Discussion:
Przyspieszenie, predkosc samolotu pasaz.
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
KT
2003-12-10 23:07:17 UTC
Permalink
Witajcie! Kuzyn zadal mi takie z pozoru dziwne pytanie:
- jaka jest predkosc samolotu pasazerskiego (powiedzmy A319) w momencie
oderwania kol od ziemi (w km/h) ?
- jakie jest szacunkowe przyspieszenie takiego samolotu przy starcie (na
ziemi)
0-100km/h,

Jestem nowy na tej grupie, pewnie szanowne grono dyskutantow uzna takie
pytania
za nieco bzdurne, ale moze ktos mi pomoze :)

Goraco pozdrawiam!
Dino
2003-12-10 23:27:14 UTC
Permalink
Post by KT
- jaka jest predkosc samolotu pasazerskiego (powiedzmy A319) w momencie
oderwania kol od ziemi (w km/h) ?
VR 140 - 145kts (VR is the rotation speed ie lift-off speed)
czyli wychodzi jakieś 260-270 km/h
Post by KT
- jakie jest szacunkowe przyspieszenie takiego samolotu przy starcie (na
ziemi)
0-100km/h,
Nad tym to się nie zastanawiałem mocno. Pewnie i trochę większe niż Polonez z
piskiem opon ruszający na światłach. Powiedz kuzynowi, żeby nie próbował
prównywać przyspieszeń i prędkości do samochodów (jak akurat mu nie o to
chodziło, to przepraszam, ale zazwyczaj się spotykam z pytaniami "A ile toto
wyciąga? A ile ma do setki? A ile koni?")
Przyspieszenie nie może być za duże, bo pasażerowie nie lubią być wgniatani w
fotele.
Post by KT
Jestem nowy na tej grupie, pewnie szanowne grono dyskutantow uzna takie
pytania
za nieco bzdurne, ale moze ktos mi pomoze :)
Na drugą część pytania pewnie ktoś odpowie mniej bzdurnie niż ja.

pozdr
Dino
Krzysztof Rudnik
2003-12-10 23:42:17 UTC
Permalink
Post by Dino
Post by KT
- jakie jest szacunkowe przyspieszenie takiego samolotu przy starcie (na
ziemi)
0-100km/h,
Nad tym to się nie zastanawiałem mocno. Pewnie i trochę większe niż
Polonez z piskiem opon ruszający na światłach. Powiedz kuzynowi, żeby nie
próbował prównywać przyspieszeń i prędkości do samochodów (jak akurat mu
nie o to chodziło, to przepraszam, ale zazwyczaj się spotykam z pytaniami
"A ile toto wyciąga? A ile ma do setki? A ile koni?")
Przyspieszenie nie może być za duże, bo pasażerowie nie lubią być
wgniatani w fotele.
W ostatnim National Geographic jest artykul o samolotach i podali tam,
ze B777 o masie startowej 210ton przyspiesza 0-100km/h w 6 sec.

Krzysiek Rudnik
Jacek
2003-12-11 00:44:49 UTC
Permalink
Ale to chyba jest jego maksymalne przyśpieszenie , pusty na pełnej mocy -
coś za szybko mi sie wydaje.... Z pasażerami chyba nieco dłużej
przyśpiesza..
Dodam z innej beczki ,że nasze IŁ62M rozpędzały sie do prędkości startowej
około 50 sekund....
Post by Krzysztof Rudnik
Post by Dino
Post by KT
- jakie jest szacunkowe przyspieszenie takiego samolotu przy starcie (na
ziemi)
0-100km/h,
Nad tym to się nie zastanawiałem mocno. Pewnie i trochę większe niż
Polonez z piskiem opon ruszający na światłach. Powiedz kuzynowi, żeby nie
próbował prównywać przyspieszeń i prędkości do samochodów (jak akurat mu
nie o to chodziło, to przepraszam, ale zazwyczaj się spotykam z pytaniami
"A ile toto wyciąga? A ile ma do setki? A ile koni?")
Przyspieszenie nie może być za duże, bo pasażerowie nie lubią być
wgniatani w fotele.
W ostatnim National Geographic jest artykul o samolotach i podali tam,
ze B777 o masie startowej 210ton przyspiesza 0-100km/h w 6 sec.
Krzysiek Rudnik
Jaros³aw Manek
2003-12-11 08:38:45 UTC
Permalink
Post by Jacek
Ale to chyba jest jego maksymalne przyśpieszenie , pusty na pełnej mocy -
Jakos tak niedługo, chyba nawet w ten weekend, mają się ścigać Eurofighter z
Ferrari F1. Przyśpieszenie na torach równoległych, dwa różne dystanse, bodaj
500 i 1000 metrów. Na krótszym kawałku faworytem jest Ferrari w łapkach
Schumacher'a;-) No ale to są ściganty a nie autobus...znaczy airbus.

--
Pozdrawiam
Jarosław Manek
-------------------------------------
My Aviation Photogallery
http://www.lotnictwo.isp.pl

--
Pozdrawiam
Jarosław Manek
-------------------------------------
My Aviation Photogallery
http://www.lotnictwo.isp.pl
Dino
2003-12-11 08:43:28 UTC
Permalink
Post by Jaros³aw Manek
Jakos tak niedługo, chyba nawet w ten weekend, mają się ścigać Eurofighter z
Ferrari F1. Przyśpieszenie na torach równoległych, dwa różne dystanse, bodaj
500 i 1000 metrów. Na krótszym kawałku faworytem jest Ferrari w łapkach
Schumacher'a;-) No ale to są ściganty a nie autobus...znaczy airbus.
To może trzeba zorganizować takie wyścigi:
767 kontra Ikarus
737 kontra Jelcz
;)

Dino
Simon
2003-12-11 08:48:00 UTC
Permalink
Post by Dino
767 kontra Ikarus
737 kontra Jelcz
i jeszcze Piper Seneca V kontra Żuk
AIRMAN
2003-12-11 13:58:00 UTC
Permalink
Post by Simon
Post by Dino
767 kontra Ikarus
737 kontra Jelcz
i jeszcze Piper Seneca V kontra Żuk
Wright Flayer vs Ford T ;-)

--
Pozdrawiam AIRMAN
--------------------------------------
***@WYTNIJTOpoczta.bajo.pl
gg:1353156
B20A5
2003-12-11 09:03:56 UTC
Permalink
Post by Jaros³aw Manek
Jakos tak niedługo, chyba nawet w ten weekend, mają się ścigać Eurofighter z
Ferrari F1. Przyśpieszenie na torach równoległych, dwa różne dystanse, bodaj
500 i 1000 metrów. Na krótszym kawałku faworytem jest Ferrari w łapkach
Schumacher'a;-) No ale to są ściganty a nie autobus...znaczy airbus.
To Ferrari do 100 ma chyba 2 sek. .... To nie liga Airbusa.. :))

Pzdr !
JasiekS
2003-12-11 09:33:40 UTC
Permalink
Post by B20A5
Post by Jaros³aw Manek
Jakos tak niedługo, chyba nawet w ten weekend, mają się ścigać
Eurofighter
Post by B20A5
z
Post by Jaros³aw Manek
Ferrari F1. Przyśpieszenie na torach równoległych, dwa różne dystanse,
bodaj
Post by Jaros³aw Manek
500 i 1000 metrów. Na krótszym kawałku faworytem jest Ferrari w łapkach
Schumacher'a;-) No ale to są ściganty a nie autobus...znaczy airbus.
To Ferrari do 100 ma chyba 2 sek. .... To nie liga Airbusa.. :))
Pzdr !
Policzmy sobie:
100 km/h=27.77777777... m/s
2 (DWIE!) sekundy do setki to przyspieszenie 13.88888... m/s2 czyli 1.42g (w
przybliżeniu). Coś sceptyczny jestem ;-(

Pozdrawiam
JasiekS
Micha³ Starzyñski
2003-12-11 23:07:11 UTC
Permalink
Post by JasiekS
100 km/h=27.77777777... m/s
2 (DWIE!) sekundy do setki to przyspieszenie 13.88888... m/s2 czyli 1.42g (w
przybliżeniu). Coś sceptyczny jestem ;-(
Pozdrawiam
JasiekS
Niesłusznie! Te maszyny mają kopa. Zobacz jak silne karki mają kierowcy F1.
Trzeba się jakoś tej bezwładności przeciwstawić ;)

ps. oczywiście startem w bolidach F1 steruje komputer...
Adam 'Gloom' Lagoda
2003-12-12 10:24:15 UTC
Permalink
Post by Micha³ Starzyñski
Niesłusznie! Te maszyny mają kopa. Zobacz jak silne karki mają kierowcy F1.
Trzeba się jakoś tej bezwładności przeciwstawić ;)
Dokladnie. Za czasow F1 z doladowaniem (do 1986) oraz silnikow
"treningowych" (przeznaczonych do wykonania 4-5 okrazen=30km) pakowano
moce przekraczajace 1500KM, i rekord z tamtych czasow to cos 1.6sek.
Obecnie mamy "jedynie" 800-850KM ale i wiekszy moment obrotowy, wiec i
start ma taki pojazd niezly ;)
Post by Micha³ Starzyñski
ps. oczywiście startem w bolidach F1 steruje komputer...
Bzdura. Williams wprowadzil cos takiego w roku bodaj 1996, ale zaraz
wprowadzono przepis, ze systemy komputerowe nie moga byc wykorzystywane do
"zastepowania" kierowcy. I do tej pory (na ile jestem w stanie sledzic)
przepis obowiazuje (nie ma aktywnych systemow trakcyjnych).

Koncze, bo OT.

Pozdrawiam, Adam
B20A5
2003-12-12 14:15:01 UTC
Permalink
Post by Adam 'Gloom' Lagoda
Bzdura. Williams wprowadzil cos takiego w roku bodaj 1996, ale zaraz
wprowadzono przepis, ze systemy komputerowe nie moga byc wykorzystywane do
"zastepowania" kierowcy. I do tej pory (na ile jestem w stanie sledzic)
przepis obowiazuje (nie ma aktywnych systemow trakcyjnych).
I tu sie mylisz :)
Williams wprowadzil nie tylko automatyczny start, lecz takze aktywne
zawieszenie utrzymujace stal;y przeswit, kontrole trakcji i tym podobne
zabawki. Szczegolnie zawieszenie aktywne dawalo duza przewage. Jesli chodzi
o kontrole trakcji to 2 lata temu zezwolono na stosowanie (choc zarzucano
Ferrari, ze uzywali wczesniej) jednak teraz maja sie z tego wycofac (juz sie
wycofali ?) bo zrobil sie wyscig komputerow a nie ludzi.

Pzdr !
Pawel Durys
2003-12-12 14:17:11 UTC
Permalink
Post by B20A5
Post by Adam 'Gloom' Lagoda
Bzdura. Williams wprowadzil cos takiego w roku bodaj 1996, ale zaraz
wprowadzono przepis, ze systemy komputerowe nie moga byc
wykorzystywane do "zastepowania" kierowcy. I do tej pory (na ile
jestem w stanie sledzic) przepis obowiazuje (nie ma aktywnych
systemow trakcyjnych).
I tu sie mylisz :)
Czy aby na pewno?

http://www.fia.com/regle/regtec_a.htm
Post by B20A5
Williams wprowadzil nie tylko automatyczny start, lecz takze aktywne
zawieszenie utrzymujace stal;y przeswit, kontrole trakcji i tym
podobne zabawki. Szczegolnie zawieszenie aktywne dawalo duza
przewage. Jesli chodzi o kontrole trakcji to 2 lata temu zezwolono na
stosowanie (choc zarzucano Ferrari, ze uzywali wczesniej) jednak
teraz maja sie z tego wycofac (juz sie wycofali ?) bo zrobil sie
wyscig komputerow a nie ludzi.
tego nie wiem, ale calkiem byc moze...
--
Pozdrowienia
Pawel Durys
PS. Moj adres email, jest wylacznie do uzytku dla Usenet News.
b20a5
2003-12-12 16:59:51 UTC
Permalink
Post by Pawel Durys
Post by B20A5
I tu sie mylisz :)
Czy aby na pewno?
http://www.fia.com/regle/regtec_a.htm
Na pewno co ??
Bo tamten regulamin niczego nie podwaza i nie wnosi do naszej dyskusji :)
Tutaj kawalek info z autoklubu:


"
[2003-03-28]
Zakaz na elektronikę dopiero od 2004!

Używanie elektronicznych systemów wspomagających kierowcę, takich jak
kontrola trakcji czy w pełni automatyczna skrzynia biegów, będzie zakazane w
Formule 1 dopiero od rozpoczęcia sezonu 2004, a nie jak pierwotnie planowano
już od tegorocznej Grand Prix Wielkiej Brytanii. FIA podjęła taką decyzję,
ponieważ nie rozpatrzono jeszcze skargi na ten przepis wniesionej przez
Francka Williamsa i Rona Dennisa. W przypadku przychylenia się trybunału FIA
do zażalenia szefów Williamsa i McLarena FIA musiałaby zmienić przepisy i
niepotrzebnie zaangażowałaby środki, które trzeba zainwestować w systemy
kontrolne.

Oświadczenie FIA głosi: "Zakaz stosowania systemów elektronicznych
wspomagających kierowcę zostanie wprowadzony od pierwszego wyścigu sezonu
2004. Jeśli istniejące obecnie wątpliwości nie zostaną wyjaśnione do czasu,
kiedy wymagane jest przedstawienie przepisów (mających na celu skuteczne
egzekwowanie zakazu) na nowy sezon, każdy zespół przed każdym wyścigiem
sezonu 2004 będzie musiał dowieźć, że nie posiada systemów wspomagających
kierowcę."

Prezydent FIA, Max Mosley jeszcze w styczniu ogłosił, że zakaz będzie
obowiązywał od początku sezonu. Później po protestach ze strony zespołów
stwierdził jednak, że należy się im czas na przygotowanie się do zmiany
regulaminu i odłożył zakaz do czasu GP Wielkiej Brytanii.
Protz
2003-12-12 19:19:00 UTC
Permalink
Post by B20A5
lecz takze aktywne
zawieszenie utrzymujace stal;y przeswit
Pamietam, ze to byla rewelacja.

Patrzac na obraz z kamery w kokpicie po wstrzasach i stabilnosci obrazu
mozna bylo poznac czy bolid mial czy nie aktywne zawieszenie.
--
Protz
GG: 2186383
Dariusz K. Ladziak
2003-12-13 01:33:29 UTC
Permalink
On Fri, 12 Dec 2003 00:07:11 +0100, "Michał Starzyński"
Post by Micha³ Starzyñski
Post by JasiekS
100 km/h=27.77777777... m/s
2 (DWIE!) sekundy do setki to przyspieszenie 13.88888... m/s2 czyli 1.42g
(w
Post by JasiekS
przybliżeniu). Coś sceptyczny jestem ;-(
Pozdrawiam
JasiekS
Niesłusznie! Te maszyny mają kopa. Zobacz jak silne karki mają kierowcy F1.
Trzeba się jakoś tej bezwładności przeciwstawić ;)
NIczemu sie przeciwstawiac nie trzeba - kask ma ograniczony zakres
swobody, z kazdej strony ma sie o co oprzec... Szkoda energii na
przeciwstawianie sie silom bezwladnosci, opiera sie leb we wlasciwym
miejscu i jedzie swoje.
--
Darek
Witold Zaluska Jr.
2003-12-12 13:29:25 UTC
Permalink
Post by Jaros³aw Manek
Jakos tak niedługo, chyba nawet w ten weekend, mają się ścigać Eurofighter z
Ferrari F1. Przyśpieszenie na torach równoległych, dwa różne dystanse, bodaj
500 i 1000 metrów. Na krótszym kawałku faworytem jest Ferrari w łapkach
Schumacher'a;-) No ale to są ściganty a nie autobus...znaczy airbus.
no i bylo
dystanse byly trzy 400, 900 i 110 m albo cos w tym stylu (+/- 100m)
w pierwszym wygral F1, dwa pozostale EF

przy okazji, troche OT, byl tez program o historii F1. Gosc powiedzial
ze jadac samochodem klasy Mercedesa S maksymalnie hamujac uzyskuje sie
1g... w F1 wieksze przyspieszenie uzyskuje sie zdejmujac noge z
gazu...

Navy
--
SNAFU
! Witold Zaluska Jr Phone: +48 502 707 204 !
! http://manta.univ.gda.pl/~kazik http://navy.paintball.info.pl !
There's no problem that can't be fixed
with the proper application of high explosives
Dariusz K. Ladziak
2003-12-13 01:33:36 UTC
Permalink
On Fri, 12 Dec 2003 14:29:25 +0100, Witold Zaluska Jr.
Post by Witold Zaluska Jr.
przy okazji, troche OT, byl tez program o historii F1. Gosc powiedzial
ze jadac samochodem klasy Mercedesa S maksymalnie hamujac uzyskuje sie
1g... w F1 wieksze przyspieszenie uzyskuje sie zdejmujac noge z
gazu...
Jesli sila docisku opon do odloza spowodowna jest jedynie sila
ciazenia dzialajaca na mase pojazdy to makstmalne (przy optymalnym
podziale na osie) przyspieszenie badz opoznienie moze co najwyzej
nieznacznie (na specjalnie miekkim ogumieniu) przekroczyc 1G. Sztuczka
z pojazdami F1 polega na tym ze przy wiekszych predkosciach docisk
aerodynamiczny znacznie przekracza docisk grawitacyjny - pojazd wazacy
okolo 1100kg ma co najmniej trzy tony docisku... Ale do trgo potrzebna
jest predkosc - mozna z poteznymi przeciazeniami brac zakrety ale z
przeciazeniem rzedu 3g nie da sie hamowac do zera - po prostu jak
spada predkosc to spada docisk i co za tym idzie mozliwe opoznienie
hamowania. POdobnie z ruszaniem - poczatkowo przyspieszenie nie moze
istotnie przekroczyc 1g, w miare wzrostu predkosci moze rosnac (jesli
mocy w silniku starczy).
--
Darek
Adam 'Gloom' Lagoda
2003-12-12 09:37:25 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Rudnik
W ostatnim National Geographic jest artykul o samolotach i podali tam,
ze B777 o masie startowej 210ton przyspiesza 0-100km/h w 6 sec.
Chyba trudno by bylo. Ale to prosta fizyka (prawie mozna pominac opory, bo
w niewielkim stopniu zmienia wynik) - czyli masa samolotu to powiedzmy
kolo 60000kg-> ciezar 600.000N, silniki 2*104.5kN (dla jednej z wersji,
ale i tak chodzi o przyblizenie), przy pelnej mocy mozna teoretycznie
uzyskac nieco ponad 3m/s^2. Czyli do 28m/s potrzeba raczej 10sek (pewnie
ciut ponad, bo nie stosuje sie pelnej mocy przy starcie - szkoda
silnikow). No i oczywiscie w miare szybkosci coraz mniejsze
przyspieszenie, bo jednak klapy przepchnac to troche trzeba ;)

Pozdrawiam, Adam

PS Obliczenia sa mocno przyblizone i wiem o tym, wiec prosze nie rozwijac
tutaj calkowych postaci rownania ruchu uwzgledniajacego opory
aerodynamiczne, toczenia, charakterystyki uciagu, ograniczenia FMC
wynikajace z temperatury, wysokosci, polozenia klap. Wiem, ze sa, wiem, ze
zmieniaja wynik, i wiem, ze przyblizam, ale przyblizenie wydaje mi sie
wystarczajace :)
Dariusz K. Ladziak
2003-12-13 01:33:31 UTC
Permalink
On Fri, 12 Dec 2003 10:37:25 +0100, Adam 'Gloom' Lagoda
Post by Adam 'Gloom' Lagoda
Chyba trudno by bylo. Ale to prosta fizyka (prawie mozna pominac opory, bo
w niewielkim stopniu zmienia wynik) - czyli masa samolotu to powiedzmy
kolo 60000kg-> ciezar 600.000N, silniki 2*104.5kN (dla jednej z wersji,
ale i tak chodzi o przyblizenie), przy pelnej mocy mozna teoretycznie
uzyskac nieco ponad 3m/s^2. Czyli do 28m/s potrzeba raczej 10sek (pewnie
ciut ponad, bo nie stosuje sie pelnej mocy przy starcie - szkoda
silnikow).
Standardowo moc startowa dla silnikow odrzutowych to 130% mocy
nominlnej. Moc maksymalna ciezko przekracza 200% nominalnej -
najlepsze konstrukcje daja sie forsowac w okolice 300% ale z ciezkim
ograniczeniem trwalosci - w zasadzie utrata polowy silnikow (jednego w
maszynie dwusilnikowej) w czasie startu wymusza takie przeciazenie
silnika pozostalego ze mozna maszyne podniesc, ostroznie zrobic kolo i
usiasc - po czym oba silniki laduja u producenta na naprawie glownej
zas samolot dostaje nowy komplet.
--
Darek
c***@icpnet.pl
2003-12-11 10:02:42 UTC
Permalink
.... zazwyczaj się spotykam z pytaniami "A ile toto
wyciąga? A ile ma do setki? A ile koni?")
Przy tej okazji przypomniała mi się pewna sytuacja (prawdziwe).

W knajpie na kufelkiem piwa siedzi dwóch pilotów, jeden z nich to pilot
wojskowy latający na samolotach naddźwiękowych. Przysiada się do nich znajomy z
koleżanką i mówi (wyraźnie chcąc zrobić wrażenie na dziewczynie):
- Słuchajcie, kupiłem bejcę (BMW) na odcinku .... (tu wymienia nazwę ulicy)
spokojnie pociągnęła paczkę-osiemdziesiąt (180 km/h).
Na co jeden z lotników popijając spokojnie piwko bez emocji w głosie:
- Stary, przy 180 to ja dopiero podnoszę przednie koło.....

Pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Jacek.
2003-12-11 10:28:13 UTC
Permalink
F-16 powyczyniał trochę figur wokół B-52, po czym powiada przez radio:
- Chcielibyście tak, co?
Na co z B-52:
- No to zaraz zrobię coś, o czym ty tylko możesz pomarzyć.
I cisza.
Za parę minut gość z F-16 pyta:
- No i co?
-No, właśnie sie odlałem, umyłem ręce, a teraz robię sobie kawę.

J.

--
Jacek Tomczak - Janowski
Ranwers
2003-12-11 21:53:13 UTC
Permalink
W poprzednim odcinku Jacek. napisał(a)...
Post by Jacek.
- Chcielibyście tak, co?
- No to zaraz zrobię coś, o czym ty tylko możesz pomarzyć.
I cisza.
- No i co?
-No, właśnie sie odlałem, umyłem ręce, a teraz robię sobie kawę.
I druga wersja: wlasnie wylaczylem dwa silniki ;-)
--
Pozdrawiam
Ranwers
gg:2900680
RybaJr
2003-12-12 02:42:30 UTC
Permalink
W poprzednim odcinku Jacek. napisa=B3(a)...
F-16 powyczynia=B3 troch=EA figur wok=F3=B3 B-52, po czym powiada przez r=
- Chcieliby=B6cie tak, co?
- No to zaraz zrobi=EA co=B6, o czym ty tylko mo=BFesz pomarzy=E6.
I cisza.
- No i co?
-No, w=B3a=B6nie sie odla=B3em, umy=B3em r=EAce, a teraz robi=EA sobie ka=
w=EA.
I druga wersja: wlasnie wylaczylem dwa silniki ;-)
trzecia wersja: zszedlem na dol zobaczyc co u nawigatora slychac:-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Dzik
2003-12-12 13:21:29 UTC
Permalink
a propos jeszcze wyscigow samochod samolot jak ktos ma udostepnic jakis ftp
to wrzuce filmik na temat 2.60 MB:)

pzdr/Dzik
Loading...