Post by Marcin DebowskiAle czy filmowa ekipa przechodziła z tragarzami?
To chyba nie było podczas lotu. Tam jest dwóch pilotów, a jeden się
oświadcza. Mam nadzieję, ze nawet z powodu takiej okazji nikt nie
zostawił samolotu, by sobie tak sam leciał. Na tej fotce, na której
"panna młoda" pokazuje pierścionek zaręczynowy, to po lewo widać chyba
otwarte drzwi do samolotu.
Stawiam na to, że się odbyło na ziemi. Fotki niezbyt profesjonalne, więc
i drugi pilot albo stewardesa mogli zrobić. Nie wiem, ile stewardes jest
w takim locie, bo jedna bije brawo w kadrze.
Sam podpis pod zdjęciem "Kapitan oświadczył się stewardesie na pokładzie
lotu do Krakowa." nie sugeruje nawet, że to było podczas lotu. Uważam,
że szacun dla przełożonych, którzy nie przypięczyli problemów i na to
pozwolili. A sam pomysł fajny.
--
(~) Robert Tomasik