Post by BrunoPost by Robert WaÅkowskihttp://fakty.interia.pl/polska/news-awaryjne-ladowanie-na-warszawskim-lotnisku-im-chopina,nId,2506685
A co to za maszyna? Nie napisali.
Pojawił się wstępny raport: http://mib.gov.pl/files/0/1798280/67.pdf
no i już wiadomo dlaczego pozostałe zostały uziemione i poszły na serwis...
Ale jakos niewiele zrozumialem.
Producent pisal o "zwiekszonych luzach", a na zdjeciach widac urwany
sworzen ... i urwany element 140 ?. Jedno z drugim sie wiaze ?
Czy to raczej skutek tego uderzenia podczas holowania ?
Po tym uderzeniu mechanik dokonal sprawdzenia podwozia, musialby chyba
zauwazyc znaczace uszkodzenia sworznia ?
biuletyn producent wydal 22 wrzesnia. Naprawa byla oficjalnie nie
zatwierdzona. Zatwierdzono w Kanadzie 15 stycznia ... akurat w dniu
wypadku. I w pozostaly 9 samolotach element "nie spelnialy warunkow
technicznych" ?
Wczesniej tego nie zauwazono, czy doszedl jakis dodatkowy pomiar ?
Przeciez one mialy juz troche lat.
P.S. dyrektywa byla z 10 stycznia czy z 15 ... na skutek naszego
wypadku ?
http://avherald.com/h?article=4b377c21
J.