Discussion:
Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Anubis
2005-03-09 13:39:17 UTC
Permalink
Witam

Właśnie kolega z pracy dał mi link do opisu artykułu z 87r na temat wypadku
lotniczego w Kabatach...
Spiera się zemną że samoloty pasażerskie i ten nieszczęsny IŁ 62, przy
lądowaniu miedzy innymi hamują kołami prócz oczywiście wsteczny ciąg itp.
Czy to prawda ?
Ja się nie znam na lotnictwie ale wydaje mi się że hamowanie kołami przy
takiej masie i prędkości było by mało efektywne a i koła mógłby by tego nie
wytrzymać (tarcie)
Może ktoś z was coś na ten temat napisze ?:)
michand
2005-03-09 13:57:42 UTC
Permalink
Post by Anubis
Spiera się zemną że samoloty pasażerskie i ten nieszczęsny IŁ 62, przy
lądowaniu miedzy innymi hamują kołami prócz oczywiście wsteczny ciąg itp.
Czy to prawda ?
Prawda. Oprocz spojlerow i reversow, na niskich predkosciach
(45/60/80kts - zaleznie od typu i CM) uzywa sie tez hamulcow w kolach.

Mich
Mike Sierra
2005-03-09 15:54:05 UTC
Permalink
Ja bym powiedzial inaczej... Uzywa sie GLOWNIE hamulcow kol. Rewersy to
sprawa dodatkowa. Mozna latac z niesprawnymi, a niektore samoloty ich wogole
nie maja.

Pzdr
Smola
Post by michand
Post by Anubis
Spiera się zemną że samoloty pasażerskie i ten nieszczęsny IŁ 62, przy
lądowaniu miedzy innymi hamują kołami prócz oczywiście wsteczny ciąg itp.
Czy to prawda ?
Prawda. Oprocz spojlerow i reversow, na niskich predkosciach
(45/60/80kts - zaleznie od typu i CM) uzywa sie tez hamulcow w kolach.
Mich
Marek Kozyra
2005-03-09 23:40:33 UTC
Permalink
czesc

samoloty podczs dobiegu uzywaja hamulcy w kolach.
Topiki ktore sa umieszczone w hamulcach swiadcza o zuzyciu okladzin.
Jak pilot dobrze depnie to jednym hamowaniu beben hamulcowy jest do wymiany.
Pozdrawiam
----- Original Message -----
From: "michand" <***@wp.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Wednesday, March 09, 2005 2:57 PM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by michand
Post by Anubis
Spiera się zemną że samoloty pasażerskie i ten nieszczęsny IŁ 62, przy
lądowaniu miedzy innymi hamują kołami prócz oczywiście wsteczny ciąg itp.
Czy to prawda ?
Prawda. Oprocz spojlerow i reversow, na niskich predkosciach
(45/60/80kts - zaleznie od typu i CM) uzywa sie tez hamulcow w kolach.
Mich
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
AIRMAN
2005-03-10 20:17:20 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
samoloty podczs dobiegu uzywaja hamulcy w kolach.
Topiki ktore sa umieszczone w hamulcach swiadcza o zuzyciu okladzin.
Jak pilot dobrze depnie to jednym hamowaniu beben hamulcowy jest do wymiany.
To w samolotach nie montują tarcz tylko bębny? W sumie nie dziwne, ze się
szybko zużywa taka masa (bo chyba masz na myśli nieco większe maszynki). A
jak jest chłodzeniem tych hamulców? Nie potrafią sie czasami przegrzać?
Znajomy kiedyś w maluchu przegrzał bo nie zauważył, że ręcznego nie ściągnął
do końca a z górki jechał ;-)

Pozdrawiam.
Marek Kozyra
2005-03-10 20:23:21 UTC
Permalink
Hamulce sa tarczowe ale w sumie tworza beben. W TU154 byly montowane male
wentylatory ale w zachodnich takich wynalazkow nie bylo.
Nie wiem czy kiedys widziales jak w prototypach robi sie probe
hamulcy?-discavery.
----- Original Message -----
From: "AIRMAN" <***@WYTNIJTOpoczta.bajo.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Thursday, March 10, 2005 9:17 PM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by Marek Kozyra
Post by Marek Kozyra
samoloty podczs dobiegu uzywaja hamulcy w kolach.
Topiki ktore sa umieszczone w hamulcach swiadcza o zuzyciu okladzin.
Jak pilot dobrze depnie to jednym hamowaniu beben hamulcowy jest do
wymiany.
To w samolotach nie montują tarcz tylko bębny? W sumie nie dziwne, ze się
szybko zużywa taka masa (bo chyba masz na myśli nieco większe maszynki). A
jak jest chłodzeniem tych hamulców? Nie potrafią sie czasami przegrzać?
Znajomy kiedyś w maluchu przegrzał bo nie zauważył, że ręcznego nie ściągnął
do końca a z górki jechał ;-)
Pozdrawiam.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
dr M. Karkol
2005-03-11 08:54:07 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Hamulce sa tarczowe ale w sumie tworza beben. W TU154 byly montowane male
wentylatory ale w zachodnich takich wynalazkow nie bylo.
Nie wiem czy kiedys widziales jak w prototypach robi sie probe
hamulcy?-discavery.
Tu 154 mial taki ciag silnikow
ze ciagle musial hamowac i bardzo
mu sie kola grzaly.
Tak wiec po zapuszczeniu silnikow nie mogl
zbyt dlugo czekac na start ani manewrowac
Marek Kozyra
2005-03-11 09:38:25 UTC
Permalink
Jestes wbledzie. Probe silnikow robilem czasami prawie 8 godz. ddy byly
problemy z regulacja sinikow.
----- Original Message -----
From: "dr M. Karkol" <***@wielka.afera.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Friday, March 11, 2005 9:54 AM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by dr M. Karkol
Post by Marek Kozyra
Hamulce sa tarczowe ale w sumie tworza beben. W TU154 byly montowane male
wentylatory ale w zachodnich takich wynalazkow nie bylo.
Nie wiem czy kiedys widziales jak w prototypach robi sie probe
hamulcy?-discavery.
Tu 154 mial taki ciag silnikow
ze ciagle musial hamowac i bardzo
mu sie kola grzaly.
Tak wiec po zapuszczeniu silnikow nie mogl
zbyt dlugo czekac na start ani manewrowac
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
dr M. Karkol
2005-03-11 10:07:37 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Jestes wbledzie. Probe silnikow robilem czasami prawie 8 godz. ddy byly
problemy z regulacja sinikow.
Wszystkich trzech na raz ?
Marek Kozyra
2005-03-11 10:14:19 UTC
Permalink
Tak, jezeli byly problemy z wolnymi obrotami.
----- Original Message -----
From: "dr M. Karkol" <***@wielka.afera.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Friday, March 11, 2005 11:07 AM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by dr M. Karkol
Post by Marek Kozyra
Jestes wbledzie. Probe silnikow robilem czasami prawie 8 godz. ddy byly
problemy z regulacja sinikow.
Wszystkich trzech na raz ?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
a***@poczta.onet.pl
2005-03-11 10:20:32 UTC
Permalink
Post by dr M. Karkol
Tu 154 mial taki ciag silnikow
ze ciagle musial hamowac i bardzo
mu sie kola grzaly.
Tak wiec po zapuszczeniu silnikow nie mogl
zbyt dlugo czekac na start ani manewrowac
A niby to dlaczego po uruchomieniu hamulców miały by się one grzać?
Może jakieś wyjaśnienie by się przydało bo wygląda mi to na jakiś bełkot.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Robcio
2005-03-11 10:52:58 UTC
Permalink
Post by a***@poczta.onet.pl
Post by dr M. Karkol
Tu 154 mial taki ciag silnikow
ze ciagle musial hamowac i bardzo
mu sie kola grzaly.
Tak wiec po zapuszczeniu silnikow nie mogl
zbyt dlugo czekac na start ani manewrowac
A niby to dlaczego po uruchomieniu hamulców miały by się one grzać?
Może jakieś wyjaśnienie by się przydało bo wygląda mi to na jakiś bełkot.
A o tarciu pieniacz slyszal w podstawowce ?
Nie ma mowy o tym ze samolot tylko stal, mowa o poruszaniu sie przed startem
a***@poczta.onet.pl
2005-03-11 13:20:33 UTC
Permalink
Post by Robcio
Post by a***@poczta.onet.pl
Post by dr M. Karkol
Tu 154 mial taki ciag silnikow
ze ciagle musial hamowac i bardzo
mu sie kola grzaly.
Tak wiec po zapuszczeniu silnikow nie mogl
zbyt dlugo czekac na start ani manewrowac
A niby to dlaczego po uruchomieniu hamulców miały by się one grzać?
Może jakieś wyjaśnienie by się przydało bo wygląda mi to na jakiś bełkot.
A o tarciu pieniacz slyszal w podstawowce ?
Nie ma mowy o tym ze samolot tylko stal, mowa o poruszaniu sie przed startem
Tiiiiiiiaaaaaa. To pierwszy raz słyszę, że na biegu jałowym samolot wyrywa jak
z kopyta. Jeżeli masz bieg jałowy silnika to samolot sam nie ruszy, więc co ma
do tego tarcie i hamulce (pomijam opory ruchu których po prostu na biegu
jałowym silnik nie pokonuje). Kolejna sprawa wyedukowany kolego to pojemność
cieplna hamulców. Słyszałeś o czymś takim?? Może to już wykracza poza twoje
wiadomości.
Jeżeli twierdzisz że w trakcie kołowania samolot tak się rozpędza że używając
hamulców grzały się koła i trzeba było zaraz startować to gratuluję wiedzy,
zdrowego rozsądku i czego tam jeszcze sobie chcesz. Brawo brawo!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Robcio
2005-03-11 13:46:20 UTC
Permalink
Post by a***@poczta.onet.pl
Post by Robcio
A o tarciu pieniacz slyszal w podstawowce ?
Nie ma mowy o tym ze samolot tylko stal, mowa o poruszaniu sie przed startem
Tiiiiiiiaaaaaa. To pierwszy raz słyszę, że na biegu jałowym samolot wyrywa jak
z kopyta. Jeżeli masz bieg jałowy silnika to samolot sam nie ruszy, więc co ma
do tego tarcie i hamulce.
Ale rozpratrujemy przypadek w ktorym jednak sam. ruszy (patrz posty wyzej)
A Twoje pytanie dotyczylo tego, dlaczego hamulce sie grzeja gdy samolot
jadac hamuje, nie tego dlaczego on jedzie.

(pomijam opory ruchu których po prostu na biegu
Post by a***@poczta.onet.pl
jałowym silnik nie pokonuje). Kolejna sprawa wyedukowany kolego to pojemność
cieplna hamulców. Słyszałeś o czymś takim?? Może to już wykracza poza twoje
wiadomości.
SPokojnie.. to tez bylo w podstawowce
Post by a***@poczta.onet.pl
Jeżeli twierdzisz że w trakcie kołowania samolot tak się rozpędza że używając
hamulców grzały się koła i trzeba było zaraz startować to gratuluję wiedzy,
zdrowego rozsądku i czego tam jeszcze sobie chcesz. Brawo brawo!!
A czy ja twierdze ze w tym samolocie tak ciezko panowac nad moca silnikow ?
Tez mi sie to wydaje malo prawdopodobne
a***@poczta.onet.pl
2005-03-11 14:51:18 UTC
Permalink
Post by Robcio
Ale rozpratrujemy przypadek w ktorym jednak sam. ruszy (patrz posty wyzej)
A Twoje pytanie dotyczylo tego, dlaczego hamulce sie grzeja gdy samolot
jadac hamuje, nie tego dlaczego on jedzie.
Tiiiiiaaaaaa?? Moje Pytanie jest poniżej i nie pytam się w nim dlaczego się
grzeją hamulce gdy samolot hamuje.
Post by Robcio
Post by a***@poczta.onet.pl
A niby to dlaczego po uruchomieniu hamulców miały by się one grzać?
Może jakieś wyjaśnienie by się przydało bo wygląda mi to na jakiś bełkot.
Po drugie nikt tu nic nie napisał o rozpatrywani jakiegoś wymyślonego przez
ciebie przypadku w którym samolot sam ruszy. A może zastanówmy się co się
będzie działo z temp. hamulców jak wujek Tadzik w piecu rozpali. Równie ciekawe
dociekania. Widzę że niezłą propagandę robisz ale nic po za tym, chyba kolejny
przypadek niedzielnego zarządcy-marketingowca. Sugerujesz, że zadałem pytanie
którego nie zadałem i w ten sposób chcesz stać się wiarygodny. Na drzewo!!

P.S. Przepraszam wszystkich za rozwój tego niepotrzebnego wątku ale ostatnia
manipulacja tego człowieka była zbyt bezczelna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
dr M. Karkol
2005-03-11 15:12:56 UTC
Permalink
Post by a***@poczta.onet.pl
Post by Robcio
Ale rozpratrujemy przypadek w ktorym jednak sam. ruszy (patrz posty wyzej)
A Twoje pytanie dotyczylo tego, dlaczego hamulce sie grzeja gdy samolot
jadac hamuje, nie tego dlaczego on jedzie.
Tiiiiiaaaaaa?? Moje Pytanie jest poniżej i nie pytam się w nim dlaczego się
grzeją hamulce gdy samolot hamuje.
Post by Robcio
Post by a***@poczta.onet.pl
A niby to dlaczego po uruchomieniu hamulców miały by się one grzać?
Może jakieś wyjaśnienie by się przydało bo wygląda mi to na jakiś bełkot.
Po drugie nikt tu nic nie napisał o rozpatrywani jakiegoś wymyślonego przez
ciebie przypadku w którym samolot sam ruszy. A może zastanówmy się co się
będzie działo z temp. hamulców jak wujek Tadzik w piecu rozpali. Równie ciekawe
dociekania. Widzę że niezłą propagandę robisz ale nic po za tym, chyba kolejny
przypadek niedzielnego zarządcy-marketingowca. Sugerujesz, że zadałem pytanie
którego nie zadałem i w ten sposób chcesz stać się wiarygodny. Na drzewo!!
P.S. Przepraszam wszystkich za rozwój tego niepotrzebnego wątku ale ostatnia
manipulacja tego człowieka była zbyt bezczelna.
Tej grupie potrzebna jest zmiana pokoleniowa.
Twoj post mnie w tym upewnil.
Michal Sibilski
2005-03-11 15:37:46 UTC
Permalink
Post by dr M. Karkol
Tej grupie potrzebna jest zmiana pokoleniowa.
Twoj post mnie w tym upewnil.
tak .. zdecydowanie !! :)
Dino
2005-03-12 14:54:04 UTC
Permalink
Post by Michal Sibilski
Post by dr M. Karkol
Tej grupie potrzebna jest zmiana pokoleniowa.
Twoj post mnie w tym upewnil.
tak .. zdecydowanie !! :)
A ja dzięki takim postom upewniam się, że tzw. "dzisiejsza młodzież"
za grosz szacunku nie ma do nikogo i niczego.
Ile wy macie lat? 13? No gora 16. Jeśli chcecie wymiany pokoleniowej,
to proszę bardzo, bijcie pianę we własnym towarzystwie, ale może gdzieś
indziej, bo tutaj ja się cieszę, jak toczy się _rzeczowa_ dyskusja
pokoleniowa. Nie wylkuczam odpowiedzi żartobliwych i dowcipnych, ale
na chamstwo, odpowiada się siłOM i godnościOM osobistOM (wężykiem, wężykiem).

Dino
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
dr M. Karkol
2005-03-12 18:04:52 UTC
Permalink
Post by Dino
Post by Michal Sibilski
Post by dr M. Karkol
Tej grupie potrzebna jest zmiana pokoleniowa.
Twoj post mnie w tym upewnil.
tak .. zdecydowanie !! :)
A ja dzięki takim postom upewniam się, że tzw. "dzisiejsza młodzież"
za grosz szacunku nie ma do nikogo i niczego.
Ile wy macie lat? 13? No gora 16. Jeśli chcecie wymiany pokoleniowej,
to proszę bardzo, bijcie pianę we własnym towarzystwie, ale może gdzieś
indziej, bo tutaj ja się cieszę, jak toczy się _rzeczowa_ dyskusja
pokoleniowa. Nie wylkuczam odpowiedzi żartobliwych i dowcipnych, ale
na chamstwo, odpowiada się siłOM i godnościOM osobistOM (wężykiem, wężykiem).
Dino
Wisz problem polega na tym, ze z wiekiem co raz trudniej
odpowiadac sila. Tez sie nad tym zastanawiam.
I wowczas pozostaje albo zmienic zalozenia albo nie odpowiadac :-)
Dino
2005-03-13 18:46:17 UTC
Permalink
Post by dr M. Karkol
Wisz problem polega na tym, ze z wiekiem co raz trudniej
odpowiadac sila. Tez sie nad tym zastanawiam.
I wowczas pozostaje albo zmienic zalozenia albo nie odpowiadac :-)
I wtedy takie trolle jak ty nie będą miały rzetelnej informacji, tylko
badą trollować we własnym towarzystwie. Tylko ciekawe skąd
będziecie czerpać wiadomości o szeroko pojetym lotnictwie?

Nie uważam się za starego, do 30 mi jeszcze trochę brakuje,
więc nie wiem, na kogo chcesz zmienić uczestników grupy.
Na przdszkolaków (to pl.soc.dzieci proponuje) czy na takich
aroganckich ignorantów jak ty sam?

Dino
Robcio
2005-03-14 09:13:01 UTC
Permalink
Mnie pokolenia nie interesuja, odpisalem po prostu facetowi w stylu w jakim
sam zlosliwie odpisuje innym wtracajac sie w watki ktore go nie dotycza,
gdzie ludzie spokojnie sobie dyskutuja i nie wypada ich denerwowac. Gdyby
nie to ze on byl delikatnie niegrzeczny, nie pisalbym tego posta powyzej.
a***@poczta.onet.pl
2005-03-14 10:30:05 UTC
Permalink
Post by Robcio
Mnie pokolenia nie interesuja, odpisalem po prostu facetowi w stylu w jakim
sam zlosliwie odpisuje innym wtracajac sie w watki ktore go nie dotycza,
Upppsss, przepraszam że tak brutalnie wtargnąłem na prywatne forum, należące
tylko do ciebie. Oczywiście wszystkie wątki tu poruszane dotyczą tylko ciebie
bo ty jesteś najważniejszy.
Post by Robcio
gdzie ludzie spokojnie sobie dyskutuja i nie wypada ich denerwowac.
Obiecuję już nie denerwować. Zaszyję sobie usta i odetnę dłonie aby nerwy twoje
ukoić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Robcio
2005-03-14 11:22:39 UTC
Permalink
Post by a***@poczta.onet.pl
Post by Robcio
Mnie pokolenia nie interesuja, odpisalem po prostu facetowi w stylu w jakim
sam zlosliwie odpisuje innym wtracajac sie w watki ktore go nie dotycza,
Upppsss, przepraszam że tak brutalnie wtargnąłem na prywatne forum, należące
tylko do ciebie. Oczywiście wszystkie wątki tu poruszane dotyczą tylko ciebie
bo ty jesteś najważniejszy.
no comments
JacekS
2005-03-10 21:55:45 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Post by Marek Kozyra
samoloty podczs dobiegu uzywaja hamulcy w kolach.
Topiki ktore sa umieszczone w hamulcach swiadcza o zuzyciu okladzin.
Jak pilot dobrze depnie to jednym hamowaniu beben hamulcowy jest do
wymiany.
To w samolotach nie montują tarcz tylko bębny? W sumie nie dziwne, ze się
szybko zużywa taka masa (bo chyba masz na myśli nieco większe maszynki). A
jak jest chłodzeniem tych hamulców? Nie potrafią sie czasami przegrzać?
Znajomy kiedyś w maluchu przegrzał bo nie zauważył, że ręcznego nie ściągnął
do końca a z górki jechał ;-)
Pozdrawiam.
Witam

Potoczna nazwa to zespol hamulcowy. Sklada sie z czesci nieruchomych i
ruchomych. Nieruchome ustlone wzgledem osi kola i obracajace sie razem z
kolem. Przy hamowaniu plynnie sa sciskane silownikami hydraulicznymi.
Przegrzanie (a nawet zapalenie) jest mozliwe. Czujniki "melduja" taki fakt i
zespol + kolo do wymiany.
w kole zamontowany jest zaworwk ktory wywala azot z opony przy zadanej temp
zapobiegajac rozerwaniu opony.
Jest rowniez system antyposlizgowy.
A codo ladowania na zaciagnietym hamulcu t otrzeba byc naprawdw zakrecona
osoba by siadac na hamulcu postojowym :)

Uklony

JaSk
Dino
2005-03-10 22:23:35 UTC
Permalink
Post by JacekS
czasami przegrzać? Znajomy kiedyś w maluchu przegrzał bo nie
zauważył, że ręcznego nie ściągnął do końca a z górki jechał ;-)
A codo ladowania na zaciagnietym hamulcu t otrzeba byc naprawdw
zakrecona osoba by siadac na hamulcu postojowym :)
Lądowanie maluchem z górki na zaciągnietym hamulcu postojowym
to rzeczywiście...nie do pomyślenia.
Przecież wiadomo, że ląduje się _pod_stok_!!! ;)

A co do tematu, to siakieś są takie tracze z dziwnych stopów węgla,
że mają większy współczynnik tarcia (i wytrzymałość) gdy są gorące.
Ale to tylko taka ciekawostka

Dino
Grey
2005-03-11 07:48:15 UTC
Permalink
Post by JacekS
A codo ladowania na zaciagnietym hamulcu t otrzeba byc naprawdw zakrecona
osoba by siadac na hamulcu postojowym :)
Nie dalej jak w zeszłym roku ERJ-145 PLL LOT lądował z zaciągniętym hamulcem
ręcznym w WAW. Było o tym na grupie.

GReg
doomin
2005-03-11 16:19:44 UTC
Permalink
Post by Grey
Nie dalej jak w zeszłym roku ERJ-145 PLL LOT lądował z zaciągniętym hamulcem
ręcznym w WAW. Było o tym na grupie.
widzialem potem te koleczka w warsztacie - opony starte do polowy a felgi w
jednej trzeciej jak kartofel na tarce :)

pzdr,
doomin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
AIRMAN
2005-03-14 14:37:01 UTC
Permalink
Post by JacekS
Potoczna nazwa to zespol hamulcowy. Sklada sie z czesci nieruchomych i
ruchomych. Nieruchome ustlone wzgledem osi kola i obracajace sie razem z
kolem. Przy hamowaniu plynnie sa sciskane silownikami hydraulicznymi.
Czyli jak w ciężarówkach.....
Post by JacekS
Przegrzanie (a nawet zapalenie) jest mozliwe. Czujniki "melduja" taki fakt i
zespol + kolo do wymiany.
w kole zamontowany jest zaworwk ktory wywala azot z opony przy zadanej temp
zapobiegajac rozerwaniu opony.
Jest rowniez system antyposlizgowy.
A codo ladowania na zaciagnietym hamulcu t otrzeba byc naprawdw zakrecona
osoba by siadac na hamulcu postojowym :)
No ale w sytuacji awaryjnej może zajść potrzeba użycia hamulca. I z tego co
zrozumiałem, to hamulce w samolotach nie mają żadnego chłodzenia (czyli
jakby technologia starsza niż w samochodach) i obawiam się, że masa samolotu
spowodowała by, że nie zdołałby on zatrzymać się bo przegrzały by się
hamulce.

Pozdrawiam.
Jaroslaw Manek
2005-03-14 19:26:55 UTC
Permalink
Post by AIRMAN
I z tego co
zrozumiałem, to hamulce w samolotach nie mają żadnego chłodzenia
Oczywiście że mają, wtedy gdy jest taka potrzeba.
Na przykład wentylowane tarcze i nadmuch przez felgę to pomysły jak
najbardziej lotnicze.

(czyli
Post by AIRMAN
jakby technologia starsza niż w samochodach)
;-)))) Na odwrót to i owszem. Ciekaw nawet jestem jakiegoś rozsądnego
przykładu transferu technologi z samochodów do lotnictwa.

--
Pozdrawiam
Jarosław Manek
--------------------------
www.lotnictwo.isp.pl
www.aviation.isp.pl
AIRMAN
2005-03-14 20:26:32 UTC
Permalink
Post by Jaroslaw Manek
Post by AIRMAN
I z tego co
zrozumiałem, to hamulce w samolotach nie mają żadnego chłodzenia
Oczywiście że mają, wtedy gdy jest taka potrzeba.
Na przykład wentylowane tarcze i nadmuch przez felgę to pomysły jak
najbardziej lotnicze.
No o to mi właśnie chodziło.
Post by Jaroslaw Manek
(czyli
Post by AIRMAN
jakby technologia starsza niż w samochodach)
;-)))) Na odwrót to i owszem. Ciekaw nawet jestem jakiegoś rozsądnego
przykładu transferu technologi z samochodów do lotnictwa.
No jako, że samochody były troche wcześniej to może koła ;-)

Pozdrawiam.
Krzysztof Rudnik
2005-03-10 22:52:17 UTC
Permalink
Post by AIRMAN
To w samolotach nie montują tarcz tylko bębny? W sumie nie dziwne, ze się
szybko zużywa taka masa (bo chyba masz na myśli nieco większe maszynki). A
jak jest chłodzeniem tych hamulców? Nie potrafią sie czasami przegrzać?
Znajomy kiedyś w maluchu przegrzał bo nie zauważył, że ręcznego nie
ściągnął do końca a z górki jechał ;-)
Kiedys na Discovery puszczali filmik w ktorym pokazywali testy
dopuszczajace B777 do lotow. Jeden z testow polegal na
rozpedzeniu samolotu na pasie do pewnej predkosci i
zahamowaniu hamulcami w kolach (chyba przy ciagle
pracujacych silnikach - symulacja zablokowania sie silnikow
na duzej mocy). Udalo sie zatrzymac maszyne na
odpowiedniej drodze - spomiedzy kol wydobywal sie blask
rozgrzanych do bialosci hamulcow. Straz pozarna musiala
zaraz to zgasic (opony tez sie dymily). Oczywiscie
wszystkie kola do wymiany - podawali nawet ile
kosztowala ta proba, ale nie pamietam.


Krzysiek Rudnik
B20A5
2005-03-14 18:17:11 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Rudnik
wszystkie kola do wymiany - podawali nawet ile
kosztowala ta proba, ale nie pamietam.
chyba ze 120 000 $ o ile mnie pamiec nie myli, ale nie wiem, co w tej cenie
bylo (strazakom tez trzeba zaplacic - i pilotowi...)

Pzdr !
Wojciech Skrzypinski 2
2005-03-13 09:43:37 UTC
Permalink
michand wrote:

/ciach.../
Post by michand
Prawda. Oprocz spojlerow i reversow, na niskich predkosciach
(45/60/80kts - zaleznie od typu i CM) uzywa sie tez hamulcow w kolach.
Kilka dni temu po godzinie zataczania kolek mialem ciekawe ladowanie w
burzy snieznej na Okeciu. Pas byl mokry, a przyziemienie i hamowanie nie
tak twarde jak zwykle. Pytanko : czy trojkatne przesuwne oslony w gornej
czesci silnikow 737 to element rewersu ?

Pozdrawiam, Wojtek
Darek
2005-03-09 16:01:56 UTC
Permalink
Post by Anubis
Witam
Właśnie kolega z pracy dał mi link do opisu artykułu z 87r na temat wypadku
lotniczego w Kabatach...
Spiera się zemną że samoloty pasażerskie i ten nieszczęsny IŁ 62, przy
lądowaniu miedzy innymi hamują kołami prócz oczywiście wsteczny ciąg itp.
Czy to prawda ?
Ja się nie znam na lotnictwie ale wydaje mi się że hamowanie kołami przy
takiej masie i prędkości było by mało efektywne a i koła mógłby by tego nie
wytrzymać (tarcie)
Może ktoś z was coś na ten temat napisze ?:)
A tarcze hamulcowe mozesz zobaczyc tu:
http://tiny.pl/hgd1

Darek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Polski Viking
2005-03-11 01:44:43 UTC
Permalink
Ciekawe ze nikt nie wspomnial o hamowaniu aerodynamicznym (nie rewersery).
Duze samoloty maja specjalne hamulce powietrzne zamontowane na skrzydlach. Te
hamulce znacznie redukuja szybkosc zaraz po wyladowaniu zanim pilot zacznie
uzywac hamulcow na kola. Wiele linii lotniczych ma specjalne wytyczne dla
pilotow aby oszczedzali hamulce kolowe i nie uzywali ich zanim szybkosc nie
spadnie ponizej pewnej wartosci przy ladowaniu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jacek.
2005-03-11 06:54:26 UTC
Permalink
Post by Polski Viking
Duze samoloty maja specjalne hamulce
powietrzne zamontowane na skrzydlach.
Szczególnie olbrzymi BAe-146, który w ogóle nie ma rewersów, tylko dużo
rzeczy do stroszenia?
:>

J.
--
Jacek Tomczak - Janowski
Robcio
2005-03-11 08:00:27 UTC
Permalink
Post by Polski Viking
Ciekawe ze nikt nie wspomnial o hamowaniu aerodynamicznym (nie rewersery).
Duze samoloty maja specjalne hamulce powietrzne zamontowane na skrzydlach. Te
hamulce znacznie redukuja szybkosc zaraz po wyladowaniu zanim pilot zacznie
uzywac hamulcow na kola.
Te hamulce sa powszechnie uzywane jeszcze na dlugo przed ladowaniem, zeby
przy schodzeniu lekko wyhamowac. Jeszcze przed flapami.

Wiele linii lotniczych ma specjalne wytyczne dla
Post by Polski Viking
pilotow aby oszczedzali hamulce kolowe i nie uzywali ich zanim szybkosc nie
spadnie ponizej pewnej wartosci przy ladowaniu.
To chyba oczywiste
JacekSk
2005-03-11 15:29:32 UTC
Permalink
Post by Polski Viking
Post by Polski Viking
Ciekawe ze nikt nie wspomnial o hamowaniu aerodynamicznym (nie rewersery).
Duze samoloty maja specjalne hamulce powietrzne zamontowane na
skrzydlach.
Post by Polski Viking
Te
Post by Polski Viking
hamulce znacznie redukuja szybkosc zaraz po wyladowaniu zanim pilot
zacznie
Post by Polski Viking
uzywac hamulcow na kola.
Te hamulce sa powszechnie uzywane jeszcze na dlugo przed ladowaniem, zeby
przy schodzeniu lekko wyhamowac. Jeszcze przed flapami.
No nie do konca :)
Hamulce areodynamiczne otworza sie dopiero gdy samolot bedzie na ziemi. A to
co sie wychyla w powietrzu to sloty ktore maja dwojakie zadanie. Na ziemi
jako hamulec (pelne wychylenie), w powietrzu przy mniejszych predkosciach
wspomagaja lotki (niepelne wychylenie)
Post by Polski Viking
Wiele linii lotniczych ma specjalne wytyczne dla
Post by Polski Viking
pilotow aby oszczedzali hamulce kolowe i nie uzywali ich zanim szybkosc
nie
Post by Polski Viking
spadnie ponizej pewnej wartosci przy ladowaniu.
To chyba oczywiste
A nawet jest "auto brake" ktory sam zalatwi hamowanie :)

Uklony

JaSk
doomin
2005-03-11 16:18:01 UTC
Permalink
Post by JacekSk
A to
co sie wychyla w powietrzu to sloty ktore maja dwojakie zadanie.
sloty ??? to sie nazywa flight SPOILERS - sloty to zupelnie co innego :)
Post by JacekSk
No nie do konca :)
Hamulce areodynamiczne otworza sie dopiero gdy samolot bedzie na ziemi.
a to sie nazywa Ground spoilers i sa to dodatkowe wychylajace sie pod duzym
katem powierzchnie na skrzydle a czasem tez flight spoilers tylko pod
wiekszym katem wszystko oczywiscie dostepne dopiero po przyziemieniu i to
wszystkimi kolami

co do auto brake'a to owszem jest to funkcja automatycznego hamowania ale ...
odpuszcza on ponizej pewnej predkosci minimalnej i potem trzeba dohamowac do
zera :)

pzdr,
doomin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
JacekSk
2005-03-11 19:12:09 UTC
Permalink
Post by doomin
Post by JacekSk
A to
co sie wychyla w powietrzu to sloty ktore maja dwojakie zadanie.
sloty ??? to sie nazywa flight SPOILERS - sloty to zupelnie co innego :)
Masz racje to ja sie troszke rozproszylem myslac nad tematem a konkretnie
nad konfiguracja od ktrej zalezy co jak dziala.
Post by doomin
Post by JacekSk
No nie do konca :)
Hamulce areodynamiczne otworza sie dopiero gdy samolot bedzie na ziemi.
a to sie nazywa Ground spoilers i sa to dodatkowe wychylajace sie pod duzym
katem powierzchnie na skrzydle a czasem tez flight spoilers tylko pod
wiekszym katem wszystko oczywiscie dostepne dopiero po przyziemieniu i to
wszystkimi kolami
Wlasnie chodzilo mi o to ze do momentu przyziemienia w/w nie mozna uzyc do
spowalniania lotu.
Post by doomin
co do auto brake'a to owszem jest to funkcja automatycznego hamowania ale ...
odpuszcza on ponizej pewnej predkosci minimalnej i potem trzeba dohamowac do
zera :)
Ale to juz tylo po to by piloci mieli troche rozrywki :)
Post by doomin
pzdr,
doomin
Uklony

JaSk
Robcio
2005-03-14 09:15:31 UTC
Permalink
Post by doomin
Post by JacekSk
No nie do konca :)
Hamulce areodynamiczne otworza sie dopiero gdy samolot bedzie na ziemi.
a to sie nazywa Ground spoilers i sa to dodatkowe wychylajace sie pod duzym
katem powierzchnie na skrzydle a czasem tez flight spoilers tylko pod
wiekszym katem wszystko oczywiscie dostepne dopiero po przyziemieniu i to
wszystkimi kolami
pewnie bylo jak piszesz - te same "blachy" odchylaly sie w powietrzu przy
podejsciu i te same przy hamowania tyle ze oczywiscie przy hamowaniu
bardziej.
seba
2005-03-11 16:21:00 UTC
Permalink
A nawet jest "auto brake" ktory sam zalatwi hamowanie :)
Uklony
JaSk
Z auto brake to oczywiście prawda i nawet można nastawić na różną siłą
hamowania ale hamulce aerodynamiczne sa niezależne od slotów.Sloty są na
krawędzi natardzi a hamulce aerodynamiczne na górnej powierzchni skrzydła i
służa w powietrzu jak również podczas dobiegu do wytracania prędkości
Pozdrawiam
Seba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
jurkie
2005-03-11 22:12:55 UTC
Permalink
[...] ale hamulce aerodynamiczne sa niezależne od slotów.Sloty są na
krawędzi natardzi [...]
sloty czy raczej slaty ?

Nie czepiam się słówek, tylko chciałbym wiedzieć jak poprawnie nazywa się to po
polsku, bo w zagramanicznych tekstach spotkałem określenie "slats", a więc
"skrzela". Slot bardziej kojarzy mi się z kontrolą ruchu lotniczego.

-j-
Rafal 'RAV' Miszczak
2005-03-11 22:15:00 UTC
Permalink
Post by jurkie
[...] ale hamulce aerodynamiczne sa niezależne od slotów.Sloty są na
krawędzi natardzi [...]
sloty czy raczej slaty ?
Nie czepiam się słówek, tylko chciałbym wiedzieć jak poprawnie nazywa
się to po polsku, bo w zagramanicznych tekstach spotkałem określenie
"slats", a więc "skrzela". Slot bardziej kojarzy mi się z kontrolą
ruchu lotniczego.
Po polsku najczęściej mówi się "sloty", chociaż "skrzela" tez się
zdarzają. W obu przypadkach chodzi o to samo.

Pozdrawiam

Rafal "RAV" Miszczak ***@pol.pl http://www.rav.pol.pl/
Skype: rav_wroc_pl GG: 9783 tel: 0606-198315
Robcio
2005-03-14 09:20:17 UTC
Permalink
Post by seba
Z auto brake to oczywiście prawda i nawet można nastawić na różną siłą
hamowania ale hamulce aerodynamiczne sa niezależne od slotów.Sloty są na
krawędzi natardzi a hamulce aerodynamiczne na górnej powierzchni skrzydła i
służa w powietrzu jak również podczas dobiegu do wytracania prędkości
W 747 widzialem hamulce aerodynamiczne (tak mi sie przynajmniej wydaje)
wychylone w gore na gornych powierzchniach skrzydel na obu skrzydlach na raz
oczywscie. To z pewnoscia nie byly sloty i nie klapy.
Prawie na calym podejsciu byly otwarte, po przyziemieniu odchylily sie
bardziej.
dr M. Karkol
2005-03-11 08:55:27 UTC
Permalink
Post by Polski Viking
Ciekawe ze nikt nie wspomnial o hamowaniu aerodynamicznym (nie rewersery).
Duze samoloty maja specjalne hamulce powietrzne zamontowane na skrzydlach. Te
hamulce znacznie redukuja szybkosc zaraz po wyladowaniu zanim pilot zacznie
uzywac hamulcow na kola. Wiele linii lotniczych ma specjalne wytyczne dla
pilotow aby oszczedzali hamulce kolowe i nie uzywali ich zanim szybkosc nie
spadnie ponizej pewnej wartosci przy ladowaniu.
Czasem TU 134 wyrzuca spadachron jak akurat nic tam
nie przemycaja, ale raczej to rzadkosc.
Ale moze ktorys ze spoterow akurat to uchwycil
Marek Kozyra
2005-03-11 09:40:20 UTC
Permalink
Chyba ze TU134 byl w wersji wojskowej bo ja jakos nie widzialem spadochronu
w wresji pasazerskiej.
----- Original Message -----
From: "dr M. Karkol" <***@wielka.afera.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Friday, March 11, 2005 9:55 AM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by dr M. Karkol
Post by Polski Viking
Ciekawe ze nikt nie wspomnial o hamowaniu aerodynamicznym (nie rewersery).
Duze samoloty maja specjalne hamulce powietrzne zamontowane na
skrzydlach.
Post by dr M. Karkol
Post by Polski Viking
Te
hamulce znacznie redukuja szybkosc zaraz po wyladowaniu zanim pilot zacznie
uzywac hamulcow na kola. Wiele linii lotniczych ma specjalne wytyczne dla
pilotow aby oszczedzali hamulce kolowe i nie uzywali ich zanim szybkosc nie
spadnie ponizej pewnej wartosci przy ladowaniu.
Czasem TU 134 wyrzuca spadachron jak akurat nic tam
nie przemycaja, ale raczej to rzadkosc.
Ale moze ktorys ze spoterow akurat to uchwycil
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
dr M. Karkol
2005-03-11 10:37:40 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Chyba ze TU134 byl w wersji wojskowej bo ja jakos nie widzialem spadochronu
w wresji pasazerskiej.
Nie jest tajemnica, ze TU 134 to bombowiec.
Ale w wersji pasazerskiej tez jest spadochron
jurek
2005-03-12 20:32:08 UTC
Permalink
Pamiętam jak czytałem kiedyś pewne wspomnienia pilota latającego lotem do
Berlina Wschodniego. Leciał własnie Tu-134. Droga lądowania była
maksymalenie oblodzona, ale nasz p[ilot zdecydował się na lądowanie w tak
arcytrudnych warunkach. Oczywiście po wypuszczeniu tylnej płachty samolot
się bez problemu zatrzymał. Tylko że jakiś wariat podchodzący do lądowania
za nim myślał że jest już ok. I wylądował ścinając parę rzeczy i zatrzymując
się bokiem do drogi lądowania. To było ze 30 lat temu. Nikomu nic się nie
stało, a nasi piloci byli wręcz fetowani za to, że bez przeszkód
dokołowali:))))))))))))))))

jurek
Post by dr M. Karkol
Post by Marek Kozyra
Chyba ze TU134 byl w wersji wojskowej bo ja jakos nie widzialem spadochronu
w wresji pasazerskiej.
Nie jest tajemnica, ze TU 134 to bombowiec.
Ale w wersji pasazerskiej tez jest spadochron
AndrzejM
2005-03-11 10:36:44 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Chyba ze TU134 byl w wersji wojskowej bo ja jakos nie widzialem spadochronu
w wresji pasazerskiej.
W którymś z filmów "Czarnej serii" o katastrofach w PRLu pokazywano
zdjęcia z Okęcia zasypanego śniegiem i tam chyba za dwa razy było ujęcie
dobiegu TU-134 używających spadochronów. Wielce tym byłem zdziwiony.
Marek Kozyra
2005-03-11 21:08:50 UTC
Permalink
Pracujac przez wiele lat na Tutkach nie znalazlem spadochronu.
----- Original Message -----
From: "AndrzejM" <***@wp.pl.spamoff>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Friday, March 11, 2005 11:36 AM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by AndrzejM
Post by Marek Kozyra
Chyba ze TU134 byl w wersji wojskowej bo ja jakos nie widzialem spadochronu
w wresji pasazerskiej.
W którymś z filmów "Czarnej serii" o katastrofach w PRLu pokazywano
zdjęcia z Okęcia zasypanego śniegiem i tam chyba za dwa razy było ujęcie
dobiegu TU-134 używających spadochronów. Wielce tym byłem zdziwiony.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
dr M. Karkol
2005-03-12 17:56:03 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Pracujac przez wiele lat na Tutkach nie znalazlem spadochronu.
A co znalazles jesli mozna zapytac,
bo w samolocie zawsze mozna cos znalesc

pozdro,
M.K.
Marek Kozyra
2005-03-12 21:39:30 UTC
Permalink
Jezeli to jest dowcip to ci sie nieudal.Ta-6
----- Original Message -----
From: "dr M. Karkol" <***@wielka.afera.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Saturday, March 12, 2005 6:56 PM
Subject: Re: Czy samoloty pasarzerskie hamuja min. kołami ???:)
Post by dr M. Karkol
Post by Marek Kozyra
Pracujac przez wiele lat na Tutkach nie znalazlem spadochronu.
A co znalazles jesli mozna zapytac,
bo w samolocie zawsze mozna cos znalesc
pozdro,
M.K.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.lotnictwo
Wojtek Michalik
2005-03-15 06:06:00 UTC
Permalink
Post by Marek Kozyra
Pracujac przez wiele lat na Tutkach nie znalazlem spadochronu.
Spadochrony byly montowane w pierwszej wersji Tu-134. Od wersji Tu-134A juz
nie bylo spadochronow. Popytaj ludzi z ex-TK-2 w LOT.
Pozdr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
dr Morgus
2005-03-17 05:34:13 UTC
Permalink
Post by Wojtek Michalik
Post by Marek Kozyra
Pracujac przez wiele lat na Tutkach nie znalazlem spadochronu.
Spadochrony byly montowane w pierwszej wersji Tu-134. Od wersji Tu-134A juz
nie bylo spadochronow.
Tym gorzej dla nich :-)

pozdro,
Morgus
Jakub Kulecki
2005-03-18 09:30:37 UTC
Permalink
Post by Anubis
Ja się nie znam na lotnictwie ale wydaje mi się że hamowanie kołami przy
takiej masie i prędkości było by mało efektywne a i koła mógłby by tego nie
wytrzymać (tarcie)
Może ktoś z was coś na ten temat napisze ?:)
Tak mi przyszlo do glowy:
Wez sobie samolot pasazerski, ktorego predkosc podejscia i dlugosc dobiegu
jest Ci znana.
Zaloz, ze dobieg odbywa sie ze stalym przyspieszeniem ujemnym.
Okresl sile, jaka jest potrzebna, aby samolot zatrzymal sie na takiej
drodze - II Zasada Newtona, latwizna.
Majac ciag silnikow, sprobuj okreslic sile ciagu na rewersie, zakladajac
optymistycznie np. 30% ciagu nominalnego.
Sprawdz, czy ta sila wystarcza do zatrzymania samolotu. Jesli nie - róznica
pomiedzy sila potrzebna, wyznaczona w pkt. 3, a sila rewersu z pkt. 4 to
suma oporu aerodynamicznego na dobiegu i oporow toczenia - mozesz sie
pokusic o prosta analize oporu aerodynamicznego samolotu w konfiguracji
ladowania. Do Ciebie nalezy ocena, czy bez dodatkowej sily hamowania
zatzrymanie byloby mozliwe.
--
Pozdrawiam,
Kulecki
Dobre dmuchanko to podstawa
Loading...