Discussion:
prywatne samoloty odrzutowe - uprawnienia
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Mighty-Wings
2004-10-25 21:55:46 UTC
Permalink
Ciekaw jestem czy ktos wie jak wyglada sprawa z uprawnieniami dla
pilotow, ktorzy chcieliby latac na samolotach odrzutowych. Pytam z
czystej ciekawosci bo raczej sam nie zamierzam sie na to porywac:) Czy
moglyby sie wypowiedziec osoby, ktore mieszkaja poza granicami Polski.
Ciekawe jak to wyglada rowniez w innych krajach? Co do naszego kraju to
czy istnieje wogole kategoria pilot prywatnego (dyspozycyjnego) samolotu
odrzutowego?:) jak takie maszyny sa rejestrowane? A zaczalem sie nad tym
zastanawiac po lekturze pewnej strony internetowej, ktora podeslal nam
kolega pytajacy w innej rozmowie o sprawe budowy wlasnego samolotu:
http://www.bd-micro.com/FLS5J.HTM
Michal Jastrzebski
2004-10-25 22:11:46 UTC
Permalink
W USA nie ma problemu pod warunkiem ze zbierzesz po drozde wszystkie potrzebne
certyfikaty lotnicze (IFR, multi, turbine, etc.). Problem jest z dostaniem
ubezpieczenia. Z tego co slyszalem dla prywatnego pilota z pelnymi
kwalifikacjami jest bardzo trudno znalezc firme ubezpieczeniowa chetna na
wziecie ryzyka jesli chesz sam pilotowac swoj samolot. A jak sie znajdzie to
cena jest ogromna. Jeden facet zorientowal sie ze taniej mu wynajac drugiego
(zawodowego) pilota niz placic za wygorowane ubezpieczenie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mighty-Wings
2004-10-25 22:42:35 UTC
Permalink
Ok. A jesli masz licencje zawodowego pilota. Czy wtedy latwiej Ci o
ubezpieczenie wlasnego samolotu? Czy masz moze pojecie jaki jest
orientacyjny koszt uzyskania takich uprawnien? Mowisz, ze trzeba przebyc
ciezka droge:) To zrozumiale ale jesli chcialbys ja przejs na wlasny
koszt to jak ciezka bedzie ona dla Twojego portfela? Czy sa to wogole
realne pieniadze?:) Czy sa szkoly ogolnodostepne, ktore szkola na
samolotach odrzutowych?

pzdr
Post by Michal Jastrzebski
W USA nie ma problemu pod warunkiem ze zbierzesz po drozde wszystkie potrzebne
certyfikaty lotnicze (IFR, multi, turbine, etc.). Problem jest z dostaniem
ubezpieczenia. Z tego co slyszalem dla prywatnego pilota z pelnymi
kwalifikacjami jest bardzo trudno znalezc firme ubezpieczeniowa chetna na
wziecie ryzyka jesli chesz sam pilotowac swoj samolot. A jak sie znajdzie to
cena jest ogromna. Jeden facet zorientowal sie ze taniej mu wynajac drugiego
(zawodowego) pilota niz placic za wygorowane ubezpieczenie.
Michal Jastrzebski
2004-10-26 00:25:02 UTC
Permalink
Nie bardzo wiem czy sie orientujesz w czym polega problem. Pierwszy problem to
nie pojscie do odpowiedniej "szkoly" ( a tych jest duzo) tylko na zdobyciu
wszystkich posrednich stopni ktore wymagaja miedzy innymi posiadanie
wymaganych ilosc godzin w sowim logbook. Jak zaczynasz od zera to jak
podsumujesz koszty to moze to przekroczyc i $100 tys. No i czas na wylatanie
godzin.
Tak, licencja zawadowa cie pomoze ale firma ubezpieczeniowa musi widziec ze ty
nie masz innego zawodu tylko latasz .. na cos takiego malo ludzi stac.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Michal Jastrzebski
2004-10-26 00:48:17 UTC
Permalink
Jest duzo bogatych ludzi w USA ktorych stac na wlasny odrzutowiec i maja chec
sami nim latac. Ale oni robia to w ten sposob - na poczatku kupia maly tlokowy
samolot (taka Cessna), polataja z rok, potem kupia szybszy tlokowy samolot
(np. Skylane), potem Cessna P210, potem wymienia na dwusilnikowy Beech Baron,
potem na cos szybszego, itp. A wiec powoli zdobywaja doswiadczenie i maja
wylatane godziny aby kiedys po wielu latach przejsc na maly odrzutowiec. Znam
lekarza ktory wlasnie tak robi i po 20 latach latania wlasnie kupil Cessna
Mustang (maly odrzutowiec). To jest normalna droga. Jak myslisz ze jest szkola
gdzie wejdziesz surowy a z drugiej strony cie wypuszcza z kwalifikacjami na
odrzutowca to masz naiwne podejscie do lotnictwa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Artur R. Czechowski
2004-10-26 07:26:05 UTC
Permalink
Post by Michal Jastrzebski
potem na cos szybszego, itp. A wiec powoli zdobywaja doswiadczenie i maja
wylatane godziny aby kiedys po wielu latach przejsc na maly odrzutowiec. Znam
lekarza ktory wlasnie tak robi i po 20 latach latania wlasnie kupil Cessna
Mustang (maly odrzutowiec). To jest normalna droga. Jak myslisz ze jest szkola
Właściciel firmy, w której kiedyś pracowałem ma własny odrzutowiec i lata
nim. Nie mam pojęcia jak wyglądała jego droga do pilotowania odrzutowców,
ale sądząc po wieku mogło to wyglądać tak, jak napisałeś.

Pozdrawiam
Czesiu
--
Moje dziecko rano po raz pierwszy powiedziało: "Tatusiu, ale ja nie chcę
jeszcze wstawać do przedszkola". A ja miałem ochotę mu powiedzieć: "Synu,
od dzisiaj będziesz co rano, aż do emerytury miał to parszywe uczucie, że znowu
trzeba wstawać choć jeszcze chciałoby się pospać" - na tym generalnie polega
życie. /Kuba Chabik/
Mighty-Wings
2004-10-26 08:31:37 UTC
Permalink
Post by Michal Jastrzebski
Jest duzo bogatych ludzi w USA ktorych stac na wlasny odrzutowiec i maja chec
sami nim latac. Ale oni robia to w ten sposob - na poczatku kupia maly tlokowy
samolot (taka Cessna), polataja z rok, potem kupia szybszy tlokowy samolot
(np. Skylane), potem Cessna P210, potem wymienia na dwusilnikowy Beech Baron,
potem na cos szybszego, itp. A wiec powoli zdobywaja doswiadczenie i maja
wylatane godziny aby kiedys po wielu latach przejsc na maly odrzutowiec. Znam
lekarza ktory wlasnie tak robi i po 20 latach latania wlasnie kupil Cessna
Mustang (maly odrzutowiec). To jest normalna droga. Jak myslisz ze jest szkola
gdzie wejdziesz surowy a z drugiej strony cie wypuszcza z kwalifikacjami na
odrzutowca to masz naiwne podejscie do lotnictwa.
Naiwne jak naiwne. Jesli biorac pod uwage mlodych ludzi, ktorzy w szkole
w Deblinie po kilku latach treningu lataja odrzutowcami bojowymi to
trzeba przyznac, ze rzeczywiscie jest wiecej ludzi, ktorzy maja "naiwne"
podejscie do latania. Nie twierdze, ze latanie odrzutowcem mozna
porownac do latania ultralightem! Ale mozna sie tego nauczyc nawet jesli
szkolenie mialoby trwac dluuugo. Moje pytanie dotyczylo tylko drogi jaka
musi odbyc cywil zeby uzyskac wspomniane uprawnienia. Wszystko co mowisz
ma sens - rozumiem koniecznosc zdobycia wszystkich uprawnien a co za tym
idzie doswiadczenia. Jesli jest to jedyna droga to ok. Ale zastanawialem
sie bardziej nad samolotami typu TS-11 Iskra (czyli ex-wojskowymi) lub
samolotami takimi jak podalem link do strony:
http://www.bd-micro.com/FLS5J.HTM - jak takie samoloty sa w USA
klasyfikowane i jakie uprawnienia trzeba miec do pilotowania ich?
Niefortunne bylo chyba uzycie z mojej strony slowa "dyspozycyjny" :)
Michal Jastrzebski
2004-10-26 18:42:06 UTC
Permalink
Post by Mighty-Wings
Naiwne jak naiwne. Jesli biorac pod uwage mlodych ludzi, ktorzy w szkole
w Deblinie po kilku latach treningu lataja odrzutowcami bojowymi to
trzeba przyznac, ze rzeczywiscie jest wiecej ludzi, ktorzy maja "naiwne"
podejscie do latania.
wkasnie naiwnosc tego podejscia bierze sie z tego ze robisz porownania z
wojskiem. Latanie w wojsku to zupelnia inna para kaloszy. Oni maja wlasne
przepisy, wlasne harmonogramy i nie musza sie martwic o "ubezpieczenie".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mighty-Wings
2004-10-26 21:26:59 UTC
Permalink
Nie wiem skad Twoje bojowe nastawienie do mnie. Nie prosze o
komentowanie czy podejscie jest naiwne czy nie. Tylko co trzeba zrobic
zeby takowe uprawnienia uzyskac. Jesli chcesz cos powiedziec na temat
naiwnosci tego co pisze to zapraszam na priv.

Ja nie porownuje latania w wojsku z lataniem w cywilu bo to dwa rozne
swiaty. Fakt jest jeden. Wszystko jest dla ludzi. Nawet latania
samolotami odrzutowymi da sie nauczyc. Oczywiscie trzeba miec do tego
predyspozycje i napewno nie kazdemu jest pisane latanie na tym typie
samolotow ale jesli juz ktos by sie uparl to mysle, ze napewno jest
jakis program szkolenia, ktory to umozliwia. Moze nie u nas w kraju ale
napewno gdzies sie da. Jak sam napisales np w USA. Jednak nie wierze, ze
zeby latac na samolotach "odrzutowych" takich jak link podalem, trzeba
posiadac uprawnienia takie same jak pilot odrzutowego samolotu liniowego!

Ktos napisal, ze takie samoloty mozna rejestrowac w klasie SPECIAL. A co
nasze przepisy mowia o potrzebnym swiadectwie wyszkolenia zeby latac na
takich samolotach?

pzdr
Marcin
Post by Michal Jastrzebski
Post by Mighty-Wings
Naiwne jak naiwne. Jesli biorac pod uwage mlodych ludzi, ktorzy w szkole
w Deblinie po kilku latach treningu lataja odrzutowcami bojowymi to
trzeba przyznac, ze rzeczywiscie jest wiecej ludzi, ktorzy maja "naiwne"
podejscie do latania.
wkasnie naiwnosc tego podejscia bierze sie z tego ze robisz porownania z
wojskiem. Latanie w wojsku to zupelnia inna para kaloszy. Oni maja wlasne
przepisy, wlasne harmonogramy i nie musza sie martwic o "ubezpieczenie".
Michal Jastrzebski
2004-10-26 22:04:00 UTC
Permalink
Post by Mighty-Wings
samolotow ale jesli juz ktos by sie uparl to mysle, ze napewno jest
jakis program szkolenia, ktory to umozliwia. Moze nie u nas w kraju ale
napewno gdzies sie da. Jak sam napisales np w USA. Jednak nie wierze, ze
zeby latac na samolotach "odrzutowych" takich jak link podalem, trzeba
posiadac uprawnienia takie same jak pilot odrzutowego samolotu liniowego!
Uprawnien pilota liniowego nie potrzebujesz, np. nie musisz miec licencji ATP.
I odpowiednie szkolenie sie znajdzie ale jeszcze raz to pisze, nie wiem do tej
pory czy ty rozumiesz, ze bedzie wymagane od ciebie tzw. "prior experience"
czyli innymi slowy NIE przeskoczysz wymaganych wylatanych godzin na samolotach
duzo wolniejszych. Beda wymagali od ciebie nie tylko podstawoeje licencji
prywatnego pilota, ale IFR, multi, turbine, etc. Takie "szkolenie" moze trwac
lata. I oczwyiscie musisz placic za te setki/tysiace godzin ktore bedziesz
musial wylatac na posrednich samolotach. Slowem musisz miec niezle konto w banku.
Naprawde nie wiem co napisac zebys zaczal rozmumiec jak to hula ...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mighty-Wings
2004-10-26 22:26:41 UTC
Permalink
Ale ja to dokladnie rozumiem:) i jak napisalem nie zamierzam szkolic sie
w tym kierunku:) pytalem tylko z Ciekawosci... dzieki za odpowiedz!
Post by Michal Jastrzebski
Post by Mighty-Wings
samolotow ale jesli juz ktos by sie uparl to mysle, ze napewno jest
jakis program szkolenia, ktory to umozliwia. Moze nie u nas w kraju ale
napewno gdzies sie da. Jak sam napisales np w USA. Jednak nie wierze, ze
zeby latac na samolotach "odrzutowych" takich jak link podalem, trzeba
posiadac uprawnienia takie same jak pilot odrzutowego samolotu liniowego!
Uprawnien pilota liniowego nie potrzebujesz, np. nie musisz miec licencji ATP.
I odpowiednie szkolenie sie znajdzie ale jeszcze raz to pisze, nie wiem do tej
pory czy ty rozumiesz, ze bedzie wymagane od ciebie tzw. "prior experience"
czyli innymi slowy NIE przeskoczysz wymaganych wylatanych godzin na samolotach
duzo wolniejszych. Beda wymagali od ciebie nie tylko podstawoeje licencji
prywatnego pilota, ale IFR, multi, turbine, etc. Takie "szkolenie" moze trwac
lata. I oczwyiscie musisz placic za te setki/tysiace godzin ktore bedziesz
musial wylatac na posrednich samolotach. Slowem musisz miec niezle konto w banku.
Naprawde nie wiem co napisac zebys zaczal rozmumiec jak to hula ...
Grey
2004-10-27 20:03:59 UTC
Permalink
Nie wiem skad Twoje bojowe nastawienie do mnie. Nie prosze o komentowanie
czy podejscie jest naiwne czy nie. Tylko co trzeba zrobic zeby takowe
uprawnienia uzyskac. Jesli chcesz cos powiedziec na temat naiwnosci tego
co pisze to zapraszam na priv.
Ten typ tak ma, rzuca sie do wszystkich. Chyba jest felerny.

Wracajac do Twojego pytania.

Nic nie stoi na przeszkodzie by kupic sobie np. L-39 Albatros produkcji
CSSR, przeszkolic sie za miedza i latac. Taki samolot mozna zarejetrowac w
Polsce równiez, ze wzgledu na fakt iz ULC juz nie wydaje Swiadectwa Typu.
Jezeli taki samolot wojskowy jest juz zarejestrowany w rejestrze cywilnym w
innym panstwie UE (plus pare innych krajów) to automatycznie uzyskal on
europejskie swiadectwo typu, wazne w Polsce. Jezeli zostaniesz przeszkolony
w osrodku FTO/TRO w np Czechach wg JAR-FCL na ten typ, ULC ma obowiazek
uznac to i wpisac Ci ten typ do licencji. Od 15.X Polska ma obowiazek
calkowitego honorowania uprawnien wg JAR-FCL - w obie strony. Oczywiscie
musisz dopelnic innych formalnosci typu ubezpiecznie (slusznie - moze byc to
problem), dokumentacja, itp.

A propo, lada chwila ma sie pojawic prywatny Albatros we WRO.

GReg
Mighty-Wings
2004-10-27 23:24:10 UTC
Permalink
Dzieki:))) Czy znasz jakies namiary na konkretne osrodki szkoleniowe?

pzdr
Marcin
Post by Grey
Nie wiem skad Twoje bojowe nastawienie do mnie. Nie prosze o komentowanie
czy podejscie jest naiwne czy nie. Tylko co trzeba zrobic zeby takowe
uprawnienia uzyskac. Jesli chcesz cos powiedziec na temat naiwnosci tego
co pisze to zapraszam na priv.
Ten typ tak ma, rzuca sie do wszystkich. Chyba jest felerny.
Wracajac do Twojego pytania.
Nic nie stoi na przeszkodzie by kupic sobie np. L-39 Albatros produkcji
CSSR, przeszkolic sie za miedza i latac. Taki samolot mozna zarejetrowac w
Polsce równiez, ze wzgledu na fakt iz ULC juz nie wydaje Swiadectwa Typu.
Jezeli taki samolot wojskowy jest juz zarejestrowany w rejestrze cywilnym w
innym panstwie UE (plus pare innych krajów) to automatycznie uzyskal on
europejskie swiadectwo typu, wazne w Polsce. Jezeli zostaniesz przeszkolony
w osrodku FTO/TRO w np Czechach wg JAR-FCL na ten typ, ULC ma obowiazek
uznac to i wpisac Ci ten typ do licencji. Od 15.X Polska ma obowiazek
calkowitego honorowania uprawnien wg JAR-FCL - w obie strony. Oczywiscie
musisz dopelnic innych formalnosci typu ubezpiecznie (slusznie - moze byc to
problem), dokumentacja, itp.
A propo, lada chwila ma sie pojawic prywatny Albatros we WRO.
GReg
Maciej Miszczak
2004-10-26 06:54:26 UTC
Permalink
Dnia Mon, 25 Oct 2004 23:55:46 +0200, Mighty-Wings zaczaił się przy
Post by Mighty-Wings
Ciekaw jestem czy ktos wie jak wyglada sprawa z uprawnieniami dla
pilotow, ktorzy chcieliby latac na samolotach odrzutowych. Pytam z
czystej ciekawosci bo raczej sam nie zamierzam sie na to porywac:) Czy
moglyby sie wypowiedziec osoby, ktore mieszkaja poza granicami Polski.
Ciekawe jak to wyglada rowniez w innych krajach? Co do naszego kraju to
czy istnieje wogole kategoria pilot prywatnego (dyspozycyjnego) samolotu
odrzutowego?:) jak takie maszyny sa rejestrowane? A zaczalem sie nad tym
zastanawiac po lekturze pewnej strony internetowej, ktora podeslal nam
http://www.bd-micro.com/FLS5J.HTM
W którymś PLAR był artykuł o gośćiach w UK, którzy latają Hunterami.
--
Pozdrawiam
Maciej 'Księciunio' Miszczak
GG: 2402837
Roman Peczka
2004-10-26 08:01:31 UTC
Permalink
To był Przegląd Lotniczy A.R. numer 4/2001, artykuł Miłosza
Rusieckiego "Prywatne 0,98 Macha"
A tak jajo ciekawostka: w Polsce są w tej chwili dwie prywatne TS 11 Iskry,
jedna w Modlinie - z tego co słyszałem ma być zarejestrowana w kaegorii
specjanej i już niedługo ma latać, a druga stoi na stojance w Aeroklubie
Bydgoskim i czeka na zaadaptowanie do "prywatnego" latania jej właścicielem
jest Władysław Gollob - ojciec tych żużlowców. Natomiast co do szkolenia to
może z tym być w Polsce problem. Nie brakuje u nas wojskowych instruktorów z
uprawnieniami na ten typ ale ciężko znaleźć takiego który mógłby szkolić w
cywilu. Z obsługą techniczną samolotu nie powinnno być problemu bowiem WZL 2
w Bydgoszczy tylko czekają na zamówienia - no i kasę oczywiście.
Pozdrawiam
Roman
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mcrash
2004-10-26 12:30:16 UTC
Permalink
Z obsługą techniczną samolotu nie powinnno być problemu bowiem WZL 2
Post by Roman Peczka
w Bydgoszczy tylko czekają na zamówienia - no i kasę oczywiście.
Pozdrawiam
Roman
No to tutaj kolega moze trafic na niezle bagno... A od kiedy ULC uznaje
wojskowa instrukcje remontowa lub przegladowa w samolocie cywilnym
(kategoria SPECIAL) ?? A z tego co wiem, to np. remonty okresowe
(przeglady) - juz nie mowiac o rekonstrukcji maszyny do stanu lotnego trzeba
przeprowadzic pod nadzorem ULC.....

Mcrash
Maciej Miszczak
2004-10-26 12:45:34 UTC
Permalink
Dnia Tue, 26 Oct 2004 14:30:16 +0200, Mcrash zaczaił się przy klawiaturze i
Post by Roman Peczka
Z obsługą techniczną samolotu nie powinnno być problemu bowiem WZL 2
Post by Roman Peczka
w Bydgoszczy tylko czekają na zamówienia - no i kasę oczywiście.
Pozdrawiam
Roman
No to tutaj kolega moze trafic na niezle bagno... A od kiedy ULC uznaje
wojskowa instrukcje remontowa lub przegladowa w samolocie cywilnym
(kategoria SPECIAL) ?? A z tego co wiem, to np. remonty okresowe
(przeglady) - juz nie mowiac o rekonstrukcji maszyny do stanu lotnego trzeba
przeprowadzic pod nadzorem ULC.....
Mcrash
A czy prywatna osoba może sobie kupić Orlika, czy będzie podobnie jak z
Iskrą?
--
Pozdrawiam
Maciej 'Księciunio' Miszczak
GG: 2402837
Roman Peczka
2004-10-26 14:43:16 UTC
Permalink
Z tego się domyślam, że o tym nie wiesz, iż te zakłady mogą takie żeczy
robić. Dla przykładu: wykonywali oni zbiornik oleju do budowanego właśnie RWD
5R, świadczą też usługi dla lotnictwa cywilnego np. przepłótnianie An 2 (na
zlecenie Aeroklubu Bydgoskiego), budowa samolotu z planów (Zodiac CH 601). A
są to przecież prace wykonywane pod nadzorem inspektorów z ULC. Informacje
takie mam z pierwszej ręki bowiem byłem bardzo blisko burowy RWD 5R, info o
przepłótnianiu An 2 to dotyczy mojego macierzystego aeroklubu, a budowa
Zodiaca prowadzona była dla mojego osobistego dentysty. Wojskową instrukcję
dotyczącą np. prac okresowych dajmy na to Iskry jeśli zaakceptuje ULC to nic
nie stoi na przeszkodzie aby takie prace prowadzić na samolocie prywatnym.
Pozdrawiam
Roman
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...