowac zwiekszenie lotow bezposrednich i spadek
zapotrzebowania na "huby".
Raczej myslal o krotszych trasach ... ale nasz CPR wypadaloby
przemyslec ...


J.
J.F.
2019-11-18 12:05:14 UTC
Permalink
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
18h jest do przeżycia, ale to faktycznie dużo. Dnia przeciez nie trzeba
tracić skoro postój byłby wyłącznie na tankowanie paliwa. Nb. ciekawe
jakie są koszty takiego międzylądowania i wariacje w cenie paliwa na
róznych lotniskach. Pewnie nie tyle co transport tych ekstra 30 ton, ale
coś czuje, że może być więcej niż by się wydawało.
Albo odwrotnie - mozna optymalizowac cene tankowania ..
Post by Marcin Debowski
Z drugiej strony, jak
się patrzy na ceny biletów lotów długodystansowych, lot bezpośredni vs z
przesiadką, to bywa, że te z przesiadka są tańsze.
Ja bym sie na ceny biletow nie patrzyl - to jest dopiero sajgon ..
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
Post by Shrek
Ale może jak leci sama biznes klasa... Jak będą latać 70 osób na
drimka, to powini go na sypialny przerobić...
wyspac sie w podrozy swietny pomysl, ale 18h - troche za duzo tego
spania.
Nie znam nikogo kto się wysypia w takich podróżach :) Przy ca 12h locie
trzeba sobie golnąć ze dwa mini winka żeby w ogóle zasnąć a i tak
człowiek śpi po 4-5h w najlepszym wypadku.
Bo niewygodnie :-)
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.
Potrenuj aranzację. Nie jest to MZ problem trywialny. Co prawda przy
Nie jest.
Podobnie jak w wagonie ? szerokosc spora potrzebna na trzech poziomach
i miejsce miedzy kuszetkami sie marnuje.
Jedna przy drugiej bez odstepow ? To znow niewygodnie sie wchodzi i
wychodzi od waskiej strony.
Wzdluz umiescic ? nadal korytarze z potrzebne miedzy dwiema
kuszetkami.
Post by Marcin Debowski
planach bezoknowych samolotów wszystkie poziomy mogłyby mieć światło,
Spimy, wiec niepotrzebne :-)
Post by Marcin Debowski
ale faktycznie z bezpieczeństwem mogłoby być tak sobie i to nie tylko
przy ewakuacji. Np. 3-poziomowe łóżka mogłyby wymagać odpowiednich
pasy jak w szpitalu wariatow :-)
Post by Marcin Debowski
wzmocnień i do kupy byłoby to wszystko cięższe niż fotele czyli droższe
w uzytkowaniu.
J.
Marcin Debowski
2019-11-19 09:25:54 UTC
Permalink
Post by J.F.
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
18h sporo. Ale jeden dzien w podrozy mniej ... tez kusi, gdyby nie to,
ze trzeba go w ciasnej economy spedzic :-)
18h jest do przeżycia, ale to faktycznie dużo. Dnia przeciez nie trzeba
tracić skoro postój byłby wyłącznie na tankowanie paliwa. Nb. ciekawe
jakie są koszty takiego międzylądowania i wariacje w cenie paliwa na
róznych lotniskach. Pewnie nie tyle co transport tych ekstra 30 ton, ale
coś czuje, że może być więcej niż by się wydawało.
Albo odwrotnie - mozna optymalizowac cene tankowania ..
Na tej konkretnej trasie to nie wiem czy zbyt mocno. Albo Singapur albo
co najwyżej Bangkok.
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
trzeba sobie golnąć ze dwa mini winka żeby w ogóle zasnąć a i tak
człowiek śpi po 4-5h w najlepszym wypadku.
Bo niewygodnie :-)
Bo niewygodnie.
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
Post by J.F.
A swoja droga - cos ala kuszetki w naszym PKP wiele miejsca nie
zajmowaly.
Potrenuj aranzację. Nie jest to MZ problem trywialny. Co prawda przy
Nie jest.
Podobnie jak w wagonie ? szerokosc spora potrzebna na trzech poziomach
i miejsce miedzy kuszetkami sie marnuje.
Jedna przy drugiej bez odstepow ? To znow niewygodnie sie wchodzi i
wychodzi od waskiej strony.
Wzdluz umiescic ? nadal korytarze z potrzebne miedzy dwiema
kuszetkami.
No właśnie sam nie wiem jak by było najlepiej, ale skłaniam się bardziej
do równolegle do kadłuba, głowa w głowę, tak jak obecny układ foteli,
https://www.thestar.com/business/2014/11/26/seat_squeeze_from_planes_to_trains_to_theatres.html

Kombinacja miejsca dla 3. rzędów foteli w najgorszym przypadku daje
230cm, można dać 200 do spania i 660 cm na wejscie ze strony nóg.
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
planach bezoknowych samolotów wszystkie poziomy mogłyby mieć światło,
Spimy, wiec niepotrzebne :-)
no nie wiem :)
Post by J.F.
Post by Marcin Debowski
ale faktycznie z bezpieczeństwem mogłoby być tak sobie i to nie tylko
przy ewakuacji. Np. 3-poziomowe łóżka mogłyby wymagać odpowiednich
pasy jak w szpitalu wariatow :-)
Pasy nie pomogą przy twardym lądowaniu z dwoma grubasami w pozycji 1 i 2
od sufitu :)
--
Marcin
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...